W sieci pojawiło się nagranie, na którym prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdza, że „wolność słowa nie jest dla dzieci”. Sytuacja miała miejsce w Sejmie, kiedy 12-letnia Sara, autorka popularnego kanału na TikToku, próbowała zadać mu pytanie. Komentarze internautów nie są przychylne liderowi PiS.
Kaczyński w Sejmie: „Odejdź”
Scena, w której Jarosław Kaczyński otoczony jest przez grupę dziennikarzy w Sejmie, nie budzi zazwyczaj większych emocji. Jednak tym razem nagranie z udziałem prezesa PiS wzbudziło ogromne zainteresowanie. Wszystko za sprawą 12-letniej Sary, autorki kanału „Perspektywa Sary” na TikToku, która jest najmłodszą akredytowaną dziennikarką w Sejmie.
„Wolność słowa nie jest dla dzieci”
Na krótkim nagraniu, które zarejestrowały kamery telewizyjne, widzimy, jak 12-letnia Sara wita się z Jarosławem Kaczyńskim i podstawia mu swój mikrofon. Reakcja szefa PiS była zaskakująca. – To nie są sprawy dla dzieci. Odejdź – powiedział Kaczyński, wyraźnie zaskoczony obecnością młodej dziennikarki.
Mimo to dziewczyna nie ustępuje i stwierdza, że „ma wolność słowa”. Na te słowa Kaczyński reaguje jeszcze bardziej zaskakującym komentarzem: – Ale wolność słowa nie jest dla dzieci. Naprawdę odejdź – powiedział.
Internauci nie mają litości. „Przestraszył się”
Nagranie szybko rozprzestrzeniło się w sieci, a komentarze internautów były bezlitosne. Poseł KO Zdzisław Gawlik skomentował: „I on mówi o demokracji i Konstytucji. Pewnie chciałby, aby w «czarnkowej szkole» pisano o nim, jako o «zbawcy narodu», a tu już nastolatki zadają mu trudne pytania”.
Internauci również ostro skrytykowali prezesa PiS. Pod nagraniem pojawiły się komentarze, że Kaczyński „przestraszył się dziecka”. Inne opinie były równie krytyczne: „Nawet dla dzieci jest niemiły”, „głos ma tylko prezes. Prawa ma tylko ten, komu da je prezes. Ależ go musi boleć utrata władzy”, „jego dewizą jest dzieci i ryby głosu nie mają. Ostatni raz to słyszałem od ojca w latach 90-tych”, „teraz już wiadomo, czemu jak byli przy władzy, to był otoczony ochroną, która nie dopuszczała do niego mediów”.
Konsekwencje dla wizerunku
Nagranie z pewnością wpłynie na wizerunek Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. W dobie mediów społecznościowych, takie incydenty szybko zyskują na rozgłosie i mogą mieć długotrwałe konsekwencje dla popularności polityka i jego partii.
Incydent z udziałem 12-letniej Sary i Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie wywołał falę krytyki w internecie. Komentarz prezesa PiS, że „wolność słowa nie jest dla dzieci”, wywołał oburzenie i liczne negatywne opinie. Nagranie z pewnością będzie miało wpływ na wizerunek Kaczyńskiego i jego partii, pokazując, jak ważne jest dbanie o komunikację i relacje z młodym pokoleniem.