Wiele osób w Polsce nie zdaje sobie sprawy, że w ich szufladach mogą leżeć dokumenty, które kryją wartość przekraczającą kilkanaście tysięcy złotych. Okazuje się, że dokumenty przedpłat na samochody z czasów PRL są wciąż aktualne, a osoby, które złożyły zamówienia na Fiaty w latach 80-tych, mogą teraz odzyskać sporą kwotę pieniędzy. W artykule przedstawiamy szczegóły tej procedury, jak skorzystać z prawa do rekompensaty i co warto wiedzieć o historii przedpłat.
Ministerstwo Finansów zwiększa rekompensaty za przedpłaty na Fiata
Zgodnie z nowymi regulacjami, Ministerstwo Finansów zaktualizowało wysokość rekompensat za niewykorzystane przedpłaty na samochody, które miały zostać dostarczone w latach 1982-1985. Kwoty rekompensat dla osób, które złożyły zamówienie na Fiata 126p oraz FSO 1500, mogą sięgać nawet 27 479 złotych w przypadku przedpłaty na Fiata 126p, a 19 391 zł dla osób, które czekały na FSO 1500. Kwoty te obejmują nie tylko pierwotną wpłatę, ale także odsetki i odszkodowanie.
Kto może ubiegać się o pieniądze?
Uprawnionych do otrzymania rekompensaty jest ponad 300 tysięcy osób, które wpłaciły zaliczki na zakup samochodów w czasach PRL-u. Co ważne, prawo do wypłaty tych środków przysługuje również spadkobiercom osób, które zmarły, a ich książeczki przedpłat zostały zachowane. Warto dodać, że nie ma terminu końcowego na składanie wniosków, więc osoby, które posiadają odpowiednie dokumenty, mogą starać się o wypłatę tych środków w dowolnym momencie.
Jak odzyskać swoje pieniądze?
Odzyskanie przedpłaconych pieniędzy jest stosunkowo proste. Wystarczy udać się do dowolnej placówki PKO BP z dowodem osobistym oraz oryginalną książeczką przedpłat. To wszystko, co jest potrzebne, aby bank wypłacił zarówno pierwotną kwotę wpłaty, jak i odsetki oraz odszkodowanie. Jeśli właściciel książeczki zmarł, spadkobiercy również mogą zgłosić się do banku z odpowiednimi dokumentami potwierdzającymi prawo do otrzymania środków.
Historia przedpłat na samochody z PRL-u
System przedpłat na samochody w Polsce funkcjonował w latach 1982-1985. W tamtym okresie, przyszli właściciele musieli najpierw wpłacić całą kwotę lub część kwoty za samochód, zanim samochód został wyprodukowany. Pomimo opóźnień w produkcji i dostawach, wielu ludzi nigdy nie otrzymało zamówionych pojazdów. W efekcie około 342 tysiące osób nie doczekało się swoich samochodów, a Państwo Polskie zdecydowało się wypłacić im rekompensaty za niewykorzystane przedpłaty.
Rekompensaty – aktualne stawki
Zgodnie z decyzją Ministerstwa Finansów, obecne stawki odszkodowań będą obowiązywały do 31 marca 2025 roku. Warto wiedzieć, że kwoty rekompensat są aktualizowane co kwartał i ogłaszane przez Ministerstwo Finansów. To oznacza, że osoby, które nie zdążą składać wniosków przed końcem marca, mogą liczyć na kolejne zmiany w wysokości rekompensat w przyszłych kwartałach.
Jakie dokumenty są potrzebne do odzyskania pieniędzy?
Aby ubiegać się o zwrot przedpłat, należy posiadać następujące dokumenty:
- Oryginalną książeczkę przedpłat na samochód,
- Dowód osobisty osoby składającej wniosek,
- W przypadku spadkobierców – odpowiednie dokumenty potwierdzające prawo do spadku.
Wszystkie dokumenty można składać osobiście w placówkach PKO BP, które są upoważnione do wypłacania rekompensat. Co istotne, proces ten jest bezpłatny, a bank dokonuje wypłat zgodnie z aktualnymi stawkami.
Kiedy ostatnia szansa na wypłatę rekompensaty?
Chociaż nie wyznaczono ostatecznego terminu, osoby, które zdecydują się na ubieganie się o pieniądze, powinny pamiętać, że stawki odszkodowań zmieniają się co kwartał. 31 marca 2025 roku to ostateczna data, do której obecne kwoty rekompensat będą obowiązywać. Oznacza to, że spóźnialscy mogą otrzymać niższe kwoty w zależności od aktualizacji w przyszłych latach.
Dlaczego warto odzyskać te pieniądze?
Niewielu Polaków zdaje sobie sprawę, że przedpłaty z lat 80-tych mogą być warte nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Choć procedura odzyskiwania pieniędzy jest prosta, zaledwie ułamek osób, które mogą się o to ubiegać, składa wnioski. To szansa na odzyskanie niemałej kwoty, która w wielu przypadkach może znacząco wpłynąć na domowy budżet. Dlatego warto poszukać w swoich archiwach tych zapomnianych książeczek przedpłat.