W Polsce właśnie ogłoszono nowe przepisy dotyczące gotówki, które z pewnością wpłyną na sposób, w jaki dokonujemy transakcji finansowych. Według tych przepisów, płatności gotówkowe powyżej 10 000 złotych (ok. 2 500 euro) nie będą już legalne. Jest to krok w stronę ograniczenia szarej strefy i walki z nielegalnymi działaniami, takimi jak pranie pieniędzy.
To koniec gotówki w Polsce
Ograniczenie płatności gotówkowych ma na celu zwiększenie przejrzystości i bezpieczeństwa transakcji finansowych. Zgodnie z nowymi przepisami, wszelkie transakcje powyżej 10 000 złotych będą musiały zostać dokonane za pośrednictwem systemów płatniczych takich jak karty kredytowe, przelewy bankowe czy płatności mobilne. Jest to korzystne dla konsumentów, którzy dzięki temu unikną ryzyka kradzieży gotówki oraz dla przedsiębiorców, którzy będą mieli lepszą kontrolę nad swoimi finansami.
Jednakże, wprowadzenie takiego limitu może wpłynąć negatywnie na osoby, które preferują płatności gotówkowe lub po prostu nie korzystają z systemów płatniczych. Mogą one mieć trudności w dokonywaniu transakcji powyżej 10 000 złotych oraz być zmuszone do zmiany swoich dotychczasowych nawyków.
Oprócz tego, wprowadzenie takiego limitu może wpłynąć na rynek nieruchomości oraz samochodowy, gdzie transakcje często dokonywane są gotówkowo. Właściciele nieruchomości i sprzedawcy samochodów będą musieli zmienić swoje strategie sprzedażowe i być bardziej otwarci na alternatywne metody płatności.
Gotówka odejdzie bezpowrotnie? Tylko karta?
W Polsce planowane są zmiany w ustawach podatkowych, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku. Zmiany dotyczą m.in. limity płatności, które będą określane w zależności od rodzaju dokonywanej transakcji. W niektórych przypadkach, zgodnie z nowymi przepisami, możliwe będą wyłącznie płatności bezgotówkowe, co oznacza, że gotówka zniknie z życia niektórych Polaków.
Nowe limity płatności mają wprowadzić większą przejrzystość oraz zwalczyć nielegalne działania, takie jak pranie pieniędzy czy unikanie płacenia podatków. W przypadku transakcji o wartości powyżej ustalonego limitu, konieczne będzie dokonanie przelewu lub użycie karty płatniczej. Jednakże, w niektórych przypadkach, jak np. w sprzedaży produktów rolnych czy handlu na bazarach, korzystanie z gotówki będzie nadal dozwolone.
Czy nowe przepisy spowodują całkowite zniknięcie gotówki z życia Polaków? To zależy od rodzaju transakcji, ponieważ w niektórych przypadkach płatności gotówkowe będą nadal dozwolone. Jednakże, dla niektórych osób wprowadzenie tych zmian może oznaczać pewne niedogodności oraz konieczność dostosowania się do nowych zasad płatności.
Otóż od 1 stycznia 2024 roku limit transakcji gotówkowej w przypadku transakcji między przedsiębiorcami będzie wynosił 8000 zł brutto. W przypadku transakcji pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą limit będzie wynosił 20 000 zł brutto. Jeśli kwota takiej transakcji będzie przekraczała odpowiednio 8000 zł lub 20 000 zł, trzeba będzie ją przeprowadzić bezgotówkowo. To nie jest żadna bezzasadna zapowiedź. To są przepisy, które zostały już uchwalone. Czy coś może się zmienić?
Okazuje się, że nie wszyscy są zadowoleni z nowych przepisów dotyczących płatności bezgotówkowych w Polsce. Partie rządzące, Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska, planują wprowadzenie ustawy, która zapewni wolność posługiwania się gotówką w naszym kraju. Według badań przytoczonych przez portal „Interia”, 18% dorosłych Polaków nie ma karty płatniczej i nie posiada rachunku bankowego, a powyżej 65. roku życia ta liczba sięga niemal 50% osób.
Wyniki te mogą wskazywać na to, że wprowadzenie wyłącznie płatności bezgotówkowych może stworzyć pewne niedogodności dla wielu osób, szczególnie dla tych, którzy nie posiadają konta bankowego lub nie są zaznajomieni z nowymi technologiami płatniczymi.
Polacy zostaną bez pieniędzy…?
Zapowiedziane przepisy, które zakładają wyłącznie płatności bezgotówkowe, wywołują obawy, że wiele osób zostanie finansowo wykluczonych. Okazuje się, że ponad 18% dorosłych Polaków nie posiada rachunku bankowego, co może stwarzać dla nich poważne problemy w codziennych transakcjach.
Wobec tych faktów politycy zapowiadają wprowadzenie zmian w przepisach jeszcze przed ich wejściem w życie. Według danych NBP, prawie 80% transakcji w Polsce odbywa się za pomocą gotówki. Jednocześnie warto zastanowić się, do kiedy Polska będzie miała realny wpływ na kształtowanie swojej polityki w tej kwestii, gdyż wiele decyzji podejmowanych jest przez Unię Europejską, co może budzić wątpliwości co do naszej suwerenności.
Unia zadecyduje, gotówki nie będzie?
Należy pamiętać, że jeśli Unia Europejska zdecyduje się na zakaz płatności gotówkowych, to może to się stać bez względu na decyzje Polski. Jest to szczególnie istotne, gdyż Polska ma już do czynienia z sytuacją, w której nie zgadza się z pewnymi decyzjami unijnymi, ale jest zmuszona je przestrzegać.
Warto też zauważyć, że pomimo sprzeciwu Polski wobec zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2035 roku, decyzja ta została podjęta, nie zważając na stanowisko Polski. W związku z tym, jeśli Unia Europejska postanowi zlikwidować płatności gotówkowe, Polska może nie mieć wpływu na tę decyzję.
akt8
9 komentarzy
Totalna inwigilacja pod pretekstem walki z szarą strefą!
Totalna inwigilacja pod pretekstem walki z szarą strefą!
Faktycznie ,co to się wyprawia rządzący zapomnieli że są naszymi przedstawicielami a nie właścicielami…. robią z ludem co im się podoba…. zniewalają nas
Ciebie zniewalają, mnie nie. Płacę kartą dla wygody.
Tu nie chodzi o przejrzystość tylko zwykłą inwigilację, obecnie patrzę i żałuję że założyłem rodzinę u mam dzieci widząc co je czeka za 10-15 lat jak wejdą w dorosłe życie.
Ha mnie i podobnych to nie dotyczy nie mam takiej kasy niech się martwią tuskowetrole
Dlatego zagłosuję na konferencję. Proste i logiczne
Ludzie, trzeba płacić gotówką, a nie kartą.
Sami sobie gotójemy taki los płacąc kartami.
A ludzie dalej myślą, że to dla ich dobra.