Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę, 18 maja 2025 roku. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50% głosów, druga tura zaplanowana jest na 1 czerwca. W dniu głosowania wyborcy muszą spełnić kilka prostych, ale kluczowych warunków, by móc oddać ważny głos. Jednym z najczęściej zadawanych pytań pozostaje to, czy mObywatel wystarczy jako dokument tożsamości. Odpowiedź nie jest jednoznaczna dla każdego przypadku – poniżej wyjaśniamy wszystkie szczegóły.
Jaki dokument zabrać do lokalu wyborczego?
Najważniejszym wymogiem udziału w głosowaniu jest posiadanie dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Państwową Komisję Wyborczą, może to być m.in.:
- Dowód osobisty (nawet jeśli jest nieważny, ale zawiera zdjęcie pozwalające na identyfikację),
- Paszport,
- Prawo jazdy,
- mDowód osobisty w aplikacji mObywatel – ale tylko w Polsce.
Co istotne, w kraju można posłużyć się nieważnym dokumentem tożsamości, o ile zawiera aktualne zdjęcie umożliwiające identyfikację wyborcy. To oznacza, że nawet osoby, które nie zdążyły wyrobić nowego dowodu, nie są automatycznie wykluczone z udziału w wyborach.
Czy mObywatel wystarczy? Tak, ale nie wszędzie
Zgodnie z rekomendacjami Ministerstwa Cyfryzacji i Krajowego Biura Wyborczego, tożsamość osób korzystających z aplikacji mObywatel (a konkretnie z funkcji mDowód) będzie weryfikowana metodą kryptograficzną.
W praktyce oznacza to, że:
- Członek komisji wyborczej wygeneruje kod QR, który wyborca zeskanuje za pomocą aplikacji,
- System automatycznie potwierdzi autentyczność danych,
- Nie ma konieczności okazywania plastikowego dowodu, jeśli posiadamy mDowód.
Uwaga! Ten sposób weryfikacji dotyczy wyłącznie głosowania na terenie Polski. Za granicą aplikacja mObywatel nie jest honorowana. Wyborcy muszą tam posłużyć się tradycyjnym, ważnym dowodem osobistym lub paszportem.
Świeczka i długopis? Popularne mity wyborcze
Wraz z każdymi kolejnymi wyborami w mediach społecznościowych pojawiają się liczne porady, często bazujące na niepotwierdzonych teoriach. Jedną z nich jest zalecenie, by na głosowanie zabrać własny długopis oraz… świeczkę.
Według tych teorii:
- Świeczka i wosk mają „zabezpieczać” kartę wyborczą przed dopisaniem drugiego krzyżyka i manipulacjami,
- Długopis ma być gwarancją trwałości zaznaczonego wyboru (w przeciwieństwie do ołówka, który rzekomo miałby być dostępny w lokalach).
Jak wskazuje portal Demagog, który zajmuje się weryfikacją informacji, brak jest jakichkolwiek wiarygodnych sygnałów, które potwierdzałyby potrzebę takich środków ostrożności. Nie ma dowodów na planowane manipulacje, a lokale wyborcze standardowo wyposażone są w trwałe środki do głosowania, czyli długopisy z tuszem.
Jak przebiega weryfikacja tożsamości?
Procedura w lokalu wyborczym wygląda następująco:
- Wyborca zgłasza się do komisji i okazuje dokument tożsamości (lub aplikację mObywatel).
- Członek komisji weryfikuje dane osobowe i skreśla wyborcę ze spisu, potwierdzając jego udział.
- Wyborca otrzymuje kartę do głosowania, na której zaznacza swojego kandydata.
- Wypełnioną kartę wrzuca do urny i może opuścić lokal.
W przypadku posługiwania się mObywatelem procedura wydłuża się o skanowanie kodu QR, ale nie wymaga papierowego dokumentu.
Głosowanie za granicą – tradycyjne dokumenty obowiązkowe
Wyborcy mieszkający lub przebywający czasowo za granicą muszą pamiętać, że nie mogą skorzystać z aplikacji mObywatel. W ich przypadku obowiązują wyłącznie fizyczne dokumenty, czyli:
- Ważny dowód osobisty,
- Paszport.
Brak takiego dokumentu oznacza brak możliwości oddania głosu.
Podsumowanie: co zabrać, a co zostawić w domu?
W dniu wyborów prezydenckich warto zabrać:
- Dowód osobisty, paszport, prawo jazdy lub mDowód (w Polsce),
- Własny długopis – opcjonalnie, choć nie jest to wymagane,
- Adres swojego lokalu wyborczego, aby uniknąć pomyłek.
Nie warto natomiast sugerować się fałszywymi poradami z internetu – świeczka ani inne „zabezpieczenia” nie są potrzebne, a stosowanie ich może wręcz zaburzyć proces głosowania (np. zabrudzenie karty).
Wybory to fundament demokracji, dlatego warto zadbać o właściwe przygotowanie formalne, by w pełni skorzystać z przysługującego prawa wyborczego.

