Zbliża się 1 lipca 2025 roku, a w mediach oraz serwisach społecznościowych coraz częściej pojawiają się pytania: czy banki szykują kolejną falę podwyżek opłat? Wzrost kosztów życia, drożejące usługi, a także wcześniejsze decyzje regulatorów spowodowały, że wielu klientów uważnie śledzi każdą aktualizację cenników największych banków w Polsce. W tym artykule analizujemy sytuację trzech głównych graczy na rynku – PKO BP, mBank i Santander Bank Polska – oraz sprawdzamy, czy od 1 lipca rzeczywiście czekają nas nowe opłaty.
Czy banki podnoszą opłaty od 1 lipca 2025? Sprawdziliśmy!
Na początek dobra wiadomość dla klientów banków: na dzień 12 czerwca 2025 roku żaden z największych polskich banków – PKO BP, mBank, ani Santander – nie zapowiedział nowych opłat lub zmian w cenniku, które miałyby wejść w życie od 1 lipca 2025 roku. Choć nie oznacza to, że nie warto być czujnym, to w aktualnych taryfach opłat i prowizji nie widnieją zapowiedzi nowych podwyżek na tę datę.
PKO BP – stabilnie, ale warto uważać na limity
PKO Bank Polski, największy bank detaliczny w kraju, już wcześniej wprowadzał zmiany w opłatach – ostatnia większa aktualizacja miała miejsce w sierpniu 2024 roku. Dotyczyła m.in. zmian w opłatach za prowadzenie kont osobistych i kosztów obsługi kart debetowych. Jednak aktualny Cennik usług bankowych PKO BP nie przewiduje żadnych podwyżek od lipca 2025.
Najważniejsze informacje:
- Prowadzenie PKO Konta za Zero: 8 zł miesięcznie, ale opłata nie jest pobierana przy wpływach min. 1000 zł oraz jednej transakcji bezgotówkowej miesięcznie.
- Karta debetowa: 5 zł miesięcznie (do uniknięcia przy wykonaniu 5 transakcji miesięcznie).
- Bankomaty inne niż PKO i Planet Cash: 10 zł za wypłatę.
Wnioski? Choć na razie nie ma zapowiedzi zmian, opłaty mogą pojawić się u osób, które nie spełniają warunków zwolnień, np. nie wykonują odpowiedniej liczby transakcji lub nie mają regularnych wpływów. PKO BP nie przewiduje jednak nowych opłat od 1 lipca 2025.
mBank – bez podwyżek, ale uwaga na bankomaty
mBank także nie wprowadza nowych opłat z początkiem lipca. Obowiązujący cennik usług wciąż przewiduje kilka darmowych usług, ale trzeba uważać na tzw. „pułapki” w postaci wypłat z nieautoryzowanych bankomatów czy braku aktywności.
Podstawowe opłaty:
- eKonto osobiste: 0 zł za prowadzenie konta.
- Karta debetowa: 7 zł miesięcznie, opłata anulowana po wykonaniu transakcji na min. 350 zł miesięcznie.
- Bankomaty inne niż Planet Cash: 5 zł za wypłatę (chyba że korzystasz z mKarty Intensive lub masz pakiet usług premium).
Warto podkreślić, że mBank nie planuje zmian od 1 lipca 2025 roku, ale przypomina o dynamicznych warunkach rynkowych – co oznacza, że zmiany mogą nastąpić w przyszłości.
Santander – aktualizacja już była, teraz spokój
Santander Bank Polska ostatnią aktualizację cennika opublikował w marcu 2025 roku. Dotyczyła ona głównie kont firmowych oraz kont premium, a także regulacji związanych z kartami kredytowymi. Dla klientów indywidualnych nie przewidziano wówczas znaczących zmian.
Kluczowe informacje:
- Konto Jakie Chcę: 6 zł za kartę debetową, opłata nie jest pobierana, jeśli wykonasz transakcje na min. 300 zł miesięcznie.
- Prowadzenie konta: 0 zł bez względu na wpływy.
- Bankomaty obce: 5 zł za wypłatę.
Santander, podobnie jak pozostałe banki, nie przewiduje nowych opłat od 1 lipca 2025 roku. Niemniej – jak zawsze – warto monitorować wiadomości w bankowości internetowej lub mobilnej, ponieważ zmiany często zapowiadane są z dwumiesięcznym wyprzedzeniem.
To nie banki, to… energia! Od 1 lipca wraca opłata mocowa
Skoro banki nie podnoszą opłat, skąd zatem medialne alarmy o „dodatkowych kosztach od 1 lipca”? Odpowiedź kryje się w innej sferze domowego budżetu – rachunkach za prąd. Od 1 lipca 2025 roku rząd nie przedłuży już tzw. „zamrożenia opłaty mocowej”, która przez ostatnie miesiące była zawieszona w ramach działań osłonowych wobec inflacji.
Czym jest opłata mocowa? To dodatkowa danina doliczana do rachunku za energię elektryczną, mająca na celu finansowanie bezpieczeństwa energetycznego i utrzymania rezerw mocy w systemie elektroenergetycznym.
Od 1 lipca 2025 roku, według informacji Urzędu Regulacji Energetyki, opłata mocowa wyniesie:
- 11,44 zł netto miesięcznie dla gospodarstw domowych zużywających powyżej 2 MWh rocznie,
- co daje ponad 14 zł brutto miesięcznie, czyli ok. 170 zł rocznie więcej na rachunku za energię elektryczną.
To właśnie ta zmiana odpowiada za większość doniesień o „dodatkowych kosztach od 1 lipca”.
Co możesz zrobić, by płacić mniej?
Choć banki nie podnoszą opłat, a powrót opłaty mocowej jest nieunikniony, możesz podjąć kilka działań, aby zminimalizować skutki finansowe:
- Zoptymalizuj swój rachunek bankowy – jeśli nie spełniasz warunków darmowości (np. nie masz wpływów na konto lub nie płacisz kartą), rozważ zmianę konta na tańsze lub bezwarunkowo darmowe. Przykład: CitiKonto w Citi Handlowym nie pobiera opłat za prowadzenie konta ani kartę.
- Monitoruj taryfy energii elektrycznej – możliwe, że zmiana sprzedawcy lub taryfy (np. przejście na G12) pozwoli ci zredukować koszty mimo opłaty mocowej.
- Korzystaj z aplikacji bankowych – niektóre banki oferują programy rabatowe, cashback lub zwroty za płatności mobilne. W trudnym otoczeniu finansowym warto z nich korzystać.
Co naprawdę zmienia się od 1 lipca 2025?
| Obszar | Zmiana od 1 lipca 2025 |
|---|---|
| PKO BP | Brak zmian w opłatach |
| mBank | Brak zmian w opłatach |
| Santander | Brak zmian w opłatach |
| Energia elektryczna | Powrót opłaty mocowej (11,44 zł netto miesięcznie) |
Nie, banki nie planują podwyżek opłat od 1 lipca 2025 roku. Klienci PKO BP, mBanku i Santandera mogą spać spokojnie – przynajmniej na razie. Jednak od tej samej daty wraca opłata mocowa za prąd, która skutecznie zwiększy domowe rachunki o kilkanaście złotych miesięcznie.
Warto więc nie dać się zwieść medialnym nagłówkom i dokładnie sprawdzać źródło informacji. Jeśli chcesz płacić mniej – przyjrzyj się swojemu kontu, karcie i taryfie prądu. To właśnie tam możesz znaleźć realne oszczędności.
