Paliwa, takie jak benzyna i diesel, dostępne na polskich stacjach benzynowych nadal utrzymują się na niskim poziomie cenowym. Obecnie, ceny paliwa są tak przystępne, że można zauważyć samochody z rejestracjami z Czech tankujące do dużych pojemników. Zdarzają się także doniesienia o długich kolejkach na stacjach benzynowych, gdzie kierowcy starają się zatankować na zapas. Warto jednak pamiętać, że takie zachowanie może skutkować nałożeniem znacznego mandatu, którego wartość może sięgać nawet 3000 złotych.
Warto podkreślić, że choć ceny paliwa są niskie i kuszą kierowców do tankowania na zapas, to takie działania niosą ze sobą ryzyko finansowe związane z konsekwencjami prawnymi. Zamiast skupiać się wyłącznie na niższych cenach paliwa, kierowcy powinni także uwzględniać przepisy i regulacje dotyczące tankowania oraz przechowywania paliwa. Rozważając, czy warto tankować na zapas, warto wziąć pod uwagę zarówno korzyści finansowe, jak i ryzyko związane z naruszeniem przepisów.
Wysoki mandat za tankowanie „na zapas”
W momencie, gdy ceny paliwa spadają, wielu kierowców odczuwa kuszącą pokusę, by zatankować na zapas. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak długo obniżone ceny będą obowiązywać na stacjach benzynowych, a szczególnie kiedy porówna się je z cenami u naszych południowych lub zachodnich sąsiadów. Osoby mieszkające blisko granicy z Polską często podejmują się nawet kilkudziesięciokilometrowej podróży, aby zatankować paliwo u naszych sąsiadów, ponieważ finansowo to dla nich opłacalne.
Jednakże, tankowanie na zapas wiąże się z pewnymi wadami. Przede wszystkim obecnie na stacjach benzynowych dostępne jest paliwo tzw. przejściowe, które nie jest przystosowane do jazdy w warunkach zimowych, na przykład w grudniu lub styczniu, kiedy temperatury spadają poniżej zera. To szczególnie istotne dla kierowców posiadających pojazdy z silnikami wysokoprężnymi, ponieważ olej napędowy jest podatny na zamarzanie w niskich temperaturach.
Należy zrozumieć, że tankowanie paliwa na zapas może przynieść korzyści finansowe, ale jednocześnie trzeba być świadomym ograniczeń związanych z rodzajem dostępnego paliwa i wpływem temperatur na jego właściwości. Warto zastanowić się, czy decyzja o tankowaniu na zapas jest opłacalna, biorąc pod uwagę swoje indywidualne potrzeby i sezonowe zmiany klimatyczne.
Paliwo musi być przechowywane w odpowiedni sposób
Tankowanie paliwa na zapas może rodzić wiele problemów, a nie tylko te związane z ilością przechowywanego paliwa. Po pierwsze, istotne jest, aby zatankować paliwo do odpowiedniego pojemnika, który musi być szczelny i spełniać określone przepisy. Nie jest dozwolone używanie zwykłych butelek ani innych pojemników do tego celu. W przypadku, gdy pracownik stacji benzynowej zauważy kierowcę korzystającego z nieodpowiedniego naczynia, może podjąć interwencję, co może skutkować zakazem kontynuowania tankowania lub nawet wezwaniem odpowiednich służb. Organizacje takie jak policja czy straż miejska mogą nałożyć na kierowcę mandat, którego wartość może sięgać nawet 3000 złotych za tankowanie paliwa do naczynia niebędącego kanistrem.
Jeśli wydaje się, że to wszystko, co można powiedzieć na ten temat, to warto wiedzieć, że gromadzenie paliwa wiąże się z kolejnym problemem, a mianowicie jego przechowywaniem. Nawet jeśli uda się zatankować maksymalnie 60 litrów do bezpiecznego i odpowiedniego kanistra (taki jest limit określony w przepisach), to w domowym garażu możemy przechowywać jedynie tę samą ilość paliwa. To oznacza, że nie jesteśmy w stanie zastawić całego garażu baniakami pełnymi paliwa, które mielibyśmy na wypadek potrzeby w kolejnych miesiącach. Ograniczenia te wynikają z obaw dotyczących bezpieczeństwa oraz potencjalnych zagrożeń związanego z gromadzeniem większych ilości łatwopalnych substancji. Warto zawsze przestrzegać przepisów i zachować ostrożność, aby uniknąć ewentualnych konsekwencji związanych z nieprawidłowym przechowywaniem i tankowaniem paliwa.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Według informacji podanych przez „legaartis”, przepisy pozwalają na przechowywanie paliwa w garażach wolnostojących o różnych powierzchniach. W przypadku garaży o powierzchni do 100 m2, dozwolone jest przechowywanie maksymalnie 200 litrów paliwa. Jednakże, w przypadku większych garaży o powierzchni ponad 100 m2, kierowcy mogą składować już aż do 5000 litrów benzyny lub oleju napędowego. Warto pamiętać, że naruszenie tych limitów może skutkować nałożeniem wysokiego mandatu.
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że paliwo jest substancją niezwykle łatwopalną, co niesie ze sobą ryzyko bezpieczeństwa. Nawet jeśli ilość paliwa mieści się w wyznaczonych limitach, niewłaściwe jego składowanie lub niedostateczne zabezpieczenia mogą potencjalnie doprowadzić do tragicznych wypadków i pożarów. Dlatego też, oprócz przestrzegania przepisów co do ilości przechowywanego paliwa, zawsze należy zachować najwyższą ostrożność i stosować się do norm bezpieczeństwa przy przechowywaniu substancji łatwopalnych.