Niespełna 20-latka, którą niedawno uprawomocniło się prawo jazdy, zasiadła za kierownicą, mając za pasażerkę rówieśniczkę. Tutaj jednak kruczek polegał na tym, że tylko pasażerka była trzeźwa. Pomimo wysiłków obu dziewczyn, by przekonać policjantów, okazało się, że świadkowie widzieli to, co niepodważalne.
Zadzwonił ktoś do dyżurnego żnińskiej policji (woj. kujawsko-pomorskie), niepokojąc się zachowaniem kierującej mercedesem. Obserwator zauważył pojazd sunący od brzegu do brzegu w okolicach Wenecji, regularnie wjeżdżający na pobocze. Mówił, że za kierownicą siedził pijany człowiek. Policjanci natychmiast wyruszyli w kierunku wskazanym przez zgłaszającego. Szybko natrafili na opisane auto w Podgórzynie i bez wahania zatrzymali je.
Na miejscu okazało się, że za kierownicą nieświadomego zagrożenia pojazdu podróżowała 19-letnia mieszkańczyni Żnina. Wynik badania alkomatem wykazał ponad dwa promile alkoholu we krwi.
Jedna trzeźwa, druga pijana. Myślały, że są sprytne i zamieniły się miejscami. Nie wiedziały, że ktoś patrzy
Policjanci postanowili także sprawdzić trzeźwość dziewczyny, opierając się na zeznaniach świadka, który twierdził, że kobiety zamieniły się miejscami tuż przed zatrzymaniem do kontroli drogowej. Komisarz Wioleta Burzych wyjaśnia: „Ta wersja została potwierdzona. Funkcjonariusze zdecydowali się zatrzymać mieszkańczyni Żnina prawo jazdy, choć miała je od zaledwie miesiąca.” Dodaje także, że decyzja o zatrzymaniu dokumentu była konieczna w świetle tych okoliczności.
Co grozi pijanej kierowczyni?
Jeśli nastolatek decyduje się na kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, grozi mu nie tylko konsekwencja karnej w postaci grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności na okres do trzech lat. Dodatkowo, będzie zmuszony do zapłacenia świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, którego kwota nie może być niższa niż 5 tysięcy złotych.
Sąd w tego typu sytuacjach ma uprawnienie do orzekania zakazu prowadzenia pojazdów na okres trwający od 3 do nawet 15 lat. To surowe konsekwencje, mające na celu nie tylko ukaranie, ale i zwiększenie świadomości konsekwencji takiego działania oraz ochronę innych użytkowników dróg.