Od 17 kwietnia 2025 roku Polska weszła w nową erę bezpieczeństwa, wprowadzając **pilny i szeroki zakaz fotografowania obiektów strategicznych** oraz infrastruktury krytycznej. To zmiana, która już teraz budzi ogromne emocje i może zaskoczyć wielu Polaków. Zwykłe zdjęcie mostu, elektrowni czy nawet posterunku policji, które jeszcze kilka dni temu było niewinną pamiątką, dziś może skończyć się **wysokim mandatem, a nawet konfiskatą sprzętu**. Nowe przepisy, będące odpowiedzią na rosnące zagrożenia hybrydowe, zmieniają codzienne nawyki i wymagają od obywateli zwiększonej czujności. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) podkreśla, że celem nie jest utrudnianie życia turystom, lecz **skuteczna ochrona państwa** przed działaniami sabotażowymi i dezinformacyjnymi, zwłaszcza w obliczu aktywności Rosji i Białorusi.

Co dokładnie objął nowy zakaz? Mapa zagrożeń dla fotografów

Zakres obiektów objętych nowymi regulacjami jest **znacznie szerszy, niż mogłoby się wydawać**. Zgodnie z precyzyjnymi wytycznymi, zakaz dotyczy każdego, kto bez zezwolenia fotografuje, filmuje lub w inny sposób utrwala wizerunek:

  • **Obiektów wojskowych i policyjnych**, w tym koszar, jednostek specjalnych oraz posterunków.
  • **Infrastruktury energetycznej**, takiej jak elektrownie, rafinerie ropy naftowej i terminale gazowe, w tym kluczowy terminal LNG w Świnoujściu czy planowany terminal FSRU.
  • **Dużych magazynów paliw** oraz strategicznych zakładów przemysłowych, które są kluczowe dla funkcjonowania gospodarki.
  • **Kluczowych węzłów transportowych**, w tym dużych węzłów kolejowych, międzynarodowych lotnisk (np. Lotnisko Chopina w Warszawie, Port Lotniczy w Krakowie) oraz portów morskich (Gdańsk, Gdynia, Szczecin-Świnoujście).

Do tej pory wiele z tych miejsc miało własne, często niejasne oznaczenia. Teraz, od 17 kwietnia, każdy **objęty zakazem obiekt ma być oznakowany jednolitym, jasno widocznym znakiem graficznym**, co ma ułatwić orientację. Brak tabliczki jednak nie zwalnia z odpowiedzialności, zwłaszcza w przypadku ewidentnie strategicznych miejsc. Eksperci ds. bezpieczeństwa podkreślają, że nowelizacja prawa ma na celu **uszczelnienie systemu ochrony**, który do tej pory był pełen luk, co mogło być wykorzystywane przez wrogie służby wywiadowcze.

Jakie kary grożą za nieświadome zdjęcie? Konsekwencje, które bolą

Złamanie nowego zakazu to nie tylko upomnienie. Zgodnie z nowelizacją Kodeksu Wykroczeń, konsekwencje mogą być **bardzo dotkliwe i odczuwalne dla każdego obywatela**. Osoba, która zostanie przyłapana na fotografowaniu lub filmowaniu strategicznego obiektu, musi liczyć się z:

  • **Mandatem karnym** w wysokości nawet do kilku tysięcy złotych – to znacznie więcej niż standardowe mandaty za drobne przewinienia.
  • Możliwością orzeczenia **kary aresztu**, co jest poważną sankcją za naruszenie bezpieczeństwa państwa.
  • W szczególnie uzasadnionych przypadkach – **konfiskatą sprzętu fotograficznego**, w tym aparatu, telefonu komórkowego czy drona, który został użyty do popełnienia wykroczenia.

Decyzja o wprowadzeniu tak restrykcyjnych przepisów nie jest przypadkowa. MSWiA jasno wskazuje na **rosnące zagrożenie hybrydowe** ze strony Rosji i Białorusi. W ciągu ostatnich dwóch lat służby odnotowały **ponad 300 incydentów** związanych z nieuprawnionym filmowaniem i fotografowaniem newralgicznych obiektów, często przez osoby powiązane z obcymi wywiadami. „To nie jest wymierzone w turystów czy pasjonatów fotografii krajobrazowej, ale w tych, którzy świadomie lub nieświadomie dostarczają danych do **celów sabotażu, dezinformacji lub ataku**” – podkreśla resort, apelując o zrozumienie i odpowiedzialność.

Czy Twoje codzienne życie się zmieni? Praktyczne wskazówki dla każdego Polaka

Dla wielu Polaków nowe przepisy oznaczają **konieczność zmiany dotychczasowych nawyków**. Fotografowie, twórcy internetowi, blogerzy podróżniczy, a nawet zwykli turyści i mieszkańcy muszą teraz **zachować szczególną ostrożność** przy uwiecznianiu otoczenia. Niewinne selfie na tle spektakularnego mostu, ujęcie z drona prezentujące panoramę miasta z elektrownią w tle, czy pamiątkowe zdjęcie z wakacji w pobliżu portu morskiego – wszystko to może wywołać **interwencję służb i poważne konsekwencje prawne**.

Eksperci ds. prawa i bezpieczeństwa przestrzegają, że w pierwszych miesiącach obowiązywania zakazu można spodziewać się **licznych kontroli i interwencji** ze strony policji oraz innych służb. Ich zadaniem będzie edukowanie społeczeństwa, ale także egzekwowanie prawa. Dlatego kluczowe jest:

  • **Zawsze zwracaj uwagę na otoczenie** – czy w pobliżu nie ma obiektów, które mogą być uznane za strategiczne.
  • **Szukaj jednolitych oznaczeń** zakazu fotografowania, które mają być wprowadzane na szeroką skalę.
  • W razie wątpliwości – **powstrzymaj się od robienia zdjęć**. Lepiej dmuchać na zimne, niż ryzykować mandat czy konfiskatę sprzętu o wartości kilku tysięcy złotych.

Ta zmiana to nie tylko restrykcja, ale przede wszystkim **inwestycja w bezpieczeństwo narodowe** w czasach wzmożonych napięć geopolitycznych. Świadomość i odpowiedzialność każdego obywatela stają się kluczowe w obliczu nowych wyzwań.

Wprowadzenie zakazu fotografowania obiektów strategicznych od 17 kwietnia 2025 roku to **bezprecedensowa zmiana** w polskim prawie, która ma realne konsekwencje dla każdego z nas. Choć może budzić kontrowersje, jej nadrzędnym celem jest **ochrona państwa przed realnymi zagrożeniami**. Konieczne jest **zwiększenie świadomości** wśród Polaków, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Zapamiętaj: ostrożność i znajomość nowych przepisów to teraz Twoja **najlepsza ochrona przed niechcianymi problemami**. Dzielmy się tą wiedzą, aby wspólnie budować bezpieczniejszą Polskę.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version