Wstrząsająca sprawa księdza Rafała K. wstrząsnęła opinią publiczną. W piątek 24 maja sąd rejonowy w Bydgoszczy ogłosił wyrok w tej bulwersującej sprawie, skazując duchownego na dziesięć i pół roku więzienia. Wyrok ten nie jest jeszcze prawomocny, a obrona zapowiedziała apelację.
Pseudoterapia Seksualna
Ksiądz Rafał K. działający w parafii pod wezwaniem Świętych Polskich Braci Męczenników podawał się za seksuologa i prowadził pseudoterapię dla osób, które się masturbują. Jednakże, zamiast pomagać, wykorzystywał swoją pozycję i zaufanie, by dopuścić się przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
Praktyki Niemoralne
Podczas tzw. terapii, ksiądz pokazywał młodym chłopcom pornograficzne filmy, namawiał ich do rozbierania się, a nawet mierzenia swoich genitaliów. Choć dwie ofiary miały powyżej 15 lat, nie były jeszcze pełnoletnie w chwili rozpoczęcia „terapii”, co skutkowało oskarżeniem o doprowadzenie do innej czynności seksualnej.
Liczne Ofiary, Powtarzające się Przestępstwa
Śledztwo ustaliło, że poszkodowanych w sprawie jest przynajmniej 10 chłopców. Już w 2022 roku padł pierwszy wyrok w tej sprawie, a ksiądz został skazany na trzy lata pozbawienia wolności. Jednakże, to tylko wierzchołek góry lodowej, a kolejne procesy ujawniły jeszcze większy zakres przestępstw.
Wysoka Kara i Odszkodowanie dla Ofiar
Prokuratura domagała się 12 lat więzienia dla księdza, jednak sąd zdecydował o karze 10,5 roku pozbawienia wolności. Dodatkowo, ofiary otrzymają zadośćuczynienie w wysokości od 15 do 25 tysięcy złotych. Ponadto, ksiądz został pozbawiony możliwości sprawowania funkcji katechety przez najbliższe 10 lat, a przez 8 lat nie może zbliżać się do pokrzywdzonych na odległość bliższą niż 50 metrów.
Apelacja i Niewiadoma Przyszłość
Mimo wymierzonej kary, wyrok nie jest prawomocny, a obrona zapowiedziała apelację. Sprawa ta rzuca światło na konieczność monitorowania działań duchownych oraz skuteczne przeciwdziałanie przypadkom nadużyć i molestowania w instytucjach kościelnych.