Close Menu
Lega ArtisLega Artis
  • Strona główna
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Facebook X (Twitter) Instagram Telegram
Facebook X (Twitter) Instagram
Lega ArtisLega Artis
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Wydarzenia dnia
Lega ArtisLega Artis
Home - Wydarzenia dnia - Kryzys energetyczny wisi w powietrzu. Drony uderzyły w rurociąg Przyjaźń, Węgry biją na alarm
Wydarzenia dnia

Kryzys energetyczny wisi w powietrzu. Drony uderzyły w rurociąg Przyjaźń, Węgry biją na alarm

Ignacy Michałowski22 sierpnia 2025Brak komentarzy
Facebook Twitter Telegram WhatsApp
Google News
Google News
PradRachunek
Prąd

Europa Środkowa znów wstrzymuje oddech. Ukraińskie drony po raz kolejny uderzyły w strategiczny rurociąg Przyjaźń, jedną z kluczowych magistrali przesyłających rosyjską ropę do serca kontynentu. To już drugi taki atak w ciągu zaledwie tygodnia i trzeci w ostatnich dniach, co budzi poważne obawy o stabilność dostaw surowca i zaostrza napięcia na linii Kijów-Budapeszt. Węgry, dla których ta trasa jest żywotna, alarmują o bezpośrednim zagrożeniu dla swojego bezpieczeństwa energetycznego i oskarżają Ukrainę o próbę wciągnięcia kraju w konflikt. Kijów z kolei nie pozostaje dłużny, podkreślając, że pretensje należy kierować do Moskwy, a rurociąg stanowi kluczowe źródło finansowania rosyjskiej agresji. Co to oznacza dla regionu i czy Polska powinna się obawiać?

Kolejny Cios w Kluczowy Rurociąg. Gdzie i Kiedy Uderzyły Drony?

Ostatni incydent miał miejsce w nocy, kiedy ukraińskie drony precyzyjnie zaatakowały stację pompowania ropy Uniecza w obwodzie briańskim, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy Rosji i Białorusi. Informację potwierdził major Robert „Madiar” Browdi, dowódca ukraińskich Sił Systemów Bezzałogowych, publikując w komunikatorze Telegram nagranie z akcji. Atak, przeprowadzony przez 14. Pułk dronów bojowych, był jasnym sygnałem i został opatrzony hasłem w języku węgierskim: „Ruszkik haza!” – czyli „Ruscy do domu”. To wymowny komentarz do prokremlowskiej polityki Budapesztu.

Warto podkreślić, że nie był to odosobniony przypadek. Zaledwie dwa dni wcześniej, w nocy z niedzieli na poniedziałek, inne ukraińskie drony uderzyły w podobny obiekt – stację pompowania ropy w Nikolskoje, położoną w obwodzie tambowskim. Tamten atak spowodował pożar i całkowite wstrzymanie przesyłu ropy, który udało się wznowić dopiero we wtorek. Oznacza to, że dostawy dla Węgier i Słowacji były stabilne zaledwie przez kilkadziesiąt godzin, zanim doszło do kolejnego, paraliżującego uderzenia. Ta seria skoordynowanych ataków pokazuje nową, intensywną strategię Kijowa wymierzoną w rosyjską infrastrukturę krytyczną.

Węgry Alarmują: „Próba Wciągnięcia w Wojnę”. Co na to Słowacja?

Reakcja Budapesztu była natychmiastowa i niezwykle ostra. Szef węgierskiej dyplomacji, Peter Szijjarto, w swoim komunikacie na Facebooku nie krył oburzenia. „To kolejny atak na bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, kolejna próba wciągnięcia nas w wojnę” – napisał Szijjarto, podkreślając, że dostawy ropy na Węgry zostały ponownie wstrzymane. Węgry, podobnie jak Słowacja, są w dużej mierze uzależnione od rosyjskiej ropy przesyłanej rurociągiem Przyjaźń, a alternatywne trasy są albo droższe, albo mniej wydajne.

Już po poprzednim ataku, Szijjarto nazwał działania Kijowa „skandalicznymi i niedopuszczalnymi”. Węgierskie władze konsekwentnie utrzymują bliskie relacje gospodarcze z Moskwą i starają się unikać bezpośredniego zaangażowania w konflikt, co stawia je w trudnej pozycji. Seria incydentów stawia pod znakiem zapytania nie tylko stabilność dostaw, ale także całą węgierską politykę energetyczną, opartą na relacjach z Rosją. Słowacja, choć mniej głośna w krytyce, również wyraża głębokie zaniepokojenie, ponieważ jej rafinerie również bazują na surowcu z Przyjaźni.

