Rok 2025 przynosi niepewność i pesymistyczne przewidywania dotyczące kosztów życia w Polsce. Wyniki badania przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów (KRD) wskazują, że aż 80% Polaków spodziewa się wzrostu cen podstawowych usług i produktów. Największe obawy budzą opłaty za ogrzewanie, prąd, wodę oraz leki. Jakie są szczegóły tych prognoz i kogo najbardziej dotkną te zmiany?
Rosnące rachunki – skąd obawy Polaków?
Według raportu KRD, 44,8% ankietowanych spodziewa się umiarkowanego wzrostu kosztów utrzymania, podczas gdy 34,8% przewiduje znaczne podwyżki. Tylko 5% badanych wierzy, że koszty mogą się zmniejszyć, a 15,4% zakłada, że pozostaną na niezmienionym poziomie.
Wśród największych podwyżek wymienia się:
- Ogrzewanie: wzrost nawet o 70%,
- Wodę i ścieki: podwyżka o 65%,
- Prąd i gaz: przewidywane zwiększenie rachunków o 56%,
- Leki: wzrost cen o 50%,
- Wywóz śmieci: opłaty wyższe o 48%.
Te dane budzą niepokój, szczególnie wśród osób zamieszkujących obszary wiejskie i rodzin o niskich dochodach, które już teraz borykają się z problemami w regulowaniu rachunków.
Regionalne różnice w ocenie przyszłości
Badanie KRD ujawnia, że mieszkańcy różnych województw w Polsce inaczej oceniają ryzyko związane z podwyżkami:
- Małopolska i Śląsk: największy poziom obaw. To regiony, w których mieszkańcy już teraz odczuwają wzrost kosztów życia.
- Pomorskie, Kujawsko-Pomorskie i Warmińsko-Mazurskie: mieszkańcy tych województw podchodzą do sytuacji bardziej optymistycznie.
Te różnice mogą wynikać z lokalnych polityk cenowych oraz poziomu dochodów w poszczególnych regionach.
Podwyżki a sytuacja demograficzna i dochodowa
Raport wskazuje, że największe obawy występują wśród osób w wieku 35-44 lat, które są aktywne zawodowo i jednocześnie obciążone największymi wydatkami, takimi jak kredyty hipoteczne czy utrzymanie rodziny.
Grupy najmniej zaniepokojone to:
- Młodsze pokolenie (18-24 lata): tylko 17,9% tej grupy obawia się wzrostu kosztów, co może wynikać z mniejszej odpowiedzialności finansowej w tym wieku,
- Seniorzy (65+ lat): wiele osób w tej grupie korzysta z ulg i dopłat, co może łagodzić ich obawy.
Gospodarstwa domowe na wsi oraz rodziny o dochodach poniżej 3 tys. zł miesięcznie znajdują się w najtrudniejszej sytuacji. Aż 37% takich rodzin ma problemy z terminowym regulowaniem rachunków, a problem ten dotyka również 22% rodzin wielodzietnych.
Przewidywane podwyżki w różnych obszarach
Na podstawie prognoz KRD oraz innych ekspertów przedstawiono, jakiego wzrostu kosztów można się spodziewać:
- Abonament RTV i opłaty za telewizję: wzrost o 58%,
- Internet: podwyżka o 39%,
- Komunikacja miejska: ceny wyższe o 37%,
- Czynsz i wynajem mieszkań: wzrost odpowiednio o 26% i 34%,
- Fitness, siłownie i baseny: opłaty wyższe o 30%,
- Kredyty hipoteczne: wzrost rat o około 17%.
Najbardziej dotkliwym obciążeniem będą jednak koszty związane z podstawowymi potrzebami, takimi jak ogrzewanie i prąd, które mają kluczowe znaczenie dla każdej rodziny.
Jak Polacy mogą przygotować się na wyższe koszty?
Eksperci radzą, by już teraz podejmować działania zmierzające do ograniczenia wydatków:
- Termomodernizacja domów: inwestycje w ocieplenie budynków oraz wymianę okien mogą obniżyć rachunki za ogrzewanie,
- Zmiana dostawców energii: porównanie ofert dostawców gazu i prądu może przynieść oszczędności,
- Budżet domowy: szczegółowe planowanie wydatków i analiza miesięcznych kosztów mogą pomóc w uniknięciu zadłużenia.
Polacy coraz częściej korzystają również z programów rządowych, takich jak Czyste Powietrze, które oferują dofinansowanie do wymiany źródeł ciepła i instalacji odnawialnych źródeł energii.
