Dla wielu kredytobiorców w Polsce nadchodzące miesiące mogą przynieść znaczącą ulgę finansową. Prognozy analityków zakładają, że raty kredytów hipotecznych o zmiennym oprocentowaniu mogą spaść nawet o 700 zł miesięcznie – przy kredycie na 500 tys. zł. Kluczowym czynnikiem stojącym za tym przewidywanym trendem jest oczekiwany spadek wskaźnika WIBOR 3M z obecnych 5,17% do poziomu 3,64% w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy.
WIBOR traci na wartości – kredytobiorcy zyskują
Już teraz obserwujemy spadki wskaźników WIBOR, które służą jako podstawa do wyliczania oprocentowania większości kredytów hipotecznych w Polsce. WIBOR 6M obniżył się z 5,75% do 5,17%, a WIBOR 3M z 5,85% do 5,48%. To sygnał, że rynek spodziewa się dalszego luzowania polityki pieniężnej w perspektywie średnioterminowej. Spadek tych wskaźników przekłada się już teraz na niższe koszty kredytu dla części kredytobiorców, szczególnie tych, których umowy opierają się na aktualizacjach co 3 lub 6 miesięcy.
Rada Polityki Pieniężnej może obniżyć stopy jeszcze w 2025 roku
W centrum uwagi znajduje się również polityka prowadzona przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP), której przewodniczy prezes NBP Adam Glapiński. RPP sygnalizuje, że możliwe są pierwsze obniżki stóp procentowych jeszcze w pierwszej połowie 2025 roku. Kluczowe decyzje w tym zakresie mogą zapaść już na majowym posiedzeniu Rady.
Taka deklaracja oznacza, że zarówno rynek międzybankowy, jak i konsumenci mogą realnie liczyć na kontynuację trendu spadkowego w kosztach kredytów. Zmienna stopa procentowa, przez lata będąca źródłem niepewności dla kredytobiorców, może wreszcie przynieść pozytywne efekty.
Znaczenie dla rynku nieruchomości i domowego budżetu
Ewentualne obniżki rat kredytowych mogą mieć istotne konsekwencje nie tylko dla samych kredytobiorców, ale również dla całego rynku nieruchomości. Niższe raty mogą zwiększyć zdolność kredytową wielu gospodarstw domowych, co z kolei może przełożyć się na większy popyt na zakup mieszkań i domów – zwłaszcza na rynku pierwotnym.
Dla osób już spłacających kredyty, realne obniżenie miesięcznego obciążenia nawet o kilkaset złotych oznacza szansę na poprawę płynności finansowej, większą elastyczność w budżecie domowym, a w wielu przypadkach – po prostu ulgę psychiczną.
Ostrożny optymizm, ale nie czas na nadmierny entuzjazm
Choć prognozy są optymistyczne, eksperci przestrzegają przed nadmiernym hurraoptymizmem. WIBOR to wskaźnik rynkowy, a jego wysokość zależy m.in. od inflacji, polityki monetarnej oraz sytuacji globalnej. Zmienność tych czynników sprawia, że mimo pozytywnych prognoz, pewność co do skali i trwałości spadków jest ograniczona.
Ponadto wielu kredytobiorców w ostatnich latach refinansowało swoje zobowiązania lub przeszło na stałe oprocentowanie – dla nich zmiany wskaźnika WIBOR nie będą miały bezpośredniego przełożenia.
Wszystko wskazuje na to, że rok 2025 może przynieść długo oczekiwaną ulgę dla kredytobiorców ze zmiennym oprocentowaniem. Spadające wskaźniki WIBOR i możliwe decyzje RPP o obniżce stóp procentowych dają realną szansę na niższe raty kredytów mieszkaniowych. Dla wielu rodzin oznacza to lepszą kontrolę nad domowym budżetem i nową nadzieję po trudnym okresie wysokich kosztów finansowania.
Warto jednak zachować czujność i na bieżąco śledzić decyzje banku centralnego oraz zmiany na rynku finansowym – bo choć kierunek zmian wydaje się pozytywny, to droga do stabilizacji może być jeszcze długa.
