Iga Świątek i Casper Ruud, mimo zaciętej walki, musieli uznać wyższość włoskiej pary Sary Errani i Andrei Vavassoriego w finale turnieju gry mieszanej US Open. Spotkanie na twardych kortach w Nowym Jorku zakończyło się wynikiem 3:6, 7:5, 6-10 w super tie-breaku, co oznacza, że to Włosi obronili tytuł wywalczony w ubiegłym roku. Porażka polsko-norweskiego duetu zbiega się z narastającymi kontrowersjami wokół samego formatu i terminu rozgrywania miksta, który w tym roku wywołał prawdziwą burzę w środowisku tenisowym. Zwycięzcy zgarnęli imponujący milion dolarów nagrody, podczas gdy wielu specjalistów od debla czuje się pokrzywdzonych nowymi zasadami.
Porażka Igi Świątek i Caspera Ruuda w Finałowym Starcie
Finał miksta US Open dostarczył kibicom wielu emocji, choć dla polskich fanów zakończył się rozczarowaniem. Iga Świątek i Casper Ruud, tworząc zaskakująco zgrany duet, mierzyli się z doświadczoną włoską parą. Pierwszy set padł łupem Errani i Vavassoriego 3:6. W drugim secie polsko-norweski duet zdołał odwrócić losy meczu, wygrywając 7:5 i doprowadzając do super tie-breaka, który miał rozstrzygnąć o tytule. Niestety, decydująca faza meczu rozpoczęła się dla Świątek i Ruuda fatalnie – przegrywali już 4-8. Choć pokazali ogromny charakter, próbując odrobić straty, tym razem sztuka ta się nie udała. Włosi utrzymali przewagę, wygrywając super tie-break 10-6 i tym samym obronili swój tytuł mistrzowski.
Po meczu Iga Świątek z pokorą przyznała: „Gratuluję, gra z wami była zaszczytem. Pokazaliście wyższość przede wszystkim taktyczną nad specjalistami od singla. Mam nadzieję, że dla was też było to przyjemne doświadczenie”. Podkreśliła również zgranie z Ruudem, mimo braku czasu na wspólne przygotowania, wyrażając nadzieję na kolejne takie mecze w przyszłości.
Milion Dolarów i Burza wokół Formatu Turnieju
Zwycięstwo Sary Errani i Andrei Vavassoriego oznaczało dla nich nie tylko prestiż, ale także ogromną nagrodę finansową. Włoska para otrzymała do podziału aż milion dolarów, co jest kwotą rzadko spotykaną w grze mieszanej. Ta wysoka nagroda jest jednym z elementów szerszych zmian, które wywołały spore kontrowersje. Organizatorzy US Open podjęli decyzję o przeniesieniu turnieju gry mieszanej na tydzień kwalifikacji, a nie, jak dotychczas, w trakcie głównego turnieju singlowego.
Celem tej zmiany było zwiększenie prestiżu miksta i zachęcenie do udziału największych gwiazd tenisa, co w dużej mierze się udało, czego dowodem jest obecność Igi Świątek czy Caspera Ruuda. Jednakże, decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką ze strony niektórych zawodników, zwłaszcza tych specjalizujących się w grze podwójnej. Dopuszczenie do rywalizacji zaledwie 16 par, złożonych głównie z etatowych singlistów, zamknęło drogę do gry i wysokich nagród wielu deblistom. Andrea Vavassori, jeden ze zwycięzców, podkreślił natomiast, że „pokazaliśmy, że gra podwójna może być atrakcyjnym produktem i zasługuje na większą ekspozycję”, co wpisuje się w narrację organizatorów.
Droga do Finału: Wyzwania i Zwycięstwa Polki
Udział Igi Świątek w grze mieszanej w US Open był sam w sobie sporym wyzwaniem. Polka zaledwie kilkadziesiąt godzin wcześniej, w nocy z poniedziałku na wtorek, rozgrywała finał turnieju w Cincinnati, gdzie pokonała Jasmine Paolini 7:5, 6:4. Mimo tak napiętego harmonogramu, Świątek zdecydowała się wziąć udział w mikście, co świadczy o jej zaangażowaniu i chęci eksplorowania nowych obszarów rywalizacji.
W pierwszej rundzie, wraz z Casperem Ruudem, z łatwością pokonali Amerykanów Madison Keys i Francesa Tiafoe 4:1, 4:2. Następnie równie przekonująco zwyciężyli Amerykankę Caty McNally i Włocha Lorenzo Musettiego, również 4:1, 4:2. Najbardziej dramatyczny był jednak półfinał przeciwko Amerykance Jessice Peguli i Brytyjczykowi Jackowi Draperowi. Polsko-norweska para, rozstawiona z numerem trzecim, dokonała tam niesamowitego wyczynu, odrabiając straty w super tie-breaku z 4-8 i zdobywając sześć punktów z rzędu, co dało im awans do finału. Ten heroiczny powrót tylko podkreślił ich determinację, która niestety nie wystarczyła w decydującym starciu.
Co Dalej dla Igi Świątek? Nadchodzi Turniej Singlowy
Porażka w finale miksta US Open to dla Igi Świątek zamknięcie pewnego etapu, ale przede wszystkim otwarcie kolejnego, znacznie ważniejszego. Już w niedzielę rozpocznie się singlowa rywalizacja w Nowym Jorku, gdzie Polka będzie jedną z głównych faworytek do zdobycia tytułu. Udział w grze mieszanej, choć zakończony porażką, mógł być dla niej cennym doświadczeniem, pozwalającym na dodatkowe adaptowanie się do kortów twardych i atmosfery Wielkiego Szlema, a także na doskonalenie niektórych elementów gry pod presją.
Mimo rozczarowania, Świątek pokazała, że jest wszechstronną zawodniczką, gotową na nowe wyzwania. Jej udział w tak kontrowersyjnym turnieju, z tak wysoką stawką finansową i sportową, na pewno przyciągnął uwagę i podniósł rangę miksta. Teraz jednak cała uwaga skupi się na jej występach w turnieju singlowym, gdzie będzie walczyć o kolejny wielkoszlemowy tytuł.

