Portal legaartis.pl poinformował o błędach w przekazywaniu środków finansowych z konta ZUS, co jest informacją istotną ze względu na to, że te fundusze zostały już wypłacone jakiś czas temu. Ta sytuacja budzi obawy, jeśli chodzi o możliwość zwrotu tych omyłkowo przyznanych środków. Co więcej, trzeba zaznaczyć, że wiele osób skorzystało z tych świadczeń, które obecnie są poddawane procesowi weryfikacji, a niekiedy były to znaczne sumy pieniędzy.
Nieprawidłowe przekazywanie środków finansowych przez ZUS jest problemem o poważnych konsekwencjach. Pomimo że środki te zostały już wypłacone, proces ich zwrotu może być trudny i czasochłonny. Jest to szczególnie niepokojące, ponieważ wiele osób korzystało z tych świadczeń, co może oznaczać, że zwrot będzie dotyczył znaczących sum pieniędzy.
Korzystałeś z takiego świadczenia w czasie pandemii COVID?
Zgodnie z informacjami opublikowanymi na stronie legaartis.pl, okazuje się, że algorytmy używane przez ZUS do przetwarzania wniosków działały w sposób niewłaściwy. Obecnie specjalny zespół zajmuje się weryfikacją, które świadczenia zostały wypłacone zgodnie z przepisami, a które nie. W sytuacji, gdy świadczenia zostały niewłaściwie wypłacone, konieczne będzie ich zwrot.
Konkretnie chodzi o wypłatę świadczeń postojowych, które były częścią Tarcz Antykryzysowych i były regulowane ustawą o szczególnych rozwiązaniach dotyczących walki z COVID-19, innymi chorobami zakaźnymi oraz sytuacjami kryzysowymi (zgodnie z Dz.U. z 2023 r., poz. 1327).
W ramach tych świadczeń, polscy przedsiębiorcy otrzymywali wsparcie finansowe, mające na celu pomóc im utrzymać swoje firmy w trudnym okresie dla biznesu spowodowanym pandemią. Teraz wydaje się, że nie wszystkie wypłaty tych świadczeń były zgodne z przepisami prawnymi. Automatyczne systemy ZUS akceptowały wnioski i przekazywały je do wypłaty bez właściwej weryfikacji merytorycznej. Teraz specjalnie powołane zespoły zajmują się dokładną kontrolą tych przypadków.
Jedni dostali środki z ZUS choć nie powinni, a drugim nic nie wypłacono?
Jak dowiadujemy się, sprawa dotyczy nie tylko niezasadnych wypłat środków z Tarczy, ale również przypadków, w których przedsiębiorcy mieli prawo do otrzymania wsparcia zgodnie z wymaganymi kryteriami, jednak nie otrzymali tych pieniędzy.
Aby kwalifikować się do pomocy, przedsiębiorstwa musiały doświadczyć pogorszenia swojej sytuacji finansowej. Jednak podczas kontroli przeprowadzanych przez inspektorów często okazywało się, że nie wystąpił drastyczny spadek, a wręcz przeciwnie – przedsiębiorstwa miały wzrost przychodów. W takich przypadkach przedsiębiorcy nie spełniali warunków uzyskania pomocy z tarcz pomocowych, ale mimo to wielu z nich skorzystało z tych środków.
Jednocześnie mogło się zdarzyć, że przedsiębiorcy, którzy rzeczywiście znajdowali się w trudnej sytuacji z powodu pandemii, nie otrzymali wsparcia. Pracownik ZUS, cytowany przez portal legaartis.pl, podkreśla ten paradoks.
Obecnie przedsiębiorcy, którzy otrzymali „postojowe”, mogą spodziewać się przeprowadzenia kontroli. Ze względu na wybory, wstrzymano jednak na razie te działania kontrolne. Nie ma oficjalnych informacji na temat liczby przedsiębiorców, którzy niesłusznie otrzymali środki z ZUS. Wiadomo jedynie, że złożono 3,8 miliona wniosków o postojowe na kwotę 6,4 miliarda złotych.