W czwartek, 20 czerwca 2025 roku, przy ulicy Dworcowej w Poznaniu doszło do poważnego incydentu – bójki, podczas której jeden z mężczyzn użył noża. W wyniku zajścia dwie osoby zostały ranne, jednak na szczęście ich obrażenia nie zagrażają życiu. Zaskakujący jest jednak dalszy przebieg sprawy, który wykazał, że rolę napastników odegrali ranni mężczyźni, a używający noża 41-latek był w rzeczywistości ofiarą napaści. Policja zatrzymała wszystkich trzech uczestników zajścia, a śledztwo trwa pod nadzorem prokuratury.
Przebieg zdarzenia – interwencja policji i zabezpieczenie miejsca bójki
Do poznańskiej policji wpłynęło zgłoszenie o bójce trzech mężczyzn przy ulicy Dworcowej około godziny 12:35. Z relacji świadków wynikało, że w trakcie szarpaniny jeden z uczestników wyciągnął nóż. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby, a poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Dwie ranne osoby odniosły obrażenia – jedna z nich doznała przecięcia palców dłoni, a druga miała ranę na przedramieniu. Mimo powagi obrażeń, ich życiu nic nie zagraża.
Młodsza aspirant Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu potwierdziła, że w trakcie interwencji zatrzymano 41-letniego mężczyznę, który był nożownikiem. Jeden ze świadków wskazał, że próbował on uciec ruchomymi schodami.
Analiza materiałów i zatrzymania – ofiara czy napastnik?
Po wstępnych działaniach, w tym zabezpieczeniu monitoringu i przesłuchaniu świadków, policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu również dwóch pozostałych mężczyzn, którzy byli ranni. Badania wykazały, że mieli oni w organizmie odpowiednio 2,0 i 1,16 promila alkoholu.
Analiza nagrań z kamer monitoringu ujawniła, że to właśnie ci dwaj mężczyźni pierwsi zaatakowali 41-latka, podbiegając do niego i rozpoczynając szarpaninę. To oni byli agresorami, natomiast użycie noża było reakcją obronną mężczyzny, który poczuł zagrożenie.
Policja zatrzymała więc wszystkich trzech mężczyzn biorących udział w bójce.
Aspekty prawne – obrona konieczna i kwalifikacja czynu
Sprawa ma złożony charakter prawny. Jak podkreśla mł. asp. Anna Klój, dochodzenie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury, która szczegółowo wyjaśni przebieg zdarzenia i dokona odpowiedniej kwalifikacji prawnej czynu.
W polskim prawie istnieje instytucja obrony koniecznej, która pozwala na zastosowanie środków przymusu w celu odparcia bezpośredniego, bezprawnego ataku. W praktyce oznacza to, że osoba atakowana ma prawo do obrony, nawet jeśli zastosuje siłę – o ile nie przekroczy granic konieczności obrony.
W tym przypadku, choć ofiara napaści użyła noża, możliwe jest, że jego działania zostaną uznane za obronę konieczną. Jednakże kwestia ta wymaga szczegółowego rozpatrzenia z uwagi na udział trzech osób i przebieg całej bójki.
Społeczne i policyjne konsekwencje incydentu
Do zdarzenia doszło w miejscu publicznym, w centrum Poznania, co potęguje jego znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa miejskiego. Policja przypomina, że alkohol często odgrywa kluczową rolę w eskalacji przemocy i podkreśla konieczność odpowiedzialnego zachowania.
Zatrzymanie wszystkich uczestników pozwoli na dokładne ustalenie faktów i zapobieganie podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Bójka z nożem przy ul. Dworcowej w Poznaniu jest przykładem sytuacji, w której pozory mogą mylić. Choć początkowo ofiara była postrzegana jako agresor, analiza materiałów dowodowych pozwoliła odwrócić ten obraz i wskazać faktycznych napastników.
Śledztwo wciąż trwa, a odpowiednie działania prawne oraz sądowe dopiero zostaną podjęte. Policja i prokuratura działają w celu zapewnienia sprawiedliwości i bezpieczeństwa mieszkańcom.

