Po kilku dniach przerwy, TVP Info powróciło na ekrany pod swoją tradycyjną nazwą. Niemniej jednak, jak zaznaczył Bogdan Zdrojewski, istnieje prawdopodobieństwo zmiany nazwy głównego kanału informacyjnego Telewizji Polskiej. W wywiadzie gość Beaty Lubeckiej podkreślił konieczność zastąpienia obecnego brandu bardziej neutralnym.
Odzyskanie Kształtu: Powrót „Teleexpress” i Nowi Dyrektorzy w Ośrodkach Regionalnych
W dniu 29 grudnia TVP Info wznowiło nadawanie po krótkiej przerwie, zastępując wcześniejsze „Wiadomości” TVP programem „19.30”. Jednakże, zmiany w telewizji publicznej to nie tylko kwestia nazwy – już 4 stycznia na antenę Jedynki powróci „Teleexpress” z udziałem Macieja Orłosia. Ponadto, w ponad połowie regionalnych oddziałów Telewizji Polskiej pojawią się nowi dyrektorzy, a lokalne programy zostały wznowione.
Przemiany w Mediach Publicznych: Proces Przekształceń a Likwidacja Spółek
Decyzja Ministra Kultury, podjęta 27 grudnia ub.r. w kontekście wstrzymania finansowania mediów publicznych, skierowana była na postawienie w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. W rozmowie, Bogdan Zdrojewski zapewnił, że choć media publiczne nie zostaną zlikwidowane, to mogą ulec przekształceniu.
Wytyczanie Nowej Drogi: Rola Rządu w Zamknięciu „Patologii” Mediów
Zdrojewski zwrócił uwagę na obowiązki obecnego rządu zarówno od strony dziennikarskiej, merytorycznej, jak i kosztowej. Podkreślił, że istnieje potrzeba zamykania patologii, ale także zracjonalizowania finansów mediów publicznych. W kontekście przyszłości TVP Info, minister sugeruje zmianę nazwy, eliminując obecne skojarzenia z agresywną propagandą.
Decyzje Demokratyczne: Badania Opinii Publicznej i Konkursy na Nowe Stanowiska
Bogdan Zdrojewski zaznaczył, że ostateczne decyzje dotyczące kształtu TVP będą podejmowane przez fachowców i grono dziennikarskie, uwzględniając wyniki badań opinii publicznej. W przypadku ośrodków regionalnych, większość dyrektorów ma zostać wyłoniona w drodze konkursu, przy czym pojedyncze powroty dziennikarzy zwolnionych wcześniej z powodów politycznych są tłumaczone jako zadośćuczynienie.
