InPost, jedna z największych firm logistycznych w Polsce, obsługująca paczkomaty, punkty nadania i odbioru paczek, mierzy się z problemami technicznymi. Od piątkowego poranka użytkownicy coraz częściej zgłaszają utrudnienia w korzystaniu z serwisu – zarówno poprzez aplikację mobilną, jak i inne kanały nadawania czy odbioru przesyłek.
Zakres problemów: brak dostępu do paczek, aplikacja zawiesza się
Od godzin porannych 30 maja użytkownicy w całej Polsce informują o braku możliwości otwarcia paczkomatów, niedziałającej aplikacji InPost Mobile oraz trudności z nadawaniem przesyłek. W licznych wpisach na mediach społecznościowych i forach internetowych pojawiają się relacje, według których:
- aplikacja nie łączy się z systemem lub zawiesza się po uruchomieniu,
- kody odbioru nie działają, mimo że przesyłki są już oznaczone jako dostarczone,
- paczkomaty nie reagują na polecenia z aplikacji ani wpisywanie kodów ręcznych,
- występują przestoje w systemie śledzenia paczek.
Brak możliwości odbioru paczek to szczególnie uciążliwy problem dla osób oczekujących na przesyłki o charakterze pilnym lub terminowym.
Reakcja InPost: Brak oficjalnego komunikatu
Do tej pory InPost nie wydał oficjalnego komunikatu, który odnosiłby się bezpośrednio do przyczyn i skali problemu. Brak stanowiska firmy pogłębia frustrację klientów i tworzy przestrzeń dla spekulacji. Pojawiają się pytania, czy doszło do awarii systemu centralnego, przeciążenia infrastruktury IT, czy może jest to efekt prowadzenia niezapowiedzianych prac konserwacyjnych.
Tego typu incydenty miały miejsce w przeszłości – np. w październiku 2023 r., kiedy problemy techniczne spowodowały paraliż kilku tysięcy paczkomatów w Polsce. Wówczas InPost opublikował oświadczenie z przeprosinami i informacją o przyczynach zakłóceń. Obecnie jednak użytkownicy nie doczekali się podobnej reakcji.
Skala i wpływ na użytkowników
Choć brakuje szczegółowych danych, skalę problemu można oszacować na podstawie aktywności w mediach społecznościowych. Tysiące komentarzy i relacji z różnych miast wskazują na ogólnopolski charakter awarii.
Sytuacja dotyka zarówno klientów indywidualnych, jak i firm korzystających z InPost w ramach usług e-commerce. Dla przedsiębiorców oznacza to potencjalne opóźnienia w dostawie towarów, a dla klientów indywidualnych – brak dostępu do zamówionych produktów, np. lekarstw, dokumentów czy prezentów.
Niektórzy użytkownicy informują, że mimo otrzymania informacji o doręczeniu paczki, nie są w stanie jej odebrać ani uzyskać wsparcia na infolinii. Czas oczekiwania na połączenie z konsultantem przekracza nawet 30 minut, co dodatkowo pogłębia niezadowolenie.
Potencjalne przyczyny i możliwe konsekwencje
W przypadku tak szeroko zakrojonych trudności możliwe scenariusze obejmują:
- awarię infrastruktury serwerowej lub systemu zarządzającego paczkomatami,
- problemy z aktualizacją aplikacji mobilnej,
- atak DDoS lub inne działania o charakterze cybernetycznym (choć na ten moment brak jest oficjalnych informacji w tym zakresie),
- niezapowiedziane prace konserwacyjne, które nie zostały odpowiednio zakomunikowane klientom.
Jeśli problemy potrwają dłużej niż 24 godziny, może to mieć negatywny wpływ na reputację firmy, szczególnie w kontekście zbliżającego się sezonu zakupowego (promocje z okazji Dnia Dziecka, przygotowania do letnich wyjazdów).
Jak mogą zareagować użytkownicy i sprzedawcy?
W obliczu braku informacji ze strony InPost klienci powinni:
- zachować potwierdzenia nadania i odbioru przesyłek, które mogą być potrzebne do ewentualnych reklamacji,
- sprawdzać aktualizacje aplikacji mobilnej, które mogą zawierać poprawki,
- korzystać z alternatywnych kanałów kontaktu, takich jak media społecznościowe InPost lub formularze online,
- w przypadku przesyłek zakupionych w sklepach internetowych – kontaktować się bezpośrednio ze sprzedawcami, aby uzyskać wsparcie.
Firmy natomiast mogą rozważyć tymczasowe rozszerzenie opcji dostawy o inne firmy kurierskie, aby zminimalizować ryzyko opóźnień.
Czy InPost straci zaufanie użytkowników?
Zaufanie klientów to fundament działalności firm logistycznych, a każda awaria wpływająca na dostępność usług niesie ryzyko utraty wiarygodności. InPost, jako lider rynku automatów paczkowych w Polsce, musi liczyć się z konsekwencjami, jeśli obecna sytuacja nie zostanie szybko i przejrzyście wyjaśniona.
W długiej perspektywie najważniejsza będzie komunikacja kryzysowa – szybkie informowanie klientów o problemach, ich przyczynach i przewidywanym czasie rozwiązania. Brak takiego działania może skutkować odpływem części klientów do konkurencyjnych usług, takich jak DPD Pickup, Orlen Paczka czy Allegro One.
