Close Menu
Lega ArtisLega Artis
  • Strona główna
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Facebook X (Twitter) Instagram Telegram
Facebook X (Twitter) Instagram
Lega ArtisLega Artis
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Wydarzenia dnia
Lega ArtisLega Artis
Home - Wydarzenia dnia - Alarm w szkołach. W 2025 r. ponad 30 tys. mniej pierwszaków. Czeka nas fala likwidacji?
Wydarzenia dnia

Alarm w szkołach. W 2025 r. ponad 30 tys. mniej pierwszaków. Czeka nas fala likwidacji?

Ignacy Michałowski31 sierpnia 2025Brak komentarzy
Facebook Twitter Telegram WhatsApp
Google News
Google News
Syrena
Syrena

Rozpoczęcie roku szkolnego 2025/2026 w Polsce przynosi alarmujące dane, które stawiają pod znakiem zapytania przyszłość wielu placówek edukacyjnych. Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) prognozuje, że w klasach I szkół podstawowych zasiądzie zaledwie 396,6 tys. uczniów. To drastyczny spadek o ponad 30 tys. w porównaniu do poprzedniego roku szkolnego 2024/2025, kiedy do pierwszych klas uczęszczało jeszcze 430 tys. dzieci. Ta bezprecedensowa redukcja liczby najmłodszych uczniów jest wyraźnym sygnałem pogłębiającego się niżu demograficznego, który w najbliższych latach **fundamentalnie zmieni polski system edukacji**. Eksperci i sam resort edukacji ostrzegają przed falą pustoszejących klas, a w konsekwencji – przed potencjalną likwidacją szkół, zwłaszcza na terenach wiejskich i w małych miastach. W odpowiedzi na te wyzwania, MEN już teraz przygotowuje pakiet regulacji, mających na celu ochronę placówek i dostosowanie systemu do nowej rzeczywistości.

Polska pustoszeje. Spadek urodzeń na rekordową skalę

Obecna sytuacja w szkołach jest bezpośrednim odzwierciedleniem długoterminowego trendu spadkowego liczby urodzeń w Polsce. Od początku lat 80. XX wieku, kiedy rocznie rodziło się ponad 700 tys. dzieci (np. 723,6 tys. w 1983 r.), liczba ta systematycznie maleje. Najnowsze dane są alarmujące: w 1998 roku urodziło się 395,6 tys. dzieci, w 2022 roku już tylko 305,1 tys., a w 2023 roku liczba ta spadła poniżej 300 tys. do 272 tys. W 2024 roku odnotowano zaledwie 251,9 tys. urodzeń. Oznacza to, że od 2017 roku, gdy urodziło się 402 tys. dzieci, liczba ta maleje o 20-30 tys. rocznie. Ten trend ma kluczowe znaczenie dla przyszłości polskiej edukacji i społeczeństwa, ponieważ dzisiejsze niemowlęta to jutrzejsi uczniowie, a ich brak już teraz odbija się na pierwszych klasach.

Szkoły podstawowe i przedszkola pod presją. Gdzie znikają dzieci?

Prognozy Ministerstwa Edukacji Narodowej na rok szkolny 2025/2026 wskazują, że w szkołach dla dzieci i młodzieży łącznie uczyć się będzie 4 mln 891,9 tys. uczniów, a w przedszkolach 1 mln 336 tys. dzieci. Oznacza to, że w skali całego systemu edukacji odnotujemy spadek liczby uczniów, co będzie miało bezpośrednie przełożenie na funkcjonowanie placówek. Szczegółowe analizy Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) potwierdzają, że w latach 2020-2024 liczba dzieci w wieku 0-2 lata spadła o 22,7% w miastach (z 621,3 tys. do 480,4 tys.) i aż o 29,8% na wsiach (z 488,9 tys. do 343,0 tys.). W grupie przedszkolnej (3-6 lat) spadek wyniósł odpowiednio 9,2% w miastach i 6,4% na wsiach. To oznacza, że presja na zmniejszanie się liczby oddziałów i placówek będzie narastać, najpierw w przedszkolach, potem w szkołach podstawowych, a następnie ponadpodstawowych. Już teraz liczba publicznych szkół podstawowych spadła z 12 092 w roku 2019/2020 do 11 711 w 2024/2025.

Zmiana pokoleniowa i nowe priorytety. Dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci?

