Masło znowu drożeje w rekordowym tempie. Zaczyna go brakować w sklepach

Ceny masła w Polsce biją kolejne rekordy. Jak wynika z najnowszego raportu, w ciągu roku podrożało ono aż o 30%. To największy wzrost wśród wszystkich kategorii spożywczych. Skąd tak duża podwyżka i czy masło nadal będzie drożeć?

Masło liderem drożyzny w Polsce

Jak podaje „Lega artis”, powołując się na badanie Indeksu Cen Detalicznych autorstwa UCE Research oraz Uniwersytetu WSB Merito, masło odnotowało największy wzrost cen spośród wszystkich produktów spożywczych. Wzrost o 30% w skali roku oznacza, że konsumenci muszą zapłacić za kostkę masła nawet o kilka złotych więcej niż w 2023 roku.

To już kolejny miesiąc, w którym ceny masła szybują w górę. Eksperci podkreślają, że nie jest to przypadkowy skok, a efekt wielu czynników, które nakładają się na siebie i powodują gwałtowne podwyżki.

Dlaczego masło tak drożeje? Powody wysokich cen

Eksperci wskazują kilka kluczowych czynników, które przyczyniły się do rekordowych wzrostów cen masła w Polsce:

1. Wzrost ceny skupu mleka – w grudniu 2024 roku cena skupu mleka wyniosła niemal 260 zł za 1 hl, co oznacza wzrost o ponad 22% w porównaniu z grudniem 2023 roku. Wyższe koszty surowca automatycznie przekładają się na ceny produktów mlecznych.
2. Rosnące koszty pasz – hodowcy bydła mlecznego borykają się z wysokimi cenami pasz, które wzrosły w ostatnich miesiącach nawet o 20-25%. To efekt inflacji, problemów z uprawami oraz wyższych kosztów transportu.
3. Droższa energia elektryczna i paliwa – produkcja mleka oraz jego przetwarzanie wymagają dużej ilości energii. Ceny prądu i paliwa w 2024 roku pozostają na wysokim poziomie, co bezpośrednio wpływa na koszty produkcji.
4. Wyższe koszty pracy – w 2024 roku w Polsce nastąpiły kolejne podwyżki płacy minimalnej, które wpłynęły na wyższe koszty zatrudnienia w sektorze rolniczym i przetwórczym.
5. Rosnące ceny opakowań – producenci muszą także mierzyć się z drożejącymi materiałami opakowaniowymi, co dodatkowo podbija ceny finalnych produktów.

Nie tylko masło. Ceny słodyczy i deserów też w górę

Jak wynika z badania Indeksu Cen Detalicznych, słodycze i desery to kolejna kategoria produktów, która drożeje w szybkim tempie. Wzrost cen w tej grupie wyniósł 10,4%, co oznacza, że ceny rosną jeszcze szybciej niż w poprzednich miesiącach (w grudniu wzrost wynosił 8,4%).

Głównym powodem drożejących słodyczy są rosnące ceny surowców:

• Cukier – jego ceny na rynkach światowych rosły w 2024 roku w niespotykanym wcześniej tempie, co przełożyło się na wyższe koszty produkcji.
• Kakao – ceny kakao również biją rekordy, co jest wynikiem problemów z uprawami w krajach eksportujących ten surowiec, m.in. w Afryce Zachodniej.

Zdaniem ekspertów, jeśli ten trend się utrzyma, w 2025 roku ceny czekolady, ciastek i innych słodkości mogą być jeszcze wyższe.

Czy ceny masła spadną w 2024 roku?

Na razie nic nie wskazuje na to, aby masło mogło potanieć w najbliższych miesiącach. Wręcz przeciwnie – niektórzy analitycy przewidują, że ceny mogą rosnąć dalej. Wiele zależy od sytuacji na rynkach surowcowych oraz polityki rządu w zakresie regulacji cen energii i wsparcia dla rolnictwa.

Potencjalne czynniki, które mogłyby wpłynąć na stabilizację lub spadek cen masła:

• Spadek cen pasz i mleka – jeśli w kolejnych miesiącach ceny skupu mleka spadną, istnieje szansa na zatrzymanie wzrostów cen produktów mlecznych.
• Dalsza interwencja rządu – dotacje dla rolników i dopłaty do energii mogą pomóc w stabilizacji kosztów produkcji.
• Korekta cen energii i paliw – jeśli ceny surowców energetycznych zaczną spadać, obniżą się również koszty produkcji i transportu.

Jak konsumenci radzą sobie z drożyzną?

W obliczu rosnących cen wielu Polaków szuka sposobów na oszczędności. Wśród najczęściej stosowanych strategii można wymienić:

• Kupowanie masła na promocjach i w większych opakowaniach, co pozwala obniżyć jednostkowy koszt.
• Sięganie po tańsze alternatywy, takie jak margaryny i mieszanki tłuszczowe, które są znacznie tańsze niż tradycyjne masło.
• Robienie zapasów w momencie niższych cen, szczególnie gdy masło ma dłuższy termin przydatności do spożycia.

1. Masło podrożało w ciągu roku aż o 30%, co czyni je liderem drożyzny w Polsce.
2. Główne przyczyny podwyżek to wyższe ceny mleka, pasz, energii oraz pracy.
3. Nie tylko masło drożeje – ceny słodyczy i deserów wzrosły o 10,4%.
4. Nie ma sygnałów, że ceny masła spadną w najbliższych miesiącach – mogą nadal rosnąć.
5. Polacy szukają sposobów na oszczędności, kupując tańsze zamienniki lub robiąc zakupy na promocjach.

Sytuacja na rynku spożywczym pozostaje napięta, a konsumenci muszą przygotować się na kolejne możliwe podwyżki. Czy rząd zdecyduje się na działania mające na celu ograniczenie wzrostu cen żywności? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne w najbliższych miesiącach.