W Polsce aż 11,7 miliona klientów korzysta z usług PKO BP, co stanowi ogromną liczbę osób związanych z tą instytucją finansową. Skala działalności banku jest tak imponująca, że przyciąga uwagę cyberprzestępców, którzy często próbują ukierunkować swoje działania na klientów tego banku. Wykorzystują różne metody, takie jak tworzenie fałszywych stron internetowych czy podszywanie się pod pracowników banku, aby wyłudzić pieniądze i dane osobowe. W związku z tym, oprócz zachowania ostrożności i stosowania zasady ograniczonego zaufania, PKO BP przypomina o prostym sposobie na utrudnienie oszustom dostępu do naszych środków finansowych. W kolejnej części tekstu szczegółowo wyjaśnimy, jak to zrobić.
Jeśli chcesz zabezpieczyć swoje finanse przed potencjalnymi oszustwami, istnieje kilka kroków, które możesz podjąć. Jednym z nich jest ustawienie limitów na swoim koncie bankowym, które będą działać jako bariera przed nadmiernymi transakcjami i dostępem do Twoich środków przez nieautoryzowane osoby. Ponadto warto zwracać szczególną uwagę na wszelkie podejrzane wiadomości, e-maile czy połączenia telefoniczne, które mogą sugerować próby oszustwa. Warto także pamiętać, że bank nigdy nie prosi o ujawnienie swoich poufnych danych przez telefon czy e-mail. Dlatego należy zachować ostrożność i w razie wątpliwości skontaktować się bezpośrednio z bankiem, korzystając z oficjalnych kanałów komunikacji.
Uwaga na cyberprzestępców
Dwa tygodnie temu Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego, znany jako CSIRT KNF, wydał ostrzeżenie dla klientów PKO BP dotyczące fałszywej strony internetowej banku. Przez tę podstępną stronę oszuści próbowali pozyskać nie tylko dane logowania, ale także numer karty i kod SMS. Eksperci apelowali o zachowanie szczególnej ostrożności oraz dokładne weryfikowanie adresu strony internetowej swojego banku. PKO BP natomiast podkreśliło, że w przypadku takich fałszywych stron bank zawsze reaguje, blokując je.
Bank nigdy nie wysyła prośby o podanie jakichkolwiek danych przez e-mail lub SMS. Zamiast tego bank wyraźnie zaleca zachowanie ostrożności i ograniczenie zaufania do wiadomości e-mailowych lub SMS-ów, które zawierają prośby o ujawnienie poufnych danych lub kliknięcie w zawarte w nich linki. Joanna Fatek z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej Zespołu Komunikacji w Social Media PKO Banku Polskiego przekazała, że te fałszywe wiadomości mają na celu nie tylko pozyskanie danych osobowych klientów lub danych karty, ale również mogą prowadzić do zainstalowania na komputerze lub telefonie klienta potencjalnie szkodliwego oprogramowania do podsłuchiwania i śledzenia działań.
Dodatkowo przypomniała, że dopóki klient nie ujawni oszustom swoich danych logowania lub danych umożliwiających przejęcie narzędzia autoryzacyjnego, jego środki finansowe są bezpieczne. Jednak warto znać pewne środki ostrożności, które dodatkowo utrudnią dostęp do naszych środków w przypadku, gdyby oszuści zdobyli dostęp do naszego konta.
Twoje pieniądze, Twoje zasady
Parę dni temu PKO BP przypomniał swoim klientom o możliwości ustawiania limitów na swoich kontach. Możesz określić dzienne i kwotowe limity dla różnych rodzajów transakcji, takich jak przelewy. To ważne zabezpieczenie, które może utrudnić oszustom dostęp do Twoich środków, jeśli niechcący przejmą kontrolę nad Twoim kontem. Bank udzielił instrukcji, jak to zrobić.
Aby to zrobić, po zalogowaniu się na swoje konto w serwisie iPKO, należy przejść do sekcji „Ustawienia” i tam wybrać „Limity płatności”. Jeśli korzystasz z aplikacji mobilnej IKO, możesz zmieniać tylko limit przelewów potwierdzanych biometrią. W tym celu należy wejść w „Ustawienia”, a potem wybrać „Bezpieczeństwo i dostępy”, następnie „Biometria” i „Logowanie i autoryzacja”, a na końcu „Limit autoryzacji biometrią” (ta opcja stanie się widoczna po włączeniu autoryzacji biometrycznej).
Bądźcie ostrożni i nie dajcie się okraść
Odstępując od tematu związanego z klientami PKO BP, chcielibyśmy przypomnieć, że eksperci CSIRT KNF ostrzegają przed nowym sposobem rozpowszechniania fałszywych reklam inwestycyjnych. W niedawnym okresie cyberprzestępcy zaczęli wykorzystywać platformę społecznościową @x (znany wcześniej jako Twitter) do publikacji tego rodzaju ofert. Reklamy te sugerują atrakcyjne inwestycje, ale w rzeczywistości prowadzą do potencjalnie niebezpiecznych witryn, gdzie konieczne jest zarejestrowanie się. W kolejnym etapie oszuści kontaktują się z ofiarami, zachęcając je do ulokowania swoich środków. Prosimy o zachowanie ostrożności i nie uleganie próbom oszustwa. Apelują o to przedstawiciele odpowiednich instytucji.
Bądźcie czujni wobec tego nowego sposobu rozpowszechniania nieuczciwych reklam inwestycyjnych!