Karol Nawrocki zdobył 50,7% głosów, a Rafał Trzaskowski 49,3% – wynika z najnowszego sondażu late poll, opublikowanego po zakończeniu głosowania. Choć różnica wynosi zaledwie 1,4 punktu procentowego, może przesądzić o wyniku wyborów prezydenckich. Wciąż jednak należy pamiętać, że to nie są dane oficjalne, a wyniki cząstkowe mogą ulec zmianie wraz z napływem protokołów z komisji wyborczych.
Czym jest late poll i jak powstaje?
Late poll to szacunkowy wynik wyborów, tworzony na podstawie danych z wybranych lokali wyborczych, które już zakończyły liczenie głosów, oraz danych z wcześniejszych exit polli. W przeciwieństwie do exit polli, które bazują na deklaracjach wyborców opuszczających lokale, late poll uwzględnia już częściowe wyniki z realnych protokołów komisji.
Dzięki temu late poll bywa znacznie dokładniejszy niż exit poll, choć nadal ma charakter orientacyjny i nie powinien być traktowany jako oficjalny rezultat. Kluczową różnicą jest również to, że late poll może wychwycić zmiany wynikające z różnej dynamiki głosowania w regionach – np. większej mobilizacji na terenach wiejskich lub opóźnień w dużych miastach.
Wyniki late poll: przewaga Nawrockiego
Według zaprezentowanych danych:
- Karol Nawrocki: 50,7%
- Rafał Trzaskowski: 49,3%
Różnica to zaledwie 1,4 pkt proc., co – biorąc pod uwagę margines błędu statystycznego – sprawia, że wynik należy traktować jako bardzo wyrównany. Oznacza to, że ostateczne wyniki mogą jeszcze przynieść niespodziankę, zwłaszcza jeżeli wciąż spływają dane z regionów o wysokim poparciu dla któregoś z kandydatów.
Kontekst polityczny: co oznacza ten wynik?
Jeśli wynik late poll zostanie potwierdzony oficjalnymi danymi PKW, Karol Nawrocki zostanie nowym prezydentem Polski. Będzie to pierwsza kadencja Nawrockiego na najwyższym stanowisku w państwie, co może oznaczać znaczącą zmianę kursu politycznego.
Rafał Trzaskowski, który już w 2020 roku walczył w II turze z Andrzejem Dudą, ponownie przegrał minimalną różnicą. Wynik 49,3% potwierdza jednak, że jego zaplecze polityczne dysponuje bardzo silnym poparciem, zwłaszcza w dużych miastach i wśród młodszych wyborców.
Taka polaryzacja sceny politycznej, widoczna w niemal równym podziale głosów, będzie wyzwaniem dla każdego nowego prezydenta, niezależnie od barw politycznych.
Rola frekwencji i mobilizacji elektoratów
Nie bez znaczenia pozostaje także frekwencja. Choć w danych late poll nie podano jeszcze jej pełnego poziomu, to wcześniejsze szacunki wskazywały na rekordową mobilizację – przekraczającą 70%. Taka frekwencja oznacza, że społeczeństwo wyjątkowo aktywnie uczestniczyło w procesie wyborczym, co może zwiększać legitymację zwycięzcy, niezależnie od jego nazwiska.
Również sposób głosowania – tradycyjny i korespondencyjny – może mieć wpływ na końcowy wynik. Ostateczne dane z PKW pokażą, w których regionach i grupach społecznych kandydaci uzyskali przewagę, co pozwoli dokładniej przeanalizować strategie kampanijne.
Co dalej? Czekamy na oficjalne wyniki PKW
Late poll nie zastępuje oficjalnych wyników Państwowej Komisji Wyborczej, które są jedyną podstawą do ogłoszenia zwycięzcy. Spływ protokołów z komisji wyborczych trwa – w szczególności z dużych miast i zagranicy, gdzie liczenie głosów może potrwać dłużej.
PKW zapowiedziała, że pełne, oficjalne wyniki mogą być znane w ciągu najbliższych kilkunastu godzin, być może jeszcze w nocy lub nad ranem. To one ostatecznie potwierdzą, czy Karol Nawrocki faktycznie wygrał wybory prezydenckie.
Dopiero po ich publikacji będzie można mówić o rozpoczęciu procesu przejmowania urzędu przez nową głowę państwa.
