Ponad połowa dorosłych Polaków, dokładnie 54 procent, popiera ograniczenie liczby lekcji religii w szkołach do zaledwie jednej godziny tygodniowo. To kluczowy wniosek z najnowszego badania przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 w lipcu 2025 roku, który wstrząsa dotychczasowym obrazem społecznego konsensusu wokół roli Kościoła w edukacji. Wyniki sondażu ujawniają wyraźny podział opinii w zależności od płci, poziomu wykształcenia oraz, co najbardziej znaczące, preferencji politycznych. Dyskusja o przyszłości nauczania religii w polskim systemie oświaty nabiera tempa, a dane pokazują, że społeczeństwo jest gotowe na konkretne reformy, które mogą znacząco zmienić szkolny plan zajęć milionów uczniów w całym kraju.
Kto chce ograniczenia? Demografia decyduje o przyszłości
Analiza demograficzna wyników sondażu Opinia24 jasno wskazuje, że poparcie dla ograniczenia lekcji religii nie jest jednolite w całym społeczeństwie. Wśród osób zdecydowanie opowiadających się za reformą, zauważalna jest różnica w zależności od płci: 39 procent kobiet deklaruje zdecydowane poparcie dla takiego rozwiązania, podczas gdy wśród mężczyzn odsetek ten wynosi 31 procent. To sugeruje, że kobiety są bardziej skłonne do rewizji obecnego modelu nauczania religii w szkołach.
Równie wyraźna dysproporcja pojawia się w podziale na poziom wykształcenia. W grupie osób z wykształceniem wyższym aż 42 procent badanych zdecydowanie popiera decyzję o jednym obowiązkowym spotkaniu z religią w tygodniu. Dla porównania, wśród osób z wykształceniem podstawowym odsetek ten spada do 30 procent. Ta korelacja między poziomem edukacji a otwartością na zmiany w programie nauczania religii jest istotnym sygnałem dla decydentów politycznych.
Preferencje polityczne a lekcje religii: Wielki podział
To właśnie preferencje partyjne okazują się kluczowe dla zrozumienia głębokiego podziału opinii w kwestii lekcji religii. Zwolennicy Koalicji Obywatelskiej są najbardziej jednomyślni w swoim stanowisku – aż 67 procent z nich zdecydowanie popiera ograniczenie lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. Ta grupa stanowi silny elektorat, który oczekuje szybkich i konkretnych działań w tej sprawie.
W przeciwieństwie do nich, elektorat Prawa i Sprawiedliwości wykazuje duży opór wobec propozycji zmniejszenia liczby zajęć z religii. Aż 37 procent wyborców PiS zdecydowanie nie zgadza się na taką zmianę, podczas gdy jedynie 14 procent jest zdecydowanie za jej wprowadzeniem. To pokazuje, jak silnie kwestia religii w szkołach jest związana z politycznymi tożsamościami i wartościami.
Ciekawym przypadkiem są zwolennicy Konfederacji, u których poparcie dla ograniczenia religii jest bardziej rozproszone. Raport Opinia24 pokazuje, że 25 procent sympatyków tej partii zdecydowanie akceptuje zmianę, 20 procent raczej się z nią zgadza, ale jednocześnie 30 procent wyraża zdecydowany sprzeciw. Pozostałe 15 procent raczej nie popiera, a 11 procent badanych nie miało zdania. Ta różnorodność opinii wewnątrz jednego elektoratu może utrudniać jednoznaczne określenie kierunku polityki.
Wiek a stosunek do religii w szkole: Zaskakujące wnioski
Analiza danych pod kątem grup wiekowych ujawnia, że najwyższy odsetek zdecydowanego poparcia dla ograniczenia lekcji religii odnotowano wśród osób w wieku 50-59 lat – 45 procent. To zaskakujący wynik, który może świadczyć o zmianie priorytetów w tej grupie wiekowej lub większej świadomości potrzeb młodzieży.
Z kolei najmniej entuzjastycznie do propozycji podchodzą trzydziestolatkowie (30-39 lat), wśród których tylko 27 procent zdecydowanie opowiada się za zmianą. Może to wynikać z faktu, że to właśnie ta grupa często ma dzieci w wieku szkolnym i ich perspektywa jest kształtowana przez bieżące doświadczenia edukacyjne.
Co intrygujące, sondaż Opinia24 pokazuje zaskakująco podobne odsetki osób zdecydowanie popierających ograniczenie lekcji religii w dwóch odległych grupach wiekowych: 18-24 lata oraz 60 lat i więcej. W obu kategoriach wynoszą one około 35 procent. Sugeruje to, że postawy młodych dorosłych i seniorów w tej kwestii nie różnią się znacząco, co może być wynikiem podobnych wartości lub niezależności od bieżących debat politycznych.
Co oznaczają te wyniki dla przyszłości edukacji w Polsce?
Wyniki badania Opinia24, przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie 1003 mieszkańców Polski w dniach 7-9 lipca 2025 roku, jasno wskazują na rosnące oczekiwania społeczne dotyczące reformy nauczania religii w szkołach. Fakt, że ponad połowa Polaków opowiada się za ograniczeniem liczby godzin, jest silnym sygnałem dla obecnego rządu i Ministerstwa Edukacji. Takie dane mogą przyspieszyć proces legislacyjny i doprowadzić do konkretnych zmian w programie nauczania już w najbliższych latach.
Wprowadzenie jednej godziny religii tygodniowo mogłoby zwolnić czas na inne, często niedofinansowane lub marginalizowane przedmioty, takie jak edukacja obywatelska, zajęcia z pierwszej pomocy, czy też rozwój kompetencji cyfrowych. Zmiana ta odpowiadałaby na potrzeby nowoczesnego społeczeństwa, które oczekuje od szkoły przede wszystkim przygotowania do wyzwań współczesnego świata. Jest to również krok w kierunku większej laicyzacji państwa, zgodnej z oczekiwaniami znacznej części obywateli.
