W ostatnich dniach kwietnia podatnicy znajdują się w decydującym momencie – mają czas do ostatniego dnia miesiąca na złożenie swoich deklaracji PIT za ubiegły rok. Biura podatkowe, z troski o tych, którzy często odkładają swoje rozliczenia na ostatnią chwilę, wydłużyły godziny pracy do 18:00 w dniu końcowym kwietnia. Rekordowa liczba, przekraczająca 6,7 miliona, mieszkańców Polski już skorzystała z elektronicznego systemu Twój e-PIT, który jest uznawany za najprostszą opcję rozliczenia.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, urzędy skarbowe już teraz przeglądają zeznania złożone przed terminem. Błędne wpisy skutkują wysyłaniem wezwań do podatników, wzywając ich do dokonania korekt. Specjaliści od podatków zapewniają, że poprawki złożone i opłacenie należności podatkowych przed końcem kwietnia pozwolą uniknąć kar finansowych oraz naliczania odsetek.
Jednakże kłopoty zaczynają się, gdy błędy zostaną odkryte po terminie – wtedy podatnicy muszą pokryć nie tylko zaległy podatek, ale również naliczone odsetki. Warto pamiętać, że za nieprawidłowe rozliczenie można zostać obciążonym grzywną, a odpowiedzialność może spaść również na księgowego – jak podkreśla doradca podatkowy Rafał Sidorowicz.
Aby uniknąć tych komplikacji, zaleca się dokładne przejrzenie swojego zeznania i natychmiastową korektę po otrzymaniu wezwania. Taka akcja pomoże uniknąć dodatkowych wydatków oraz kłopotów. Należy mieć na uwadze, że czas, jaki mamy do dyspozycji, jest ograniczony – tylko do końca kwietnia!