Ukraina Odpowiada: „Pretensje do Moskwy”. Dlaczego Rurociąg jest Celem?

Na zarzuty Budapesztu szybko zareagował minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha. Jego odpowiedź była jednoznaczna: wszelkie skargi i groźby dotyczące dostaw ropy powinny być kierowane nie do Kijowa, lecz „do przyjaciół w Moskwie”. Ukraińska dyplomacja konsekwentnie przypomina, że rurociąg Przyjaźń, niezależnie od jego znaczenia dla państw Europy Środkowej, jest dla Rosji jednym z kluczowych źródeł finansowania wojny. Szacuje się, że miliardy dolarów z eksportu ropy zasilają rosyjski budżet wojskowy.

Dla Kijowa, każdy atak na rosyjską infrastrukturę energetyczną jest elementem szerszej strategii osłabiania agresora i uderzania w jego zdolność do kontynuowania działań wojennych. To brutalna logika konfliktu, w której cele gospodarcze stają się celami wojskowymi. Ukraina argumentuje, że dopóki Rosja prowadzi wojnę, wszystkie jej aktywa, które wspierają machinę wojenną, są uzasadnionym celem. Ten punkt widzenia jest w ostrym kontraście z perspektywą państw takich jak Węgry, które priorytetyzują swoje bezpieczeństwo energetyczne ponad geopolityczne kalkulacje.

Napięcia Rosną: Jak Ataki Wpłyną na Rynek Energii i Relacje Dyplomatyczne?

Seria uderzeń w rurociąg Przyjaźń ma daleko idące konsekwencje, wykraczające poza doraźne wstrzymanie dostaw. Przede wszystkim, destabilizuje ona rynek energetyczny w Europie Środkowej, wprowadzając niepewność co do przyszłych cen i dostępności surowca. Chociaż Polska nie jest bezpośrednio uzależniona od tej konkretnej nitki rurociągu, wszelkie zakłócenia w regionie mogą mieć wpływ na ceny hurtowe i ogólną stabilność. Potencjalne wzrosty cen paliw na stacjach benzynowych są realnym zagrożeniem, które może odczuć każdy kierowca.

Ponadto, ataki te zaostrzają już i tak napięte relacje między Ukrainą a Węgrami. Budapeszt, który często blokuje unijne inicjatywy wymierzone w Rosję i utrzymuje dwuznaczną postawę wobec wojny, teraz czuje się bezpośrednio zagrożony przez działania Kijowa. Ta eskalacja może doprowadzić do dalszego pogorszenia stosunków dyplomatycznych i utrudnić jedność Unii Europejskiej w obliczu rosyjskiej agresji. Jest to delikatna gra, w której każde uderzenie drona ma nie tylko wymiar militarny, ale i polityczny, kształtując przyszłość energetyczną i geopolityczną regionu.

Sytuacja wokół rurociągu Przyjaźń to nie tylko kwestia ropy, ale przede wszystkim test dla spójności Europy i odporności jej infrastruktury krytycznej. Niezależnie od tego, jak potoczą się dalsze wydarzenia, jedno jest pewne: bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowej pozostaje w centrum burzy, a każdy kolejny atak będzie miał realne konsekwencje dla milionów ludzi.

bezpieczeństwo energetyczne drony ropa naftowa rosja rurociąg przyjaźń Ukraina węgry
Google News Icon

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share. Facebook Twitter Email Telegram WhatsApp
Avatar of Ignacy Michałowski
Ignacy Michałowski
  • Website
  • Facebook
  • X (Twitter)

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Add A Comment

Napisz Komentarz Anuluj dodawanie

Ostatnie Wpisy
Telefon

Telefon eksplodował w rękach nastolatka. 8 osób w szpitalu, pilna akcja służb w Ropczycach

4 grudnia 2025
Pilne

Atak piratów na gazowiec: Polak wśród 9 uprowadzonych. MSZ potwierdza, trwa walka o uwolnienie

4 grudnia 2025
Wigilia

Polsat ujawnia datę „Kevina”. Miliony Polaków znów zasiądą przed TV w Wigilię 2025.

4 grudnia 2025
Reklama

Na portalu Lega Artis znajdziesz najważniejsze wiadomości z Polski i świata. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami, które mają znaczenie.

Facebook X (Twitter) RSS
Polecane serwisy
newsnadzis.pl newsnadzis.pl
plotkosfera.pl plotkosfera.pl
PRZYDATNE LINKI
  • Strona główna
  • O Nas
  • Kontakt
  • Nasi Autorzy
  • Mapa Strony
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Copyright © Lega Artis 2025 - Zaufane wiadomości i Wiarygodne dziennikarstwo
  • Kontakt
  • O nas
  • Polityka Prywatności

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.