29 maja 2025 roku zapadł wyrok, który może mieć dalekosiężne skutki dla praktyki wieszania flag na budynkach administracji publicznej w Polsce. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, w sprawie o sygnaturze II AKa 445/24, orzekł, że wystarczy sprzeciw jednej osoby wobec wywieszenia innej niż polska flagi, aby jej usunięcie z gmachu administracyjnego było legalne i nie pociągało za sobą żadnych konsekwencji prawnych.
Wyrok ten jest prawomocny, co oznacza, że jego skutki są wiążące i mogą zostać zastosowane w analogicznych przypadkach w całej Polsce.
Treść orzeczenia i jego znaczenie
Sprawa, która zakończyła się orzeczeniem z 29 maja 2025 roku, dotyczyła konkretnego przypadku zdjęcia flagi innego państwa (niepodano którego) z budynku należącego do instytucji publicznej. Osoba, która ją usunęła, tłumaczyła swoje działanie tym, że jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej nie godzi się na eksponowanie obcego symbolu narodowego w miejscu publicznego urzędu.
Sąd Apelacyjny przyznał jej rację. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że:
- flaga państwowa RP ma konstytucyjnie zagwarantowany status symbolu narodowego,
- eksponowanie innych flag na urzędach publicznych musi wynikać z przepisów prawa,
- jeśli nie istnieje powszechna zgoda obywateli na obecność takiego symbolu, jego eksponowanie może być traktowane jako nieuprawnione.
Zgodnie z orzeczeniem, sprzeciw nawet jednej osoby jest wystarczającym argumentem, by uznać obecność innej niż polska flagi za kontrowersyjną i nielegalną – a jej zdjęcie nie podlega karze.
Potencjalne skutki orzeczenia
Prawomocność wyroku oznacza, że może on być powoływany jako precedens przez inne sądy, a także wykorzystywany jako podstawa prawna do działań obywatelskich w sytuacjach, gdy na budynkach publicznych zawieszane są flagi organizacji międzynarodowych, państw obcych czy symboli ideologicznych.
Wyrok ten może mieć konsekwencje w szczególności dla:
- samorządów gminnych i miejskich, które wywieszają flagi Unii Europejskiej, Ukrainy czy innych państw w gestach solidarności,
- urzędów centralnych, które realizują politykę zagraniczną poprzez symboliczne gesty,
- aktywistów i obywateli, którzy mogą czuć się uprawnieni do samodzielnego zdejmowania takich flag – powołując się na wyrok z Wrocławia.
Komentarze ekspertów
Prawnik konstytucjonalista, prof. dr hab. Michał Z., zauważa:
— To orzeczenie tworzy nowy standard interpretacyjny. O ile wcześniej uznawano, że to instytucje państwowe mają prawo do decydowania o symbolice urzędowej, o tyle teraz sąd stwierdził, że wola obywatela, nawet jednostkowa, może mieć charakter nadrzędny, jeśli dotyczy sprzeciwu wobec symboli innych państw.
Z kolei przedstawiciele samorządów lokalnych obawiają się, że wyrok może doprowadzić do chaosu i sporów na tle ideologicznym. W praktyce bowiem każdy przechodzień będzie mógł zakwestionować obecność flagi innej niż biało-czerwona, nawet jeśli została wywieszona zgodnie z lokalnym zarządzeniem lub w kontekście współpracy międzynarodowej.
Reakcje społeczne
Pierwsze komentarze w mediach społecznościowych pokazują, że wyrok został przyjęty z entuzjazmem przez środowiska patriotyczne i konserwatywne, które od lat postulowały większe poszanowanie dla polskich symboli narodowych. W mediach krążą liczne komentarze w stylu:
„Wreszcie Polska wraca do Polaków!”,
„Koniec z ideologicznymi flagami na naszych urzędach!”
Z drugiej strony, środowiska liberalne i proeuropejskie obawiają się, że decyzja sądu może posłużyć do dyskryminowania symboliki UE, Ukrainy czy mniejszości narodowych, które często wywieszają swoje flagi w przestrzeni publicznej na znak obecności lub wsparcia.
Co dalej?
Na razie nie wiadomo, czy do Naczelnego Sądu Administracyjnego trafi skarga kasacyjna lub czy Trybunał Konstytucyjny zostanie wezwany do oceny konstytucyjności przepisów, które sąd apelacyjny uznał za niewystarczające do uzasadnienia obecności obcych flag.
Tymczasem wiele urzędów może zdecydować się na prewencyjne usuwanie wszystkich flag poza polską, aby nie narazić się na ewentualne konflikty lub działania obywateli powołujących się na orzeczenie z 29 maja.



14 komentarzy
Dz.U. 2004 nr 256 poz. 2578
Niestety ale wywieszanie flagi UE na budynkach instytucji publicznych jest dopuszczalne i uregulowane prawnie
Polska jest częścią UE, wiec nir moze być mowy o usuwaniu flag UE.
Polska jest częścią UE, wiec nie.moze być mowy o usuwaniu flag UE. Byloby to sprzeczne z prawem.
To, że Polska jest członkiem unii jedynie uprawnia ja do używania takich symboli, lecz nie czyni tego obowiązkiem. „Flaga” unii nie jest nawet flaga w rozumieniu przepisów prawa i nie podlega żadnej ochronie prawnej. Można ją w majestacie prawa traktować jak szmate do obuwia. Doucz się kolego.
Mam dla ciebie taką wiadomość. Flaga unii nie ma statusu flagi państwowej. Jest to więc szmata z gwiazdkami, i można ją jak szmatę traktować.
Super… Zapraszam do Hiszpanii, Chorwacji, Malty a przede wszystkim Turcji jakie flagi są dla nich priorytetem… Też uważam wyrok za wzorowy….
Zdjąc flagi Ukrainy
Flaga UE ? A co to za twór ?
„dyskryminowania symboliki UE, Ukrainy czy mniejszości narodowych” ????????
Wszystko, co wymienione powyżej, NIE MA i mieć nie może równych praw w Polsce z polskimi barwami i symbolami narodowymi więc o jakiej dyskryminacji mowa? Tak jak gospodarz ma prawo do najważniejszego miejsca przy stole, tak polska flaga ma największe prawa w Polsce. Reszta może się znaleźć na przeznaczonych im przepisami miejscach, tak jak goście przy stole gospodarza są usadzani według jego woli. Obecność obcych flag na budynkach publicznych nie może wynikać z widzimisię administracji tych budynków. Bardzo dobry wyrok. Dania od 1.01. 2025 zakazała wywieszania obcych flag. Wyjątkiem są przedstawicielstwa obcych państw i flagi państw nordyckich, Grenlandii, Wysp Owczych, Niemiec (!) oraz organizacji międzynarodowych.
Unia Europejska nie ma oficjalnej flagi. Ta szmata wieszana na polskich urzędach przez lizusów może być zdjęta w każdej chwili. Niestety niewielu ludzi o tym wie.
Czyli można też zdejmować flagi biało-żółte?
I ciekawy jestem co z krzyżami wiszącymi obok symbolu polskiego: godła?
Brawo, czekałam na taką ripostę