Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przedłużył alerty pierwszego stopnia przed marznącymi opadami deszczu, które w weekend zamieniły polskie drogi i chodniki w niebezpieczne lodowiska. Fatalne warunki drogowe już doprowadziły do serii tragicznych zdarzeń, w tym karambolu na drodze ekspresowej S8 w Łódzkiem.
Policja apeluje o maksymalną ostrożność i unikanie podróży, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Tylko w ciągu ostatniej doby na drogach doszło do dziesiątek wypadków. Eksperci podkreślają, że zjawisko gołoledzi jest wyjątkowo zdradliwe, ponieważ „szklanka” na jezdni jest często niewidoczna, drastycznie wydłużając drogę hamowania.
Alerty IMGW obowiązują co najmniej do wieczora w większości regionów kraju. Dodatkowo, mieszkańcy Pomorza i strefy brzegowej muszą przygotować się na silny wiatr i sztorm.
Tragiczny bilans wypadków: 62 zdarzenia i ofiary śmiertelne
Konsekwencje nagłego pogorszenia warunków drogowych są dramatyczne. Policja podała w sobotę najnowszy bilans zdarzeń z poprzedniego dnia, który pokazuje skalę zagrożenia. W ciągu 24 godzin doszło łącznie do 62 wypadków na polskich drogach.
W tych zdarzeniach zginęły trzy osoby, a 109 zostało rannych. Jednym z najpoważniejszych incydentów był karambol na drodze ekspresowej S8 w województwie łódzkim, gdzie zderzyło się aż dziewięć pojazdów. Przyczyną tej masowej kolizji były właśnie fatalne, oblodzone warunki na jezdni.
Sygnały docierające do mediów z całej Polski potwierdzają, że jezdnie i chodniki przypominają lodowiska. Policja i służby drogowe proszą kierowców o bezwzględne zastosowanie się do zaleceń:
- Zdjęcie nogi z gazu i drastyczne zmniejszenie prędkości.
- Zwiększenie odstępu od innych pojazdów.
- Unikanie gwałtownych manewrów, zwłaszcza hamowania i skręcania.
Gdzie obowiązują alerty IMGW? Pełna lista regionów z gołoledzią
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed marznącymi opadami deszczu, które będą powodować gołoledź, dotyczą dziś i jutro przeważającej części Polski. Zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ nawet słaba mżawka lub deszcz ze śniegiem, stykając się z wychłodzoną nawierzchnią, natychmiast zamarza.
Alerty IMGW obowiązują w następujących województwach (stan na sobotę wieczór i niedzielę rano):
- Mazowieckie (poza północnymi powiatami).
- Podlaskie (południowe powiaty).
- Kujawsko-Pomorskie (poza północą regionu).
- Podkarpackie i Lubelskie.
- Małopolskie (poza rejonami Tatr i Nowego Targu).
- Opolskie, Śląskie (poza Beskidami).
- Świętokrzyskie, Dolnośląskie, Lubuskie.
- Wielkopolskie i Zachodniopomorskie (poza północnymi pasami nadmorskimi).
W rejonach objętych alertami temperatura maksymalna wyniesie od 0 do 4 stopni Celsjusza. Lokalnie, zwłaszcza na południu kraju, może spaść nawet do -1 st. C, co sprzyja utrzymywaniu się lodu na drogach.
Podwójne zagrożenie: Silny wiatr i sztorm na wybrzeżu
W części kraju do zagrożenia gołoledzią dochodzi ryzyko związane z bardzo silnym wiatrem. W województwie pomorskim od południa obowiązują dodatkowe ostrzeżenia meteorologiczne. Urząd Miejski w Gdańsku poinformował również o wydaniu ostrzeżenia drugiego stopnia przed sztormem, obejmującego wschodnią część strefy brzegowej.
Wiatr będzie umiarkowany, ale okresami porywisty. Na wybrzeżu porywy mogą osiągać prędkość do 80 km/h. Największe zagrożenie wiatrem występuje jednak w górach, gdzie porywy są ekstremalne:
- W Sudetach wiatr osiągnie prędkość do 90 km/h.
- W Karpatach porywy mogą przekroczyć 100 km/h.
Sytuacja w górach pogorszy się w niedzielę. IMGW prognozuje, że w Karpatach porywy wiatru osiągną nawet 120 km/h, co w połączeniu ze spodziewanymi opadami śniegu (przyrost pokrywy do 12 cm) spowoduje intensywne zawieje i zamiecie śnieżne. Odradza się wszelkie wyjścia w wyższe partie gór.
Praktyczne wskazówki: Jak bezpiecznie poruszać się po „szklance”?
W warunkach gołoledzi kluczowe jest zrozumienie, że nawet nowoczesne systemy bezpieczeństwa w samochodach (ABS, ESP) mogą nie być w stanie zapobiec poślizgowi, jeśli prędkość jest zbyt wysoka. Należy przyjąć defensywny styl jazdy i założyć, że każda mokra nawierzchnia może być oblodzona.
Eksperci ruchu drogowego radzą, aby w miarę możliwości korzystać z komunikacji miejskiej lub odłożyć podróż do momentu, aż służby drogowe posypią nawierzchnię solą lub piaskiem. Jeżeli jazda jest konieczna, należy:
1. Zwiększyć dystans: Zachowaj dwu- lub trzykrotnie większy odstęp od poprzedzającego pojazdu niż zwykle. To daje czas na reakcję i wydłużone hamowanie.
2. Płynność manewrów: Unikaj nagłych ruchów kierownicą. Wszelkie zmiany pasa, skręty czy przyspieszanie powinny być wykonywane bardzo delikatnie i powoli. Gwałtowne dodanie gazu na lodzie natychmiast spowoduje utratę przyczepności.
3. Hamowanie silnikiem: Zamiast polegać wyłącznie na pedale hamulca, redukuj biegi, aby wykorzystać opór silnika do spowolnienia pojazdu. Jeśli musisz użyć hamulca, rób to pulsacyjnie, chyba że masz nowoczesny ABS.
Sytuacja na drogach pozostanie trudna również w niedzielę. Choć wiatr ma stopniowo słabnąć od zachodu, w większości kraju nadal będą występować przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem, a temperatury maksymalne utrzymają się w okolicach 0 do 2 stopni Celsjusza, co sprzyja tworzeniu się cienkiej warstwy lodu.

