Z pozoru niewinna propozycja warsztatu samochodowego może prowadzić do poważnych problemów technicznych i finansowych. Chodzi o popularną wśród serwisów praktykę podmieniania drogiego czynnika chłodniczego R1234yf na starszy i tańszy R134a. Choć różnica w cenie może wydawać się atrakcyjna, badania i testy jednoznacznie pokazują: taka operacja to ryzyko uszkodzenia układu klimatyzacji i wysokich kosztów naprawy.
Dlaczego kierowcy decydują się na zamianę czynnika?
Głównym motywem jest oszczędność – nawet do 300 zł w zależności od warsztatu. R134a kosztuje średnio 30 zł za 100 g, podczas gdy cena R1234yf wynosi około 60 zł za 100 g. W przypadku typowego układu klimatyzacji o pojemności 500 g, różnica to ok. 150 zł. Dodatkowe 50-100 zł może wynikać z różnic w kosztach obsługi urządzeń serwisowych do poszczególnych czynników.
Niektóre warsztaty, nieposiadające urządzeń do obsługi R1234yf, proponują tańszą alternatywę, by utrzymać klienta, przekonując, że taka zamiana nie niesie istotnych konsekwencji. To nieprawda.
Co na to prawo? Martwy przepis
Zgodnie z homologacją, samochód przystosowany do pracy na czynniku R1234yf nie powinien być napełniany R134a, co czyni taką zamianę nielegalną. Problem w tym, że nikt tego w praktyce nie kontroluje – brak jest skutecznych mechanizmów sprawdzania zawartości układu klimatyzacji w czasie rutynowych przeglądów czy kontroli drogowej.
Skutki techniczne: niższa wydajność i większe ryzyko awarii
Zamiana czynnika to nie tylko kwestia prawa. Testy przeprowadzone przez SAE International i Bosch wykazały szereg istotnych problemów w pracy układu klimatyzacji po takiej zamianie.
Porównanie parametrów:
| Parametr | R1234yf | R134a | Różnica |
|---|---|---|---|
| Moc chłodnicza [kW] | 3,2 | 2,9 | -9% |
| Współczynnik efektywności (COP) | 2,8 | 2,1 | -25% |
| Temperatura nawiewu | 9°C | 12°C | +3°C |
Oznacza to, że klimatyzacja chłodzi słabiej, zużywa więcej paliwa i nadmiernie obciąża sprężarkę, co skraca jej żywotność.
Realne ryzyko uszkodzenia kompresora
Najbardziej narażonym elementem jest sprężarka klimatyzacji. W testach długoterminowych stwierdzono:
- Spadek ciśnienia oleju o 15-20%
- Zatarcie kompresorów w 27% przypadków po 6 miesiącach
- Zwiększone ciśnienie w skraplaczu – z 18 do 22 barów
Przyczyną jest różnica w gęstości czynnika – R134a wymusza szybszą pracę kompresora, co prowadzi do jego przegrzewania.
Koszty napraw mogą sięgnąć 6000 zł
Wymiana sprężarki w nowoczesnych samochodach to wydatek:
- Od 1000 do 6000 zł, zależnie od modelu
- Oryginalne części do popularnych aut kosztują od 4000 zł w górę
- W przypadku aut premium koszty mogą być jeszcze wyższe
Warto też dodać, że przy podmienionym czynniku serwis może doliczyć kilkaset złotych za utylizację mieszaniny gazów, co dodatkowo podnosi rachunek.
Czy można dostosować układ do starego czynnika?
Teoretycznie – tak. Wymaga to jednak kompleksowej modyfikacji układu, w tym:
- Wymiany uszczelek na elastomery HNBR
- Regulacji lub wymiany zaworu rozprężnego
- Montażu czujnika przeciążenia kompresora
To kosztowna operacja, która nadal nie rozwiązuje problemu niższej wydajności i zwiększonego zużycia paliwa.
Używane auta? Lepiej sprawdzić, co masz w klimatyzacji
Kupując samochód używany z układem R1234yf, warto upewnić się, że nie doszło wcześniej do zamiany czynnika. Jeśli tak, może to oznaczać przyspieszone zużycie sprężarki i ryzyko kosztownej awarii w najbliższej przyszłości.
Zamiana czynnika R1234yf na R134a może dać chwilową ulgę finansową, ale w dłuższej perspektywie zwiększa ryzyko kosztownych awarii. Eksperci zgodnie podkreślają: nie warto ryzykować. Właściwy czynnik to nie tylko sprawna klimatyzacja, ale też dłuższa żywotność całego układu i mniejsze zużycie paliwa.
Wniosek? Oszczędzanie na klimatyzacji może być jedynie początkiem znacznie większych wydatków.

