Dramatyczne wieści dla mieszkańców budynku przy ulicy Powstańców 62 w Ząbkach. Po tragicznym pożarze, który strawił część nieruchomości, służby uruchomiły specjalną procedurę, która pozwoli poszkodowanym na odzyskanie najcenniejszych przedmiotów. Od dziś, 5 lipca 2025 roku, ruszyła akcja umożliwiająca jednorazowe wejście do lokali. Jest to kluczowy moment dla wielu rodzin, które w jednej chwili straciły dach nad głową i dorobek życia. Procedura jest jednak obwarowana ścisłymi zasadami bezpieczeństwa i odbywa się pod nadzorem policji. Możliwość ta dotyczy na razie tylko części lokali, a czas jest ograniczony. Funkcjonariusze apelują o spokój i bezwzględne stosowanie się do poleceń, ponieważ na miejscu wciąż trwają prace zabezpieczające, a budynek stanowi zagrożenie. To wyścig z czasem, by ocalić to, co najważniejsze – dokumenty, leki i bezcenne pamiątki.
Jak i kiedy można wejść do mieszkania? Kluczowe zasady i harmonogram
Zgodnie z oficjalnym komunikatem, możliwość wejścia do mieszkań została uruchomiona w sobotę, 5 lipca 2025 roku, od godziny 16:00. W kolejnych dniach akcja będzie kontynuowana codziennie w stałych godzinach, od 08:00 do 20:00. Należy jednak pamiętać, że jest to operacja logistyczna prowadzona w trudnych warunkach, dlatego harmonogram może ulec zmianie.
Kluczową informacją jest to, że dostęp na ten moment jest ograniczony. Zezwolenie na wejście dotyczy wyłącznie lokali mieszkalnych zlokalizowanych na parterze, pierwszym oraz drugim piętrze budynku. Mieszkańcy wyższych kondygnacji muszą poczekać na dalsze decyzje nadzoru budowlanego i służb technicznych.
Aby skorzystać z tej możliwości, należy wpisać się na specjalną listę. Można to zrobić na dwa sposoby: pojawiając się na miejscu i rejestrując się u dyżurującego funkcjonariusza według kolejności przybycia, lub dzwoniąc pod specjalny numer telefonu: 600 997 018. Policja podkreśla, że do każdego lokalu będzie mogła wejść tylko jedna uprawniona osoba. Warto więc wcześniej w gronie rodzinnym ustalić, kto i co powinien zabrać, aby maksymalnie wykorzystać ten krótki czas.
Co wolno zabrać? Policja wydała ścisłe wytyczne
Służby jasno określiły, co można zabrać podczas jednorazowej wizyty w mieszkaniu. Lista jest krótka i koncentruje się na przedmiotach absolutnie niezbędnych do dalszego funkcjonowania. Ograniczenia te wynikają z troski o bezpieczeństwo oraz konieczności sprawnego przeprowadzenia całej akcji. Czas przebywania w lokalu będzie ograniczony do minimum.
Zgodnie z wytycznymi, mieszkańcy mogą zabrać wyłącznie:
- Dokumenty: dowody osobiste, paszporty, akty notarialne, świadectwa, dyplomy.
- Lekarstwa: szczególnie te przyjmowane na stałe i trudno dostępne.
- Kosztowności: biżuteria, gotówka, nośniki danych z ważnymi informacjami.
- Podstawowa odzież: jeden zestaw ubrań na zmianę, najbardziej potrzebne rzeczy osobiste.
Policja apeluje o rozsądek i przygotowanie się do tej wizyty. Najlepiej jest mieć wcześniej spisaną listę rzeczy i ich przybliżoną lokalizację, aby nie tracić cennego czasu na poszukiwania. Funkcjonariusze nadzorujący akcję nie pozwolą na wynoszenie mebli, sprzętu RTV/AGD czy innych przedmiotów o dużych gabarytach. Celem jest wyłącznie zabezpieczenie najpilniejszych i najcenniejszych dóbr osobistych.
Bezpieczeństwo przede wszystkim. Rola policji i możliwe utrudnienia
Każde wejście do mieszkania odbędzie się wyłącznie w asyście funkcjonariusza Policji. To absolutny i niepodważalny warunek. Obecność policjanta ma na celu nie tylko zapewnienie porządku, ale przede wszystkim bezpieczeństwa mieszkańca. Funkcjonariusze zostali przeszkoleni w zakresie oceny doraźnych zagrożeń i będą kierować ruchem wewnątrz budynku.
Mieszkańcy muszą być przygotowani na ewentualne przerwy i utrudnienia. Dostęp do lokali może zostać chwilowo wstrzymany w każdej chwili. Główne powody to:
- Prace rozbiórkowe: ekipy techniczne mogą w tym czasie usuwać niestabilne elementy, np. uszkodzone poszycie dachowe czy fragmenty elewacji.
- Czynności dochodzeniowe: na miejscu wciąż pracują biegli z zakresu pożarnictwa oraz prokurator, którzy badają przyczyny tragedii.
- Prace służb technicznych: odłączanie mediów, sprawdzanie instalacji czy ocena stanu technicznego budynku przez inspektorów nadzoru budowlanego.
Władze apelują o bezwzględne stosowanie się do poleceń służb obecnych na miejscu. Każda próba wejścia na własną rękę lub niestosowanie się do zaleceń może skończyć się tragicznie i będzie traktowana jako stwarzanie zagrożenia. Cierpliwość i współpraca są w tej sytuacji kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich zaangażowanych.
Co dalej z budynkiem przy Powstańców 62? Niepewna przyszłość mieszkańców
Umożliwienie zabrania najpotrzebniejszych rzeczy to zaledwie pierwszy, doraźny krok w stronę pomocy poszkodowanym. Prawdziwe wyzwania dopiero przed nimi. Dalszy los budynku przy ulicy Powstańców 62 stoi pod wielkim znakiem zapytania. Kluczowa będzie teraz ekspertyza techniczna przygotowana przez inspektorów nadzoru budowlanego.
To ona zdecyduje, czy konstrukcja budynku została naruszona w stopniu uniemożliwiającym dalsze zamieszkanie. W optymistycznym scenariuszu budynek zostanie przeznaczony do remontu, jednak może to potrwać wiele miesięcy, a nawet lat. W najgorszym – nadzór budowlany wyda nakaz rozbiórki. Taka decyzja oznaczałaby dla mieszkańców definitywną utratę swoich domów. Równolegle toczyć się będą postępowania ubezpieczeniowe, które również są procesem długotrwałym i skomplikowanym.
Mieszkańcy mogą liczyć na pomoc ze strony miasta Ząbki, które najprawdopodobniej uruchomi program wsparcia, oferując lokale zastępcze oraz pomoc finansową i psychologiczną. Jednak powrót do normalności będzie dla wielu rodzin długą i wyboistą drogą. Obecna akcja odzyskiwania mienia to ważny, ale zaledwie początkowy etap radzenia sobie ze skutkami tej tragedii.

