W ostatnich wiadomościach opublikowanych przez dziennik „JoongAng Ilbo” podkreśla się, że w związku z nagłym wzrostem cen świeżego mleka w Korei Południowej, osiągającym najwyższy poziom od czasu kryzysu finansowego w 2009 roku, mieszkańcy tego kraju coraz częściej sięgają po mleko UHT. Co ciekawe, ten rodzaj mleka najczęściej sprowadzany jest z Polski i Australii.
Zjawisko „milkflacji” w Korei Południowej jest na wagę złota. W ciągu ostatniego miesiąca ceny mleka w koreańskich sklepach wzrosły aż o 14,3 procent. Obecnie, w dużych sieciach handlowych, cena za litr świeżego koreańskiego mleka wynosi niemal 3 tysiące wonów, co przekłada się na około 9,54 złote. W przeciwieństwie do tego, importowane mleko UHT, które pochodzi głównie z Polski i Australii, jest tańsze o prawie jedną trzecią i kosztuje około 1990 wonów, co stanowi około 6 złotych za litr.
To znaczący wzrost cen mleka, zwłaszcza świeżego, wpływa na budżet koreańskich konsumentów, a w odpowiedzi na to, coraz więcej z nich decyduje się na zakup mleka UHT jako alternatywy. Jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że importowane mleko UHT jest bardziej dostępne cenowo i może stać się coraz bardziej popularne wśród konsumentów w Korei Południowej, szczególnie jeśli tendencja wzrostowa cen mleka świeżego utrzyma się.
Czym jest spowodowana „milkflacja” w Korei Południowej?
Obecnie, główną przyczyną „milkflacji” jest decyzja podjęta w lipcu przez koreański komitet mleczarski, który zdecydował o zwiększeniu podstawowej ceny surowego mleka spożywczego o 88 wonów (co stanowi około 0,28 złotych) za litr. To podniesienie cen surowego mleka wywarło istotny wpływ na cenę mleka konsumpcyjnego, co z kolei wpłynęło na koszty życia konsumentów.
Warto zauważyć, że pomimo opinii niektórych konsumentów, którzy mogą uważać, że importowane mleko jest mniej aromatyczne i pozbawione korzystnych probiotyków w porównaniu z lokalnymi produktami, coraz więcej ludzi jest zainteresowanych importowanym mlekiem UHT. Korejski portal Pulse News wyjaśnia, że liczba konsumentów wybierających importowane mleko UHT stale rośnie. To sugeruje, że mimo wzrostu cen mleka, istnieje nadal popyt na mleko spoza granic Korei Południowej, co może wpłynąć na kształtowanie się przyszłych trendów konsumenckich w branży mleczarskiej.
Koreańczycy coraz częściej sięgają po polskie mleko
Według informacji udostępnionych przez Koreańską Służbę Celna w październiku, ilość importowanego mleka znacząco wzrosła, zaledwie 3 440 ton w roku 2017 do imponujących 31 462 ton w ubiegłym roku. Co ciekawe, aż 23 834 tony pochodziły z Polski.
Portal Chosun zwraca uwagę, że roczna produkcja mleka w Korei Południowej wynosi ogromne 1,73 mln ton, dostarczane przez lokalnych producentów. Warto podkreślić, że na chwilę obecną import mleka nie jest kluczowym elementem krajowego rynku, ale ta sytuacja może ulec zmianie, zwłaszcza gdy w ramach umów o wolnym handlu z USA i Unią Europejską do 2026 roku cła na import mleka zostaną obniżone do zera. Otwiera to drzwi do potencjalnego wzrostu importu mleka i bardziej konkurencyjnego globalnego rynku mleka w Korei Południowej.