Close Menu
Lega ArtisLega Artis
  • Strona główna
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Facebook X (Twitter) Instagram Telegram
Facebook X (Twitter) Instagram
Lega ArtisLega Artis
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Wydarzenia dnia
Lega ArtisLega Artis
Home - Aktualności z kraju - Fiskus prześwietli Polaków. Koniec ze sprzedażą w internecie bez podatku!
Aktualności z kraju

Fiskus prześwietli Polaków. Koniec ze sprzedażą w internecie bez podatku!

Ignacy Michałowski12 lipca 2025Brak komentarzy
Facebook Twitter Telegram WhatsApp
Google News
Google News
1667px Bankomaty na dworcu Poznan Glowny 01
Bankomaty

Nadchodzi rewolucja w handlu internetowym, która zakończy erę finansowej anonimowości dla milionów Polaków. Nowe regulacje zobowiązują platformy takie jak Vinted, OLX czy Airbnb do automatycznego przekazywania danych o transakcjach swoich użytkowników bezpośrednio do organów podatkowych. W praktyce oznacza to, że fiskus zyska systematyczny wgląd w nawet najdrobniejsze operacje gospodarcze prowadzone przez zwykłych obywateli. Koniec z dorabianiem „na boku” bez obaw o konsekwencje podatkowe. Zmiany dotkną nie tylko profesjonalnych sprzedawców, ale przede wszystkim osoby, które okazjonalnie pozbywały się niepotrzebnych rzeczy, wynajmowały pokój na wakacje czy sprzedawały rękodzieło. Dla wielu może to oznaczać konieczność zmierzenia się ze skomplikowanymi przepisami i nowymi obowiązkami, które mogą skutecznie zniechęcić do dalszej aktywności online. To przełom, który na stałe zmieni zasady gry w polskiej sieci.

Kogo obejmą nowe przepisy? Zaskakująco niski próg

Wielu użytkowników platform sprzedażowych może być zaskoczonych, jak łatwo wpaść w sieć nowych regulacji. Obowiązek raportowania do urzędu skarbowego dotyczyć będzie sprzedawców, którzy w ciągu roku dokonają co najmniej 30 transakcji lub gdy łączna kwota ich sprzedaży przekroczy 2000 euro (obecnie około 9000 zł). Te progi są na tyle niskie, że obejmą szerokie grono osób, które nie postrzegają swojej działalności jako zarobkowej w ścisłym tego słowa znaczeniu. W praktyce oznacza to, że w radarze fiskusa znajdą się studenci sprzedający używane podręczniki, rodzice pozbywający się ubranek i zabawek po swoich dzieciach, czy seniorzy oferujący w internecie własnoręcznie wykonane rękodzieło.

Konsekwencje dla tych grup mogą być znaczące. Do tej pory taka działalność pozostawała w dużej mierze poza zainteresowaniem skarbówki. Teraz każda z tych osób będzie musiała dokładnie monitorować swoje transakcje i w razie przekroczenia limitu, przygotować się na rozliczenie z fiskusem. Oznacza to nie tylko potencjalną konieczność zapłaty podatku, ale również obowiązek prowadzenia skrupulatnej dokumentacji. Dla wielu perspektywa zgłębiania przepisów podatkowych i prowadzenia ewidencji może okazać się barierą nie do przejścia, skutecznie zniechęcając do jakiejkolwiek sprzedaży online.

Wynajem na Airbnb pod specjalnym nadzorem. To koniec eldorado?

W szczególnie trudnej sytuacji znajdą się właściciele mieszkań i pokoi, którzy do tej pory zarabiali na wynajmie krótkoterminowym za pośrednictwem platform takich jak Airbnb czy Booking.com. Dla nich nowe przepisy oznaczają nie tylko automatyczne raportowanie dochodów do skarbówki, ale również potencjalne dodatkowe obciążenia w postaci składek ZUS. Jeśli urząd uzna taką działalność za zorganizowaną i ciągłą, może potraktować ją jako działalność gospodarczą, co rodzi kolejne obowiązki.

Dla wielu rodzin, które traktowały dochody z wynajmu jako sposób na spłatę kredytu hipotecznego lub sfinansowanie wakacji, może to być prawdziwy cios. Drastyczna zmiana opłacalności tego typu działalności może zmusić ich do całkowitej rezygnacji z tej formy zarobkowania. Eksperci ostrzegają, że skumulowany efekt podatku dochodowego, składek na ubezpieczenie społeczne i lokalnych opłat może sprawić, że wynajem krótkoterminowy przestanie być atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnego wynajmu długoterminowego. To z kolei może wpłynąć nie tylko na finanse tysięcy polskich rodzin, ale również na rynek turystyczny w popularnych miejscowościach.