Profesor Piotr Szukalski, ekspert demografii z Uniwersytetu Łódzkiego, wskazuje na głębsze przyczyny niżu demograficznego, wykraczające poza samą statystykę. Według niego, prognozy demograficzne są jednoznaczne – ludność Polski będzie się zmniejszać. Kluczową rolę odgrywa tu **pokolenie Z** (osoby urodzone w i po 1995 roku), które inaczej definiuje sukces życiowy. Młodzi ludzie rzadziej wiążą go z sukcesem rodzinnym, a bardziej z rozwojem osobistym i zawodowym. Profesor Szukalski podkreśla, że młode pokolenie za wszelką cenę stara się unikać porażek, co sprawia, że mniej pewnie decydują się na poświęcenia związane z zakładaniem rodziny i posiadaniem dzieci. Ta zmiana wartości i priorytetów społecznych jest istotnym czynnikiem, który potęguje negatywne trendy demograficzne, wpływając na decyzje o posiadaniu potomstwa.

MEN reaguje: Nowe prawo dla „małych szkół” i elastyczność

W obliczu tych wyzwań Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło konkretne działania. W lipcu br. skierowano do konsultacji projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, którego celem jest **zapobieganie masowej likwidacji małych szkół podstawowych**. Resort edukacji podkreśla, że procesy demograficzne szczególnie mocno uderzą w placówki na wsiach i w małych miastach. Proponowane rozwiązania mają stanowić alternatywę dla zamykania szkół, gwarantując utrzymanie dostępu do edukacji blisko miejsca zamieszkania, zwłaszcza dla dzieci z klas I-III.

Projekt zakłada m.in. elastyczne tworzenie zespołów szkół, szkół filialnych oraz klas łączonych, co ma ułatwić organizację i zarządzanie siecią placówek. Dodatkowo, MEN chce wykorzystać niewykorzystane części budynków oświatowych jako **centra społeczne i kulturalne**, wspierające lokalne społeczności. Wśród innych propozycji znalazły się: deregulacja procedur oświaty samorządowej, doprecyzowanie funkcji opiekuńczej szkoły (świetlice, żywienie), ochrona praw rodziców i uczniów, a także zwiększenie transparentności w decyzjach dotyczących funkcjonowania szkół publicznych i niepublicznych. Celem jest nie tylko ratowanie placówek, ale także dostosowanie systemu do zmieniających się realiów demograficznych i społecznych, tak aby żadne dziecko nie straciło dostępu do edukacji.

Sytuacja demograficzna Polski to jedno z największych wyzwań dla systemu edukacji w najbliższych latach. Drastyczny spadek liczby urodzeń, widoczny już teraz w rekordowo małej liczbie pierwszaków w 2025 roku, wymusza głębokie zmiany. MEN, poprzez nowelizację Prawa oświatowego, stara się **zminimalizować negatywne skutki** i zapewnić ciągłość edukacji, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Kluczowe będzie nie tylko utrzymanie placówek, ale także dostosowanie oferty edukacyjnej do mniejszej liczby uczniów i zmieniających się potrzeb społeczeństwa. To wyzwanie, które wymaga długofalowej strategii i elastyczności, aby polskie szkoły mogły sprostać przyszłości i nadal oferować wysokiej jakości nauczanie mimo kurczącej się populacji uczniów.

edukacja Polska likwidacja szkół MEN niż demograficzny Pierwszaki Pustoszejące szkoły spadek urodzeń system edukacji
Google News Icon

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share. Facebook Twitter Email Telegram WhatsApp
Avatar of Ignacy Michałowski
Ignacy Michałowski
  • Website
  • Facebook
  • X (Twitter)

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Add A Comment

Napisz Komentarz Anuluj dodawanie

Ostatnie Wpisy
Telefon

Telefon eksplodował w rękach nastolatka. 8 osób w szpitalu, pilna akcja służb w Ropczycach

4 grudnia 2025
Pilne

Atak piratów na gazowiec: Polak wśród 9 uprowadzonych. MSZ potwierdza, trwa walka o uwolnienie

4 grudnia 2025
Wigilia

Polsat ujawnia datę „Kevina”. Miliony Polaków znów zasiądą przed TV w Wigilię 2025.

4 grudnia 2025
Reklama

Na portalu Lega Artis znajdziesz najważniejsze wiadomości z Polski i świata. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami, które mają znaczenie.

Facebook X (Twitter) RSS
Polecane serwisy
newsnadzis.pl newsnadzis.pl
plotkosfera.pl plotkosfera.pl
PRZYDATNE LINKI
  • Strona główna
  • O Nas
  • Kontakt
  • Nasi Autorzy
  • Mapa Strony
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Copyright © Lega Artis 2025 - Zaufane wiadomości i Wiarygodne dziennikarstwo
  • Kontakt
  • O nas
  • Polityka Prywatności

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.