W poniedziałek, 12 czerwca, w wieku 86 lat zmarł Silvio Berlusconi. Były premier Włoch spędził ostatnie doby w szpitalu San Raffaele w Mediolanie, gdzie przebywał od piątku – donosi dziennik Corriere della Sera.
Zmarł Silvio Berlusconi. Był premier Włoch trafił w piątek do szpitala
Silvio Berlusconi, były premier Włoch, zmarł po trafił do szpitala w piątek. W ostatnich latach jego stan zdrowia znacznie się pogorszył, a był poddawany różnym operacjom i leczeniu. W 2016 roku przeszedł operację wymiany zastawki aortalnej, a w 2019 roku był operowany z powodu niedrożności jelit. Ponadto, zdiagnozowano u niego koronawirusa, co skutkowało kilkoma pobytami w szpitalu.
Niedawno Berlusconi spędził w szpitalu 45 dni z powodu powikłań zapalenia płuc, które pojawiły się w wyniku przewlekłej białaczki mielomonocytowej, choroby nowotworowej układu krwiotwórczego.
Nie żyje były premier Włoch. „Jego śmierc zdestabilizuje włoską politykę”
Według doniesień dziennika Corriere della Sera, w piątek Silvio Berlusconi został przyjęty do szpitala San Raffaele w celu przeprowadzenia badań. Polityk samodzielnie wszedł do placówki medycznej. Niestety, dwa dni później przekazano smutną informację o jego śmierci.
Partia Forza Italia, założona przez Silvio Berlusconiego, była częścią prawicowej koalicji premiera Giorgii Meloni. Choć Berlusconi sam nie pełnił żadnej roli w rządzie, jego śmierć prawdopodobnie wpłynie na destabilizację włoskiej sceny politycznej w nadchodzących miesiącach – zauważa agencja Reuters.
Śmierć Silvio Berlusconiego oznacza koniec epoki w włoskiej polityce. Był on postacią kontrowersyjną i wpływową, której kariera polityczna obejmowała różne funkcje, w tym urząd premiera Włoch. Jego odejście zapewne wpłynie na reorganizację sił politycznych i zmiany w dynamice włoskiego krajobrazu politycznego.
Wielu obserwatorów spodziewa się, że nastąpią zmiany w ramach prawicowej koalicji, która była wspierana przez Forza Italia. Śmierć Berlusconiego może wywołać walkę o jego dziedzictwo polityczne i wpłynąć na rozmieszczenie sił w przyszłych wyborach. To niewątpliwie ważne wydarzenie dla włoskiej polityki, które będzie miało długotrwałe konsekwencje dla kraju i dla samego europejskiego kontekstu politycznego.