W poniedziałek, 16 grudnia 2024 roku, w prywatnej szkole Abundant Life Christian School w Madison, stanie Wisconsin, doszło do tragicznej strzelaniny. Sprawczynią była 15-letnia uczennica, która otworzyła ogień w klasie, zabijając trzy osoby i raniąc pięć kolejnych. Napastniczka została zidentyfikowana jako Natalie Rupnow.
To dramatyczne wydarzenie wpisuje się w niepokojący trend wzrostu liczby strzelanin w amerykańskich szkołach. Strzelanina w Madison była 322. tego typu incydentem w USA w 2024 roku, co stanowi rekord od czasu rozpoczęcia monitorowania takich zdarzeń przez CNN w 2008 roku.
Analiza danych wskazuje na dramatyczny wzrost liczby strzelanin w szkołach na przestrzeni ostatnich dekad. Badania pokazują, że prawdopodobieństwo, iż dzieci padną ofiarą strzelaniny w szkole, wzrosło czterokrotnie od 1970 roku.
W Polsce, na szczęście, tego typu incydenty są niezwykle rzadkie. Według danych Komendy Głównej Policji, w 2023 roku odnotowano łącznie 193 przestępstwa z użyciem broni palnej, z czego żadne nie miało miejsca w placówkach edukacyjnych.
W obliczu rosnącej liczby strzelanin w szkołach w USA, coraz więcej osób zwraca uwagę na potrzebę wprowadzenia bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących dostępu do broni palnej oraz zwiększenia środków bezpieczeństwa w placówkach edukacyjnych. Jednak debata na ten temat jest wciąż intensywna i polarizująca, a konkretne rozwiązania pozostają przedmiotem dyskusji na szczeblu federalnym i stanowym.

