Wielu kierowców w Polsce nie zdaje sobie sprawy, że posiadanie radia w samochodzie wiąże się z obowiązkiem uiszczenia Abonamentu RTV. Wynika to bezpośrednio z ustawy o opłatach abonamentowych, która obejmuje każdy zarejestrowany odbiornik radiowy i telewizyjny – również ten zamontowany w pojeździe.
Nieuiszczenie opłaty może skutkować karą w wysokości aż 261 zł, co stanowi 30-krotność miesięcznej stawki podstawowej. Co więcej, do mandatu doliczane są również zaległe opłaty za cały okres uchylania się od obowiązku.
Ile wynosi Abonament RTV w 2024 i 2025 roku?
Wysokość abonamentu RTV jest ustalana corocznie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Dla roku 2024, a także na niezmienionym poziomie w 2025 roku, obowiązują następujące stawki:
- 8,70 zł miesięcznie za radioodbiornik (w tym ten w aucie),
- 27,30 zł miesięcznie za odbiornik telewizyjny lub zestaw radio + TV.
Oznacza to, że roczny koszt posiadania radia w samochodzie wynosi 104,40 zł, o ile użytkownik nie korzysta z rabatu.
Dla osób, które zdecydują się na opłatę za cały rok z góry do 25 stycznia, przewidziana jest zniżka 10% – wówczas abonent zapłaci 93,96 zł za rok.
Kto i kiedy musi zarejestrować radio?
Zgodnie z obowiązującym prawem, każda osoba fizyczna oraz podmiot prawny, który nabywa radioodbiornik, zobowiązany jest do jego rejestracji w ciągu 14 dni od zakupu. Można to zrobić:
- w placówkach Poczty Polskiej,
- online – poprzez oficjalną stronę Poczty.
To właśnie Poczta Polska jest odpowiedzialna za kontrolę rejestracji i opłat. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, organ ten ma prawo nałożyć karę pieniężną oraz domagać się zapłaty zaległych składek.
Kogo obowiązek nie dotyczy?
Nie każdy właściciel samochodu musi płacić za radio znajdujące się w pojeździe. Ustawodawca przewiduje szereg zwolnień, które obejmują zarówno osoby fizyczne, jak i gospodarstwa domowe. Z obowiązku opłat zwolnione są m.in.:
- osoby, które już opłaciły abonament RTV za radio lub telewizor w swoim domu – opłata nie jest naliczana podwójnie, nawet jeśli radio występuje również w samochodzie,
- osoby powyżej 75. roku życia,
- osoby z I grupą inwalidzką,
- kombatanci-inwalidzi wojenni lub wojskowi,
- emeryci powyżej 60. roku życia, jeśli ich świadczenie nie przekracza 50% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Mandat – kiedy może zostać nałożony?
Do kontroli uprawnieni są przedstawiciele Poczty Polskiej, jednak warto zaznaczyć, że nie mogą wejść do prywatnego mieszkania czy samochodu bez zgody właściciela. Niemniej jednak, jeśli kierowca zostanie przyłapany np. podczas kontroli drogowej lub w wyniku zgłoszenia, i nie posiada dowodu opłaty oraz rejestracji odbiornika, może zostać ukarany.
Wysokość mandatu wynosi 261 zł, do czego dolicza się zaległości z poprzednich miesięcy, w których odbiornik był użytkowany bez uiszczenia opłat.
Czy kierowcy faktycznie muszą się obawiać?
Z perspektywy praktycznej egzekwowanie opłat abonamentowych za radio w aucie jest trudniejsze niż w przypadku gospodarstw domowych. W praktyce kontrole zdarzają się rzadko, jednak obowiązek nadal istnieje i może zostać wyegzekwowany w sposób formalny – zwłaszcza w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą, gdzie auta służbowe są regularnie kontrolowane.
Radio zamontowane w samochodzie podlega opłacie abonamentowej RTV, podobnie jak każde inne urządzenie zdolne do odbioru sygnału radiowego. Choć świadomość tego przepisu jest niska, brak jego przestrzegania może skutkować karą finansową w wysokości 261 zł plus zaległości. Na szczęście, część obywateli – w tym seniorzy oraz osoby opłacające abonament domowy – jest zwolniona z dodatkowych opłat. Warto zatem sprawdzić swój status i upewnić się, że unikniemy nieprzyjemnych konsekwencji.
