Minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ogłosiła, że rząd Polski przystąpi do negocjacji w Brukseli w sprawie wprowadzenia podatku od aut spalinowych. Celem jest opracowanie rozwiązań neutralnych dla obywateli, co ma być osiągnięte poprzez wypracowanie odpowiedniego projektu.
Według informacji przekazanych przez TVN24, Minister Pełczyńska-Nałęcz zadeklarowała, że Polska będzie dążyć do usunięcia jednego z założeń KPO, które zakłada wprowadzenie opodatkowania pojazdów spalinowych. W drugiej połowie kwietnia planowany jest projekt rewizji KPO, który po zatwierdzeniu przez rząd zostanie przedstawiony Komisji Europejskiej.
Podatek od aut spalinowych stał się przedmiotem dyskusji ze względu na dwa proponowane przez rząd PiS opodatkowania. Pierwszym z nich jest roczna opłata, która miałaby zostać wprowadzona od 2026 roku, natomiast drugim jest pojedyncza opłata przy rejestracji pojazdu, planowana już na rok 2025.
Kluczowe daty ustalone przez rząd: Wprowadzenie podatku od aut spalinowych
Pomysł ten wywołał niezadowolenie wśród kierowców, a nawet panikę, szczególnie gdy niektóre media, błędnie interpretując informacje, sugerowały wysokie opłaty, powołując się na dawno zapomniany projekt.
Rząd argumentuje, że niemal połowa środków z KPO zostanie przeznaczona na cele klimatyczne, ale aby osiągnąć te cele, Polska musi spełnić określone kamienie milowe. Jednym z tych kamieni milowych miało być wprowadzenie opodatkowania aut spalinowych, aby zniechęcić do korzystania z nich i zwiększyć popularność samochodów elektrycznych.
