Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) rozpoczyna prawdziwą rewolucję na rynku sprzedaży majątków zajętych w toku egzekucji. Rząd ma dość niskich cen uzyskiwanych na prywatnych platformach i uruchamia własny, państwowy system – portal eLicytacje. To fundamentalna zmiana, która ma na celu zwiększenie wpływów do budżetu państwa, ale jednocześnie może całkowicie przetasować karty dla osób polujących na okazje. Projekt opublikowany przez Rządowe Centrum Legislacji zakłada przejęcie pełnej kontroli nad procesem, co oznacza koniec dotychczasowej współpracy z prywatnymi firmami.
Dla tysięcy Polaków poszukujących nieruchomości czy samochodów w okazyjnych cenach, ta zmiana może być zarówno szansą, jak i zagrożeniem. Z jednej strony, licytacje staną się dostępne dla każdego, bez względu na miejsce zamieszkania. Z drugiej, większa konkurencja może oznaczać koniec ery wyjątkowo tanich zakupów. Nowe przepisy mają wejść w życie w ekspresowym tempie, co sugeruje, że państwowa machina jest już w pełni gotowa do działania.
Koniec z prywatnymi pośrednikami. Rząd przejmuje pełną kontrolę
Do tej pory Krajowa Administracja Skarbowa zlecała prowadzenie licytacji zajętych ruchomości i nieruchomości zewnętrznym, prywatnym podmiotom. System ten, choć funkcjonował od lat, budził coraz większe zastrzeżenia, głównie ze względu na niskie ceny końcowe uzyskiwane podczas sprzedaży. Prywatne firmy pobierały prowizje od każdej transakcji, co dodatkowo uszczuplało wpływy trafiające do Skarbu Państwa. Teraz rząd mówi „dość” i postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.
Uruchomienie państwowego portalu eLicytacje to strategiczna decyzja o odcięciu pośredników. Głównym celem jest maksymalizacja zysków z egzekucji. Państwo nie chce już dzielić się przychodami i zamierza samodzielnie zarządzać całym procesem, od ogłoszenia licytacji aż po jej finalizację. To oznacza, że prywatne portale, które dotychczas dominowały na tym rynku, mogą stracić znaczące źródło dochodu. Decyzja ta wpisuje się w szerszy trend centralizacji i odzyskiwania przez państwo kontroli nad kluczowymi procesami gospodarczymi.
Przejęcie kontroli to nie tylko kwestia finansowa. To także możliwość pełnego nadzoru nad przebiegiem licytacji, transparentnością i bezpieczeństwem danych. Państwo nie będzie już musiało polegać na technologii i regulaminach zewnętrznych dostawców, mogąc kształtować zasady zgodnie z własnymi potrzebami i celami polityki fiskalnej.
Większa konkurencja i wyższe ceny. Co to oznacza dla kupujących i dłużników?
Jednym z kluczowych argumentów za stworzeniem portalu eLicytacje jest chęć zwiększenia dostępności licytacji. Dotychczas wiele z nich wymagało fizycznego stawiennictwa, co naturalnie ograniczało krąg potencjalnych nabywców do osób z najbliższej okolicy. Mniejsza liczba licytujących często prowadziła do sprzedaży majątku po cenach znacznie niższych od rynkowych. Nowy, ogólnopolski system online ma to całkowicie zmienić.
Dla potencjalnych kupujących oznacza to z jednej strony ogromne ułatwienie. Będą mogli licytować nieruchomości, samochody czy inne wartościowe przedmioty z dowolnego miejsca w Polsce, korzystając jedynie z komputera lub smartfona. Z drugiej strony, większa konkurencja nieuchronnie doprowadzi do wzrostu cen. Okazje na zakup mieszkania za ułamek wartości mogą stać się rzadkością, gdy o ten sam lokal walczyć będą inwestorzy z całego kraju. Mimo to, dostęp do szerszej puli ofert może być atrakcyjny dla wielu osób.
Co ciekawe, wyższe ceny sprzedaży mogą być korzystne dla samych dłużników. Choć tracą oni swój majątek, to wyższa kwota uzyskana z licytacji oznacza, że większa część ich długu zostanie spłacona. W obecnym systemie dłużnicy często pozostawali z nieruchomością sprzedaną po zaniżonej cenie i wciąż ogromnym saldem zadłużenia do spłaty. Nowe rozwiązanie, choć surowe, może okazać się dla nich bardziej sprawiedliwe.
eLicytacje zintegrowane z systemem Egzekucja. Pełna centralizacja i bezpieczeństwo
Nowy portal to nie tylko strona internetowa do licytowania. To element większej, państwowej układanki cyfrowej. Kluczową cechą systemu eLicytacje ma być jego pełna integracja z istniejącym już systemem teleinformatycznym Egzekucja. Taka synergia zapewni płynny i zautomatyzowany przepływ informacji między poszczególnymi etapami postępowania egzekucyjnego – od zajęcia majątku po rozliczenie środków z jego sprzedaży.
Centralizacja całego procesu w rękach jednej instytucji, jaką jest Krajowa Administracja Skarbowa, ma kilka fundamentalnych zalet. Po pierwsze, eliminuje ryzyko błędów i opóźnień wynikających z komunikacji z zewnętrznymi firmami. Po drugie, znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa. Wrażliwe dane dotyczące dłużników, ich majątku oraz przebiegu licytacji nie będą już powierzane prywatnym podmiotom. Będą przetwarzane i przechowywane wewnątrz zabezpieczonych systemów państwowych.
Pełna kontrola nad platformą daje również rządowi elastyczność w kształtowaniu zasad. KAS będzie mogła dynamicznie modyfikować regulaminy, progi cenowe czy procedury, reagując na bieżącą sytuację rynkową bez konieczności renegocjowania umów z zewnętrznymi partnerami. To strategiczna przewaga, która ma zapewnić maksymalną efektywność egzekucji administracyjnej.
Kiedy rusza nowy system? Zmiany wejdą w życie ekspresowo
Zgodnie z projektem ustawy, nowe przepisy mają wejść w życie w bardzo krótkim czasie – zaledwie 14 dni od dnia ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Tak ekspresowe tempo wdrożenia sugeruje, że przygotowania do uruchomienia portalu eLicytacje trwają już od wielu miesięcy, a sama platforma jest już prawdopodobnie technicznie gotowa do startu. Rząd nie chce zwlekać z implementacją zmian, które mają przynieść wymierne korzyści budżetowe.
Dla wszystkich zainteresowanych – zarówno inwestorów, jak i osób szukających okazji – oznacza to konieczność bacznego śledzenia komunikatów Ministerstwa Finansów i Krajowej Administracji Skarbowej. Moment uruchomienia portalu będzie oznaczał definitywny koniec starych zasad i początek nowej ery w licytacjach skarbowych. Warto już teraz przygotować się na te zmiany, aby móc w pełni wykorzystać możliwości, jakie otworzy nowy, scentralizowany system.
Podsumowując, państwowy portal eLicytacje to jedna z najważniejszych zmian w systemie egzekucji od lat. Przyniesie on większą transparentność, dostępność i, co najważniejsze dla państwa, wyższe wpływy. Dla obywateli będzie to oznaczało rewolucję w dostępie do licytowanego majątku, choć prawdopodobnie kosztem mniejszej liczby spektakularnych okazji cenowych.
