Ogródki działkowe, które dla wielu Polaków stanowią oazę spokoju, mogą być zagrożone. Luka w przepisach ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych (ROD) z 2013 roku budzi niepokój, a właściciele gruntów coraz częściej wchodzą w spory z działkowcami. Istniejące przepisy nie zawsze wystarczająco chronią interesy obu stron, co może prowadzić do konfliktów. Eksperci ostrzegają, że zmiany planów zagospodarowania przestrzennego mogą wpłynąć na przyszłość ogrodów działkowych w Polsce.
Luka w przepisach o ROD – co to oznacza dla właścicieli i działkowców?
Ustawa o ROD z 2013 roku, choć miała za zadanie regulować kwestie związane z użytkowaniem ogródków działkowych, zawiera istotne luki. Jak wyjaśnia Andrzej Prajsnar, analityk portalu rynekpierwotny.pl, właściciel terenu ma prawo zażądać likwidacji ogrodu działkowego, jeśli plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje inne przeznaczenie tego obszaru. Problem pojawia się w momencie, gdy stowarzyszenie ogrodowe, odpowiedzialne za zarządzanie ROD, ignoruje wezwania właściciela do zawarcia umowy ws. likwidacji ogródków.
Taka sytuacja stawia właścicieli gruntów w trudnej sytuacji, gdyż przepisy nie określają, co zrobić, jeśli stowarzyszenie nie odpowie na wezwanie. Luka ta może być wykorzystana przez strony chcące opóźnić proces likwidacji ogrodów, co wywołuje dodatkowe napięcia.
Nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym a likwidacja ogródków działkowych
Znowelizowana ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, mająca na celu walkę z tzw. „patodeweloperką”, budzi szczególne obawy działkowców. Przepisy te mogą stać się podstawą do przymusowej likwidacji wielu ogrodów działkowych, jeżeli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP) przewiduje inny rodzaj inwestycji na terenie obecnych ROD-ów.
Jak tłumaczy ekspert, w przypadku odpłatnego nabycia prawa do działki, właściciel może likwidować ogród działkowy jedynie na cele publiczne. Wówczas działkowcy muszą otrzymać nową lokalizację dla ogródków oraz rekompensaty finansowe. Co więcej, na ugodę muszą wyrazić zgodę dwie trzecie działkowców.
Plan ogólny gminy do 2025 roku – co to oznacza dla przyszłości ROD-ów?
Zgodnie z nowymi przepisami, do końca 2025 roku gminy muszą uchwalić tzw. plany ogólne, które zastąpią obecne studia zagospodarowania przestrzennego. Kluczowe znaczenie dla działkowców mają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, które sprecyzują przyszłe warunki zabudowy i zagospodarowania terenu. Jeśli MPZP przewiduje inne przeznaczenie terenu ROD, może to otworzyć drogę do likwidacji ogrodów.
Co dalej z ogródkami działkowymi?
Obecna sytuacja wymaga zmian w ustawodawstwie, które jednoznacznie rozwiązałyby problem luk w przepisach o ROD-ach. Ustawodawca musi podjąć działania w celu zabezpieczenia interesów zarówno działkowców, jak i właścicieli gruntów. Kluczowe będą najbliższe lata, gdyż zbliżający się termin uchwalenia planów ogólnych przez gminy może przesądzić o przyszłości wielu ogrodów działkowych w Polsce.