W 2025 roku ceny żywności w Polsce osiągnęły najwyższy poziom od dekady. Codzienne zakupy stają się coraz większym obciążeniem dla domowych budżetów, a Polacy z niepokojem obserwują kolejne podwyżki. Jakie są przyczyny tej sytuacji i jakie produkty podrożały najbardziej? Czy istnieją rozwiązania, które mogłyby przynieść ulgę konsumentom?
Rekordowe ceny – dane, które nie pozostawiają złudzeń
Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), ceny żywności w grudniu 2024 roku wzrosły średnio o 15,6% rok do roku. Największe podwyżki odnotowano w przypadku:
- Mięsa drobiowego – cena wzrosła o 22% w porównaniu do 2023 roku,
- Pieczywa – wzrost o 19%,
- Warzyw korzeniowych (ziemniaki, marchew, buraki) – podwyżka o 25%,
- Olejów i tłuszczów – ceny skoczyły o 18%, co stanowi kontynuację wzrostu obserwowanego w poprzednich latach.
Nieco mniejsze wzrosty zaobserwowano w przypadku owoców (średnio 6,5%) oraz mleka i jego przetworów (około 9%).
Przyczyny rosnących cen żywności
Eksperci wskazują na kilka kluczowych czynników, które przyczyniły się do rekordowych podwyżek:
- Inflacja
Choć inflacja w Polsce spadła z rekordowych poziomów z 2022 roku, nadal utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie – wyniosła 8,3% w grudniu 2024 roku. Wyższe koszty energii, transportu i pracy przekładają się na ceny detaliczne produktów spożywczych. - Zmiany klimatyczne i niekorzystne warunki pogodowe
Rok 2024 był jednym z najbardziej suchych lat w historii Polski. Susza dotknęła szczególnie regiony wschodnie i południowe, co wpłynęło na mniejsze plony zbóż i warzyw. Z kolei intensywne opady wiosną zniszczyły część upraw w innych regionach. - Wojna na Ukrainie
Konflikt za naszą wschodnią granicą wciąż wpływa na ceny surowców rolnych, takich jak pszenica czy oleje roślinne. Ukraina, jako jeden z największych eksporterów tych produktów, zmaga się z problemami logistycznymi i zmniejszoną produkcją. - Koszty produkcji i dystrybucji
Wzrost cen paliw i energii zwiększył koszty transportu oraz magazynowania. Dodatkowo wprowadzenie nowych regulacji unijnych, takich jak ograniczenia emisji CO2, zwiększyło koszty produkcji żywności, które finalnie przenoszone są na konsumentów.
Jak Polacy radzą sobie z wyższymi cenami?
Coraz więcej Polaków szuka sposobów na oszczędności w codziennych zakupach. Badanie przeprowadzone przez CBOS w listopadzie 2024 roku pokazało, że:
- 65% konsumentów zaczęło częściej wybierać produkty marek własnych sieci handlowych,
- 42% ograniczyło zakupy mięsa i ryb na rzecz tańszych produktów roślinnych,
- 37% Polaków korzysta z promocji i wyprzedaży, planując zakupy z większym wyprzedzeniem.
Wzrosło również zainteresowanie lokalnymi bazarami i targami, gdzie ceny warzyw i owoców są często bardziej konkurencyjne niż w dużych sieciach handlowych.
Czy są szanse na obniżki?
Prognozy ekspertów są ostrożne. W 2025 roku tempo wzrostu cen żywności może nieco wyhamować, ale nie oznacza to powrotu do niższych poziomów. Ekonomiści przewidują, że wzrost cen w 2025 roku wyniesie około 8-10%, co nadal będzie odczuwalne dla konsumentów.
Jednym z możliwych rozwiązań jest dalsze wsparcie rządu dla rolników, np. w formie dopłat do nawozów czy ulg podatkowych. Istotne znaczenie ma również rozwój lokalnych systemów dostaw i wspieranie krótkich łańcuchów dostaw, które mogą obniżyć koszty transportu i przechowywania żywności.
Rekordowe ceny żywności w Polsce to efekt wielu czynników – od inflacji, przez zmiany klimatyczne, po globalne problemy logistyczne. W obliczu rosnących kosztów życia, Polacy muszą szukać nowych sposobów na oszczędności, a rząd i sektor rolny – działać na rzecz stabilizacji rynku. Mimo że perspektywy na 2025 rok są umiarkowanie optymistyczne, sytuacja wymaga dalszego monitorowania i konkretnych działań na różnych poziomach.