33-letni mężczyzna został raniony nożem podczas sobotnich obchodów Dni Ursynowa. Napastnik, który zaatakował w rejonie Kopy Cwila, zbiegł z miejsca zdarzenia w towarzystwie kobiety. Policja opublikowała rysopis podejrzanych i apeluje o pomoc w ustaleniu ich tożsamości. Poszkodowany przeszedł poważną operację po uszkodzeniu wątroby.
Do ataku doszło podczas festynu w sercu Ursynowa
Do dramatycznego incydentu doszło w sobotę wieczorem, 14 czerwca, podczas popularnych Dni Ursynowa, organizowanych co roku w warszawskiej dzielnicy. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu ogrodzenia przepompowni, pod Kopą Cwila, czyli w samym centrum festynowego ruchu.
Według relacji Komendy Stołecznej Policji, do ataku doszło po sprzeczce między dwoma mężczyznami. – Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące ranienia ostrym narzędziem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że między dwoma mężczyznami doszło do sprzeczki, w wyniku której jeden z nich ranił ostrym narzędziem drugiego w okolicy jamy brzusznej – przekazał w rozmowie z haloursynow.pl Rafał Markiewicz, rzecznik KSP.
Ofiara trafiła do szpitala w stanie ciężkim
33-letni mężczyzna, który został ugodzony nożem, został natychmiast przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł operację. Jak informują służby, obrażenia okazały się poważniejsze niż początkowo zakładano – doszło m.in. do uszkodzenia wątroby.
Według ustaleń świadków, ofiara próbowała interweniować w związku z niestosownym zachowaniem sprawcy i towarzyszącej mu kobiety. Relacje wskazują, że para udała się w zalesione zagłębienie, wzbudzając niepokój osób przebywających w pobliżu – w tym rodzin z dziećmi.
Świadkowie: sprzeczka zaczęła się od próby interwencji
Jeden ze świadków, cytowany przez portal haloursynow.pl, twierdzi, że sytuacja zaczęła się, gdy grupa młodych mężczyzn zwróciła uwagę parze, która, według ich relacji, miała zamiar uprawiać seks w miejscu publicznym. – Nieprzyjemnie zaczęło się robić, gdy ruszyli w stronę zagłębienia z drzewami – mówi świadek. – Trzech chłopaków zeszło do nich w dół, my zostaliśmy wyżej kilka metrów dalej, słysząc całą rozmowę i widząc co się dzieje.
To właśnie wtedy miało dojść do konfliktu, który zakończył się poważnym ranieniem jednego z interweniujących mężczyzn. – Chwilę później jeden ze zwracających uwagę, trzymając się za brzuch, biegł w naszą stronę – dodaje świadek. – Nikt nie pobiegł za agresorem, wszyscy zgodnie zaczęliśmy szukać pomocy dla poszkodowanego. Potem w akcję włączyła się straż miejska i ochrona, ale para już uciekła.
Policja poszukuje sprawców. Opublikowano rysopis
Zaraz po zdarzeniu na miejsce wezwano funkcjonariuszy, którzy zabezpieczyli teren i rozpoczęli intensywne czynności operacyjne. Sprawca – mężczyzna – uciekł z miejsca zdarzenia w towarzystwie kobiety, zanim służby przybyły na miejsce.
Policja opublikowała szczegółowy rysopis poszukiwanych osób:
Poszukiwany mężczyzna:
- Wzrost: około 175-180 cm
- Włosy: czarne
- Ubranie: czarny dres, czerwona czapka
Kobieta towarzysząca:
- Wzrost: około 165-170 cm
- Fryzura: brązowe warkocze z różowymi końcówkami
- Ubranie: czarne legginsy, długa czarna koszula
Śledczy apelują do wszystkich, którzy rozpoznają osoby z rysopisu lub byli świadkami incydentu, aby skontaktowali się z najbliższą jednostką policji lub zadzwonili pod numer alarmowy 112. Każda informacja może pomóc w zatrzymaniu sprawcy.
Wydarzenie budzi pytania o bezpieczeństwo na festynach masowych
Choć Dni Ursynowa to wydarzenie o charakterze rodzinnym, które przyciąga tysiące mieszkańców stolicy, incydent ten rodzi poważne pytania o poziom zabezpieczenia wydarzeń plenerowych. Według relacji świadków, mimo obecności straży miejskiej i ochrony, sprawcy udało się bez większych trudności opuścić miejsce zdarzenia.
Pojawiają się również głosy dotyczące braku szybkiej reakcji otoczenia, co, jak wskazują eksperci ds. bezpieczeństwa, może wynikać z naturalnego szoku i dezorientacji w sytuacjach kryzysowych. Choć osoby przebywające w pobliżu natychmiast udzieliły pomocy poszkodowanemu, sam napastnik nie został schwytany na gorącym uczynku.
Sprawa pod nadzorem prokuratury
Obecnie śledztwo prowadzi Komenda Stołeczna Policji pod nadzorem prokuratury, która będzie analizować materiały z monitoringu, zeznania świadków oraz zabezpieczone dowody. Nieoficjalnie wiadomo, że funkcjonariusze analizują również nagrania z prywatnych telefonów uczestników imprezy, które mogły uchwycić moment ataku lub ucieczki sprawcy.
Sprawa zostanie zakwalifikowana jako ciężkie uszkodzenie ciała, za które polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli okaże się, że atak był zaplanowany lub użycie noża miało znamiona usiłowania zabójstwa, kwalifikacja może zostać zmieniona.
Apel policji i dalsze działania
Funkcjonariusze apelują do mieszkańców Warszawy i uczestników Dni Ursynowa o czujność i współpracę. Szczególnie ważne są materiały wideo, zdjęcia i relacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu tożsamości napastnika i jego towarzyszki.
– Ustalamy dokładne okoliczności tego zdarzenia i wciąż poszukujemy sprawców – poinformował Rafał Markiewicz z KSP. – Każda informacja, nawet z pozoru nieistotna, może okazać się kluczowa dla przebiegu śledztwa.
Sprawa pozostaje rozwojowa, a kolejne informacje mogą pojawić się w najbliższych dniach. Redakcja będzie monitorować przebieg śledztwa i publikować kolejne komunikaty służb, gdy tylko zostaną ujawnione.
