Instagram szykuje się do jednej z najważniejszych zmian w swojej historii, która z pewnością zaskoczy wielu użytkowników. W najnowszej aktualizacji, Meta postanowiła wprowadzić zakaz robienia zrzutów ekranu (screenów) w jednym, bardzo specyficznym przypadku. Zmiana dotyczy prywatnych wiadomości (DM) i ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników. W artykule wyjaśniamy, o co dokładnie chodzi oraz jakie będą skutki tej decyzji.
Instagram ogranicza funkcję robienia screenów – dlaczego?
Od lat użytkownicy Instagrama przyzwyczaili się do możliwości robienia zrzutów ekranu z postów, relacji czy wiadomości. Z tej funkcji korzystają nie tylko osoby chcące zapisać ciekawe treści, ale także ci, którzy chcą udostępnić interesujące zdjęcia lub przechować informacje na później. Wkrótce ta funkcjonalność zostanie jednak ograniczona w przypadku prywatnych wiadomości – chodzi o zdjęcia wysyłane w DM. Zgodnie z zapowiedziami, Instagram będzie blokować możliwość zrobienia screenów w takich wiadomościach, co ma na celu ochronę prywatności użytkowników.
Kiedy dokładnie nie będzie można zrobić screena na Instagramie?
Zakaz dotyczy wyłącznie zdjęć, które użytkownicy otrzymają w prywatnych wiadomościach (Direct Messages). Instagram zamierza uniemożliwić robienie zrzutów ekranu ze zdjęć wysyłanych przez inne osoby. Zmiana ta jest częścią działań mających na celu zapewnienie większego bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście prywatności i ochrony wrażliwych danych. Zatem choć standardowe posty, relacje i inne zdjęcia na profilu wciąż będą dostępne do zapisania przez screeny, zdjęcia przesyłane w DM staną się poza zasięgiem tej funkcji.
Jakie zdjęcia będą chronione przed zrobieniem screena?
Zmiana ta dotyczy wszystkich zdjęć, które są przesyłane bezpośrednio do innych użytkowników poprzez wiadomości prywatne (DM). Szczególnie chodzi o zdjęcia, które mogą naruszać reputację, bezpieczeństwo czy dobrostan psychiczny użytkowników. Są to między innymi:
- Zdjęcia nagości lub o charakterze intymnym, które mogą zostać udostępnione w sposób niezamierzony.
- Fotografie, które mogą być użyte do szantażu lub wykorzystania w złym celu.
- Inne obrazy, które użytkownicy chcą przesłać w zaufaniu, nie obawiając się, że zostaną udostępnione osobom trzecim.
Instagram podkreśla, że celem tej zmiany jest ochrona prywatności i zapobieganie nadużyciom, w tym przypadkom wycieku wrażliwych danych.
Czy ta zmiana dotyczy wszystkich zdjęć w DM?
Nie, Instagram będzie blokował możliwość robienia zrzutów ekranu tylko w specyficznych przypadkach, gdy zdjęcie wysyłane jest w prywatnych wiadomościach. Ważne jest, że zmiana ta nie dotyczy tekstowych wiadomości, ani zdjęć wysyłanych w relacjach publicznych. Klienci będą mogli nadal robić screenshoty zdjęć widocznych publicznie (np. w feedzie), ale zdjęcia prywatne, wysyłane z jednego konta na drugie będą chronione przed zapisaniem.
Dlaczego Instagram wprowadza tę zmianę?
Meta, właściciel Instagrama, wskazuje na rosnące problemy z bezpieczeństwem użytkowników platformy. Przypadki nadużyć, takie jak szantaż czy niewłaściwe wykorzystanie prywatnych zdjęć, stały się coraz częstsze. Z tego względu Instagram postanowił zainterweniować, wdrażając nową funkcję, która ma ograniczyć możliwość przechwytywania wrażliwych treści i ich nieautoryzowanego rozpowszechniania.
Wprowadzenie blokady na możliwość robienia zrzutów ekranu w prywatnych wiadomościach ma także związek z coraz większym naciskiem na ochronę prywatności użytkowników w internecie. Warto dodać, że Instagram nie jest pierwszą platformą, która wprowadza podobne zmiany. Inne aplikacje społecznościowe, takie jak Snapchat, już od lat wprowadzają różnego rodzaju mechanizmy ochrony prywatności, takie jak automatyczne usuwanie wiadomości po ich obejrzeniu.
Jakie będą skutki tej zmiany?
Zmiany na Instagramie mogą spotkać się z mieszanymi reakcjami użytkowników. Dla niektórych może to być pozytywna zmiana, zapewniająca większą kontrolę nad prywatnymi treściami. Natomiast ci, którzy lubią robić screenshoty i przechowywać zdjęcia z rozmów, mogą poczuć się ograniczeni. Instagram zapowiada, że ta zmiana jest częścią większej strategii zwiększania bezpieczeństwa i komfortu użytkowników, a także walki z nadużyciami, które zdarzają się w przestrzeni cyfrowej.
