Od 1 lipca 2025 roku w Polsce wzrosną minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Najwięcej zyskają lekarze i pielęgniarki, ale wyższe pensje obejmą setki tysięcy pracowników sektora medycznego. Podstawą nowych stawek jest nowy wskaźnik przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, opublikowany właśnie przez Główny Urząd Statystyczny.
Nowe dane GUS: ponad 8 tys. zł przeciętnego wynagrodzenia
Zgodnie z komunikatem GUS z maja 2025 roku, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2024 roku wyniosło 8181,72 zł. To wzrost aż o 1026,24 zł w porównaniu z ubiegłoroczną wartością 7155,48 zł. Oznacza to skok o 14,34% rok do roku.
To właśnie ta wartość – 8181,72 zł – będzie od lipca 2025 roku bazą do wyliczania minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Wzrost ten wynika z obowiązującej ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Nowe stawki w ochronie zdrowia od 1 lipca 2025
Minimalne wynagrodzenie zasadnicze w sektorze ochrony zdrowia uzależnione jest od tzw. współczynnika pracy, który jest mnożnikiem przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego przez GUS. Różne grupy zawodowe mają przypisane różne współczynniki.
Dla przykładu:
- Lekarz ze specjalizacją – współczynnik: 1,45, czyli 11 864,49 zł brutto minimalnego wynagrodzenia zasadniczego.
- Pielęgniarka z tytułem magistra i specjalizacją – współczynnik: 1,29, co daje 10 564,42 zł brutto.
- Ratownik medyczny, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny – współczynnik: 1,02, czyli 8344,16 zł brutto.
Wzrost minimalnego wynagrodzenia obejmie wszystkie grupy zawodowe w ochronie zdrowia, również rejestratorki medyczne, salowe czy opiekunów medycznych – zgodnie z przysługującym im współczynnikiem pracy.
Skutki podwyżek i liczba objętych pracowników
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że wzrost płac dotyczyć będzie kilkuset tysięcy pracowników sektora publicznej ochrony zdrowia. Podwyżki obejmą zarówno zatrudnionych w szpitalach, jak i w przychodniach finansowanych ze środków publicznych.
Podwyżki te mają:
- zwiększyć konkurencyjność wynagrodzeń w sektorze publicznym
- zapobiegać odpływowi pracowników do sektora prywatnego
- odpowiadać na rosnące oczekiwania społeczne wobec jakości usług zdrowotnych
Skąd pieniądze na podwyżki?
Finansowanie wzrostu wynagrodzeń odbywa się z budżetów podmiotów leczniczych, przy czym część z nich może liczyć na zwiększone finansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia. Resort zdrowia zapowiada, że podwyżki zostaną uwzględnione w tegorocznych aneksach do umów z NFZ.
W praktyce oznacza to konieczność przesunięć budżetowych i aktualizacji kosztorysów przez dyrektorów szpitali i placówek medycznych.
Perspektywa na przyszłość
Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej o ponad 1000 zł rocznie potwierdza trend dynamicznego wzrostu kosztów pracy w Polsce. W połączeniu z rosnącą inflacją i kosztami utrzymania, presja na dalsze podnoszenie płac – nie tylko w sektorze zdrowia – może się nasilać.
Dla pracowników ochrony zdrowia to jednak dobra wiadomość: wynagrodzenia minimalne przestaną być symboliczne, a coraz częściej będą odzwierciedlały realną wartość pracy w tym sektorze.


Jeden komentarz
Chętnie dają podwyżki bo wiedzą,że kasa wróci z powrotem poprzez drugi prog podatkowy. Kwota graniczna taka sama od lat.