26 maja 2025 roku klienci mBanku napotkali poważne trudności z realizacją przelewów i poleceń zapłaty. Instytucja finansowa potwierdziła wystąpienie problemów technicznych, które spowodowały, że wiele zleconych transakcji nie zostało zrealizowanych, mimo że użytkownicy mogli widzieć stosowne obciążenia na swoich kontach. Jednocześnie pojawiło się zagrożenie cyberprzestępcze – do klientów trafiają fałszywe wiadomości, które próbują wyłudzić dane logowania.
Zakłócenia w działaniu systemów mBanku
W oficjalnym komunikacie mBank poinformował o awarii, która objęła większość przelewów wychodzących oraz poleceń zapłaty. Choć środki zostały pobrane z kont nadawców, mogą nie pojawić się u odbiorców w planowanym terminie. Jak zaznacza bank, problemy nie dotyczyły przelewów przychodzących z innych instytucji – te powinny zostać zaksięgowane zgodnie z harmonogramem.
Bank zapewnia, że wszystkie zaległe transakcje mają zostać zrealizowane najpóźniej we wtorek, czyli 27 maja 2025 roku, razem z księgowaniem innych operacji. Klienci nie muszą podejmować żadnych dodatkowych działań – przelewy zostaną wykonane automatycznie po przywróceniu pełnej funkcjonalności systemów.
mBank ostrzega przed cyberatakami
W związku z awarią bank opublikował pilne ostrzeżenie skierowane do wszystkich klientów. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez instytucję, oszuści mogą próbować wykorzystać sytuację, rozsyłając fałszywe wiadomości (SMS-y, e-maile), podszywające się pod oficjalną korespondencję banku.
Treść takich komunikatów może zawierać linki do rzekomego powtórzenia płatności, które w rzeczywistości prowadzą do stron wyłudzających dane logowania lub dane karty. mBank stanowczo apeluje, aby nie klikać w takie linki i nie ponawiać przelewów, które zostały już zlecone.
W oficjalnym stanowisku bank przypomina, że w razie awarii nie wysyła żadnych wiadomości z prośbą o ponowne wykonanie transakcji. Prawdziwe komunikaty pojawiają się wyłącznie na stronie internetowej banku lub w oficjalnej aplikacji mobilnej.
Jak rozpoznać fałszywe wiadomości?
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa od lat ostrzegają, że cyberprzestępcy wykorzystują każdą większą awarię lub zakłócenie w funkcjonowaniu usług bankowych, aby przeprowadzić ataki phishingowe. Przykładowe elementy, które mogą świadczyć o tym, że wiadomość jest próbą oszustwa:
- Błędy językowe lub niezrozumiała składnia w treści wiadomości,
- Nieoficjalny adres nadawcy lub dziwna domena (np. zamiast @mbank.pl pojawia się @mbank-info.com),
- Linki prowadzące do stron niezwiązanych z mBankiem,
- Nacisk na szybkie działanie, np. „powtórz przelew w ciągu 24 godzin”,
- Żądania podania danych osobowych, loginów lub haseł.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości bank zaleca, by nie odpowiadać na podejrzane wiadomości i nie klikać w linki, a zamiast tego skontaktować się bezpośrednio z infolinią banku lub zalogować się na swoje konto przez oficjalną aplikację.
Co powinni zrobić klienci?
mBank prosi klientów o cierpliwość i powstrzymanie się od ponawiania przelewów, które nie zostały jeszcze zrealizowane. Wszystkie operacje będą wykonane automatycznie po przywróceniu pełnej sprawności systemu.
Dodatkowo bank zaleca, aby:
- Monitorować swoje konto bankowe w aplikacji lub przez stronę internetową,
- Ignorować wszelkie wiadomości e-mail lub SMS z linkami do płatności,
- Zgłaszać podejrzane wiadomości na infolinię lub przez formularz kontaktowy,
- Regularnie aktualizować hasła i aktywować dwuskładnikowe uwierzytelnianie (2FA), jeśli jeszcze nie jest włączone.
Perspektywa na przyszłość
Choć tego typu problemy techniczne są rzadkie, ich skutki mogą być poważne – zwłaszcza gdy są wykorzystywane przez przestępców. Wydarzenia z 26 maja 2025 roku pokazują, jak ważna jest czujność i świadomość zagrożeń cyfrowych wśród klientów instytucji finansowych.
Banki, w tym mBank, stale inwestują w rozwój infrastruktury IT i mechanizmów ochronnych, jednak cyberoszuści również nie pozostają bierni. Dlatego kluczowe jest, by klienci byli przygotowani na podobne sytuacje i wiedzieli, jak reagować.
