Donald Tusk zapowiedział natychmiastowe wdrożenie projektu kasowego PIT oraz skrócenie czasu kontroli dla przedsiębiorców. W swoim wystąpieniu podkreślił także plan wprowadzenia tzw. programu „babciowego” w 2024 roku.
W trakcie swojego wystąpienia w Sejmie premier Tusk przypomniał o 100 konkretnych propozycjach wyborczych Koalicji Obywatelskiej.
„Cała Polska zna te konkrety, cała Polska będzie nas z tego rozliczała, nie boję się tego,” oświadczył lider PO. Dodatkowo, w imieniu przyszłego rządu, zadeklarował, że nie ma obaw co do realizacji tych obietnic.
Tusk podkreślił również, że opuszczająca ekipa straszyła Polaków obietnicą, że nowi przywódcy zabiorą wszystko. Jego deklaracja była klarowna: żadne z uprawnień czy obietnic, które były dane przez lata i stanowiły prawo polskich obywateli, nie zostaną odebrane.
Pierwsze obietnice Donalda Tuska
Donald Tusk zaznaczył, że samo to nie wystarczy. Obiecał, że w przypadku, gdy inflacja przekroczy 5 proc., przeprowadzi drugą waloryzację rent i emerytur w ciągu roku. To zobowiązanie jest częścią założeń programu, który ma wprowadzić konkretne działania, nie tylko obietnice.
Z humorem stwierdził, że kiedyś śmiano się z określenia „babciowe”, ale teraz wprowadzi program „babciowe” w ramach Aktywnej Mamy, zapewniając każdej rodzinie wsparcie w wysokości 1500 zł miesięcznie na opiekę nad maluchem. To tylko jeden z wielu przykładów działań, które mają być wprowadzone.
W trakcie swojego wystąpienia Tusk zapowiedział utworzenie Rady Fiskalnej, która będzie opiniować i oceniać wydatki państwa. To kolejny krok w kierunku zapewnienia odpowiedzialności finansowej i skuteczności działań rządowych.
