Od maja 2025 roku we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej, w tym w Polsce, zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące efektywności energetycznej urządzeń elektronicznych i elektrycznych. Rozporządzenie przygotowane przez Komisję Europejską wprowadza najostrzejsze dotychczas regulacje dotyczące poboru prądu w trybach czuwania, wyłączenia i tzw. gotowości.
Choć użytkownicy końcowi nie będą zmuszeni do wymiany obecnie używanych sprzętów, rynek producentów i importerów czeka rewolucja.
Skala problemu: miliardy euro strat i emisji
Nowe przepisy to odpowiedź na alarmujące wyniki badań dotyczące tzw. wampirycznego poboru energii – zużycia prądu przez urządzenia, które teoretycznie powinny być wyłączone lub nieaktywne.
Według analiz Komisji Europejskiej, przeciętne gospodarstwo domowe w UE posiada od 20 do 40 urządzeń, które pozostają stale podłączone do sieci, generując łącznie od 50 do 100 watów poboru mocy w trybach pozornej nieaktywności. Przemnożone przez setki milionów gospodarstw i 87,6 miliona godzin w roku, daje to straty porównywalne z roczną produkcją kilku elektrowni węglowych oraz miliardy euro dodatkowych kosztów.
Trzy tryby pracy pod lupą
Rozporządzenie skupia się na trzech najczęściej ignorowanych trybach pracy:
- Tryb wyłączenia – często nie oznacza pełnego odcięcia zasilania, a jedynie przejście do stanu utrzymującego wewnętrzne układy, pamięć czy zegar.
- Tryb czuwania – urządzenie pozostaje gotowe do natychmiastowej aktywacji, pobierając niewielką, ale ciągłą ilość energii.
- Tryb czuwania z dostępem do sieci – typowy dla urządzeń Internetu Rzeczy, stale połączonych z siecią w celu aktualizacji, synchronizacji danych czy zdalnej kontroli.
To właśnie tryb czuwania z dostępem do sieci jest najbardziej energochłonny i będzie szczególnie ograniczany przez nowe regulacje.
Kogo obejmą zmiany? Lista urządzeń
Przepisy dotyczą szerokiego katalogu urządzeń wykorzystywanych zarówno w gospodarstwach domowych, jak i biurach. Wśród nich znalazły się:
- Telewizory – od najmniejszych po największe, niezależnie od technologii.
- Monitory komputerowe – szczególnie te z dodatkowymi funkcjami jak głośniki, porty USB czy KVM.
- Laptopy i komputery przenośne – zmienią sposób ładowania oraz funkcjonowania w trybach uśpienia.
- Drukarki, skanery, urządzenia wielofunkcyjne – szczególnie energochłonne ze względu na systemy grzewcze i mechaniczne.
- Sprzęt AGD z funkcjami cyfrowymi – np. ekspresy do kawy, piekarniki z wyświetlaczami, inteligentne lodówki.
- Konsole do gier – aktualizujące się automatycznie i działające w tle.
- Urządzenia sieciowe – jak routery, modemy i przełączniki.
- Zestawy audio i urządzenia multimedialne – od soundbarów po domowe kina.
Producenci będą zmuszeni do przeprojektowania układów zasilania i zarządzania energią tak, by znacząco zredukować pobór prądu w tych trybach, bez utraty funkcjonalności.
Cel: oszczędność energii, nie kosztów konsumenta
Choć nowe regulacje są przełomowe, nie wprowadzają obowiązku wymiany już posiadanych urządzeń. Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej:
Zakaz sprzedaży obejmie wyłącznie nowe urządzenia wprowadzane na rynek po maju 2025 roku.
Taka decyzja wynika z dwóch kluczowych powodów:
- Ekonomiczna ochrona konsumentów – przymusowa wymiana urządzeń byłaby kosztowna.
- Minimalizacja odpadów elektronicznych – masowa utylizacja sprzętu stanowiłaby zagrożenie ekologiczne.
Unia stawia więc na naturalną rotację urządzeń – wraz z upływem czasu i wymianą sprzętów, konsumenci będą otrzymywać bardziej energooszczędne rozwiązania.
Znaczenie regulacji dla Polski
Nowe rozporządzenie będzie obowiązywać również w Polsce, a jego wpływ może być szczególnie odczuwalny w kontekście:
- Rachunków za prąd – ograniczenie poboru mocy przez urządzenia może przynieść oszczędności szczególnie dla dużych gospodarstw domowych i firm.
- Producentów i importerów – będą musieli dostosować swoją ofertę do nowych norm, co może wiązać się z inwestycjami w nowe technologie.
- Polityki klimatycznej – Polska, jako jeden z krajów z wysokim udziałem węgla w miksie energetycznym, skorzysta na każdej redukcji zużycia energii.
Co dalej? Perspektywy na przyszłość
Nowe przepisy są jednym z kluczowych elementów unijnej strategii Europejskiego Zielonego Ładu, który zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Komisja zapowiada, że to dopiero początek:
- Kolejne grupy produktów mogą zostać objęte rozszerzonymi normami efektywności.
- W planach są również obowiązki informacyjne – np. dokładne oznaczenia poboru mocy w trybach czuwania.
- UE rozważa wprowadzenie zunifikowanego systemu testowania zużycia energii dla całego sektora RTV/AGD.

