Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki odczyt inflacji za maj 2024 roku, zaskakując ekonomistów i analityków. Wyniosła ona 2,5 proc., przewyższając oczekiwania rynku, które zakładały wzrost o 2,8 proc. Choć dane te są pozytywnym zaskoczeniem, to ekonomiści ostrzegają, że perspektywy na przyszłość mogą być mniej optymistyczne.
Stan obecny i prognozy
Zgodnie z danymi GUS, inflacja w maju wzrosła o 0,1 proc. w porównaniu z kwietniem, co jest kontynuacją trendu wzrostowego z poprzednich miesięcy. Jednakże, według analityków Citi Handlowego, trend spadkowy CPI (inflacji konsumenckiej) już dobiegł końca, a maj przynosi kolejny miesiąc wyższych odczytów. Niepokojące jest jednak to, że z każdym kolejnym miesiącem sytuacja może się pogarszać.
Analitycy wskazują na podwyżkę VAT-u na żywność, która została wprowadzona przez rząd Donalda Tuska w kwietniu. Choć część podwyżki została już odzwierciedlona w cenach, to pozostała część może wpłynąć na dalszy wzrost cen żywności w nadchodzących miesiącach.
Według prognoz Citi, do końca roku inflacja może wzrosnąć do około 5,5 – 6 proc. To stanowczo wyższe wartości niż obecnie, co może wpłynąć na stabilność gospodarki. Jednakże, nie oczekuje się powrotu dwucyfrowego tempa wzrostu cen.
Wpływ na politykę pieniężną
Niezwykle istotną kwestią jest również wpływ wzrostu płac na politykę pieniężną Narodowego Banku Polskiego. Analitycy zwracają uwagę na rosnącą presję płacową, która może mieć istotny wpływ na dalszy rozwój inflacji. Jeśli dynamika wzrostu płac spadnie do poziomów jednocyfrowych, może to otworzyć drogę do obniżek stóp procentowych w 2025 roku.
Jednakże, obecnie sytuacja stóp procentowych wydaje się stabilna, a ich obniżka nie jest prawdopodobna przez co najmniej rok, zgodnie z prognozami Cinkciarz.pl.
Najnowsze dane o inflacji w Polsce na maj 2024 roku stanowią zarówno zaskoczenie, jak i punkt odniesienia do przyszłych prognoz. Pomimo pozytywnego odczytu, ekonomiści ostrzegają przed potencjalnym wzrostem inflacji w nadchodzących miesiącach, co może wymagać dostosowania polityki pieniężnej. Kluczową rolę w tym kontekście odgrywać będzie presja płacowa oraz działania Narodowego Banku Polskiego.