Młodzi i seniorzy tracą źródło dochodu. Biurokracja zniechęci każdego

Nowe regulacje mogą nieproporcjonalnie mocno uderzyć w dwie grupy społeczne: młodych ludzi i seniorów. Dla studentów i osób na początku kariery zawodowej, drobne zlecenia freelancerskie, sprzedaż używanych przedmiotów czy handel w małej skali często stanowiły ważne uzupełnienie skromnego budżetu. Konieczność formalizowania nawet niewielkich dochodów i prowadzenia rozliczeń może skutecznie ograniczyć ich możliwości zarobkowe i zabić ducha przedsiębiorczości.

Z drugiej strony, seniorzy, dla których sprzedaż rękodzieła czy plonów z ogródka była formą aktywizacji i dorobienia do niskiej emerytury, staną przed barierą biurokratyczną i technologiczną. Konieczność poruszania się w gąszczu przepisów i korzystania z elektronicznych systemów do rozliczeń może okazać się dla nich zbyt skomplikowana. W efekcie, zamiast wspierać aktywność osób starszych, nowe prawo może skutecznie wykluczyć ich z gospodarki cyfrowej, negatywnie wpływając na ich sytuację finansową i samopoczucie.

Co to oznacza dla platform i całej gospodarki cyfrowej?

Konsekwencje nowych przepisów odczują nie tylko użytkownicy, ale również same platformy internetowe. Będą one musiały zainwestować znaczne środki w stworzenie i utrzymanie systemów do monitorowania i raportowania transakcji. Te koszty niemal na pewno zostaną przerzucone na sprzedających w formie wyższych prowizji i opłat. Mniejsze, lokalne serwisy mogą nie sprostać nowym wymogom technicznym i prawnym, co grozi koncentracją rynku w rękach kilku globalnych gigantów.

Pojawia się również ryzyko, że część użytkowników, chcąc uniknąć kontroli, przeniesie swoją działalność do szarej strefy, korzystając z mediów społecznościowych lub zagranicznych platform, które nie podlegają polskiej jurysdykcji. Może to prowadzić do zniekształcenia konkurencji i paradoksalnie uderzyć w uczciwych przedsiębiorców. Jednocześnie, rynek usług księgowych i doradztwa podatkowego czeka prawdziwy boom, co stworzy dodatkową barierę finansową dla osób z niższymi dochodami. Długoterminowe skutki dla polskiej gospodarki cyfrowej będą zależeć od tego, czy uda się znaleźć równowagę między uszczelnianiem systemu podatkowego a wspieraniem oddolnej przedsiębiorczości.

dyrektywa dac7 OLX podatek podatek od sprzedaży w internecie sprzedaż online Urząd Skarbowy Vinted podatek
Google News Icon

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share. Facebook Twitter Email Telegram WhatsApp
Avatar of Ignacy Michałowski
Ignacy Michałowski
  • Website
  • Facebook
  • X (Twitter)

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Add A Comment

Napisz Komentarz Anuluj dodawanie

Ostatnie Wpisy
Sklep

Czy 7 grudnia to niedziela handlowa? Sprawdzamy oficjalny kalendarz na 2025 rok

5 grudnia 2025
Telefon

Telefon eksplodował w rękach nastolatka. 8 osób w szpitalu, pilna akcja służb w Ropczycach

4 grudnia 2025
Pilne

Atak piratów na gazowiec: Polak wśród 9 uprowadzonych. MSZ potwierdza, trwa walka o uwolnienie

4 grudnia 2025
Reklama

Na portalu Lega Artis znajdziesz najważniejsze wiadomości z Polski i świata. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami, które mają znaczenie.

Facebook X (Twitter) RSS
Polecane serwisy
newsnadzis.pl newsnadzis.pl
plotkosfera.pl plotkosfera.pl
PRZYDATNE LINKI
  • Strona główna
  • O Nas
  • Kontakt
  • Nasi Autorzy
  • Mapa Strony
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Copyright © Lega Artis 2025 - Zaufane wiadomości i Wiarygodne dziennikarstwo
  • Kontakt
  • O nas
  • Polityka Prywatności

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.