W 2025 roku w Polsce wprowadzono surowsze zasady dotyczące parkowania w pobliżu przejść dla pieszych. Kierowcy, którzy nie dostosują się do nowych przepisów, muszą liczyć się z wysokimi mandatami, sięgającymi nawet 1200 zł.
Nowelizacja przepisów – co się zmieniło?
W wyniku nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 17 września 2022 roku, wprowadzono zmiany mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa pieszych. Jedną z kluczowych zmian jest zakaz zatrzymywania i postoju pojazdów w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych. Naruszenie tego przepisu skutkuje mandatem w wysokości 100 zł.
Wysokość mandatów za nieprawidłowe parkowanie
W 2025 roku wysokość mandatów za nieprawidłowe parkowanie została zróżnicowana w zależności od rodzaju wykroczenia. Przykładowo, za parkowanie na miejscu przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnościami bez odpowiedniego zezwolenia, mandat wynosi 800 zł.
Dodatkowe konsekwencje
Oprócz mandatów, za nieprawidłowe parkowanie grożą również punkty karne. Ich liczba zależy od rodzaju wykroczenia. Przykładowo, za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas parkowania, kierowca otrzymuje 15 punktów karnych.

Odholowanie pojazdu
W przypadkach, gdy pojazd jest zaparkowany w sposób utrudniający ruch lub blokuje dostęp do innych pojazdów, może zostać odholowany. Kierowca ponosi wtedy dodatkowe koszty związane z holowaniem oraz przechowywaniem pojazdu na parkingu depozytowym.
Jak uniknąć mandatów?
Aby uniknąć wysokich kar finansowych i punktów karnych, warto:
- Zawsze sprawdzać oznakowanie w miejscu parkowania.
- Zachować bezpieczną odległość od przejść dla pieszych.
- Korzystać z wyznaczonych parkingów, zwłaszcza w pobliżu miejsc o dużym natężeniu ruchu pieszego.
Nowe przepisy wprowadzają istotne zmiany w zakresie parkowania w pobliżu przejść dla pieszych. Kierowcy powinni dostosować się do obowiązujących regulacji, aby uniknąć wysokich mandatów i punktów karnych. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drodze zależy od wspólnej odpowiedzialności wszystkich uczestników ruchu.


Jeden komentarz
Panie Ignacy, szkoda że Pan nie dodał iż konsekwencja długoterminowego palenia,
jak i palenia nie tylko maksymalnie szkodliwych papierosów ze wschodu,( najtańsze nawet tam ),
plus wszelkie używki z ramienia narkopochodnych, mają katastrofalne skutki zdrowotne dla nawet zdrowych
i młodych ludzi którzy to wdychają, bądź, co gorsza, nie mają możliwości wietrzenia mieszkania nawet
w okresie upałów czyt. jednostronna ekspozycja okien.
A to już skutkuje bezpośrednio nie z wykroczeniem, a już stroną karną takich sytuacji.
Wiemy skądinąd, że nawet większość dawnych palaczy i obecnych również uważa, że samym im dym przeszkadza..
a o smrodzie, niewygodzie, i dyskomforcie nie wspominając nawet skoro ktoś nie lubi ostrych potraw to nie będzie ich jadł po-prostu!
Gdy niepalący mają totalnie złe samopoczucie i cuchnie im w mieszkaniu włącznie z tynkiem -po latach palenia sąsiada, to nie jest to wykroczenie.
Ps.
I tak na zakończenie dłuższego wywodu, jakoś w krajach również europejskich można zastosować proste metody jak z pasami dawno temu w autach,
czy prędkości ponadprzeciętnej w miastach, i gdy w niektórych krajach za włączone światło domu jednorodzinnego gdy sąsiad podaje to do sądu kara horrendalna,
to już drastycznie niepoważne, ale palenie ZNAJDZIE MI osoby w ilości choćby 1% którzy powiedzą:
„nie palę, ale kocham zapach nikotyny, choćby najgorszej, ubóstwiam jak mi śmierdzi w domu, nawet podczas snu w upały,
a w szczególności kocham zapach nikotyny na ubraniach i upajam się gdy mam -jak w piecu napalone w łazience kiedy zażywam kąpieli..”