Program „Orlik 2012” zrewolucjonizował polską infrastrukturę sportową, stając się symbolem lokalnej aktywizacji i wsparcia dla młodzieży. Teraz, po niemal dwóch dekadach, boiska wymagają pilnych remontów. W odpowiedzi na ten problem rząd uruchomił nowy program wsparcia o łącznej puli 150 mln zł. Oto szczegóły, które warto znać.
Historia Orlików – ambitny projekt, który zmienił Polskę
Projekt „Orlik 2012” został uruchomiony w 2008 roku za pierwszego rządu Donalda Tuska. Zakładał budowę małych boisk piłkarskich w każdej gminie w Polsce. Do 2012 roku udało się zrealizować 2600 inwestycji, choć pierwotnie zakładano ich 2012. Wartość projektu wyniosła ok. 1 mld zł, a do programu przystąpiło 1664 gmin.
Jednak nie wszystkie samorządy mogły sobie pozwolić na utrzymanie boisk. W latach 2013–2016 średnie wydatki na jeden obiekt wynosiły 30 tys. zł rocznie, co obciążało lokalne budżety. W efekcie część Orlików zaczęła popadać w ruinę, a ich nawierzchnie, wymagające wymiany co 5–7 lat, w wielu przypadkach nie były modernizowane od czasu budowy.
Nowe środki na ratowanie Orlików
Rządząca koalicja ogłosiła program modernizacji Orlików, na który w budżecie na 2025 rok przeznaczono 150 mln zł. Samorządy mogą składać wnioski o dofinansowanie w okresie od 10 stycznia do 28 lutego 2025 roku.
Środki można przeznaczyć na:
- wymianę lub naprawę sztucznej nawierzchni,
- modernizację oświetlenia i ogrodzenia,
- renowację zaplecza szatniowo-sanitarnego,
- budowę dodatkowych obiektów, takich jak skate parki, bieżnie, pump tracki czy place zabaw.
Program zakłada dofinansowanie modernizacji około 250 boisk w całej Polsce. Resort sportu podkreśla, że nadrzędnym celem jest przywrócenie Orlikom ich dawnej świetności oraz przekształcenie ich w miejsca sprzyjające integracji lokalnych społeczności.
Orliki jako centra aktywności lokalnej
Zmodernizowane Orliki mają stać się czymś więcej niż tylko miejscem do gry w piłkę nożną. Ministerstwo Sportu i Turystyki zapowiedziało organizację dodatkowych programów aktywizujących, takich jak:
- „Aktywny Orlik” – zajęcia sportowe pod okiem wykwalifikowanych instruktorów dostępne 7 dni w tygodniu,
- turnieje piłkarskie – w edycji 2024 roku wzięło udział 42 tys. zawodników z całego kraju, a finał odbył się na PGE Narodowym.
Dzięki takim inicjatywom Orliki mają ponownie stać się kluczowym punktem na mapie polskich miejscowości, oferując przestrzeń do aktywnego spędzania czasu niezależnie od wieku i poziomu sprawności fizycznej.
Dlaczego warto inwestować w Orliki?
Eksperci podkreślają, że modernizacja Orlików to inwestycja w zdrowie i rozwój lokalnych społeczności. Z badań wynika, że młodzież korzystająca z takich obiektów rzadziej popada w problemy społeczne, a także osiąga lepsze wyniki w nauce dzięki regularnej aktywności fizycznej.
Dodatkowo, zmodernizowane boiska przyciągają większą liczbę użytkowników, co przekłada się na wyższą efektywność wydatkowanych środków. Ministerstwo Sportu wskazuje również, że Orliki mogą być wykorzystywane w programach edukacyjnych, takich jak „Aktywna Szkoła”, która zakłada organizację zajęć sportowych na boiskach w ramach lekcji wychowania fizycznego.
Jak skorzystać z dofinansowania?
Aby uzyskać wsparcie, samorządy muszą złożyć wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki. Proces aplikacyjny rozpoczął się 10 stycznia 2025 roku i potrwa do 28 lutego. Szczegółowe informacje oraz dokumenty niezbędne do aplikacji są dostępne na stronie internetowej resortu.
Warto podkreślić, że program nie obejmuje budowy nowych Orlików, a jedynie modernizację istniejących obiektów. Jednak dzięki rozszerzeniu zakresu prac o dodatkowe elementy, takie jak bieżnie czy skate parki, kompleksy sportowe zyskają nowe funkcje, które przyciągną kolejnych użytkowników.
Czy Orliki odzyskają dawną świetność?
W 2025 roku mija 17 lat od uruchomienia programu Orlik 2012. Chociaż wiele obiektów wymaga gruntownej modernizacji, nowy program daje nadzieję na ich drugą młodość. Dzięki inwestycjom rządowym i wsparciu samorządów Orliki mogą ponownie stać się symbolem aktywnej Polski i miejscem, które integruje lokalne społeczności.
