Ministerstwo Finansów właśnie ogłosiło zwiększenie maksymalnej górnej granicy podatku od nieruchomości na rok 2024, co z pewnością wpłynie na kieszenie właścicieli mieszkań i domów. Ta zmiana oznacza podniesienie maksymalnej stawki podatku o 15 procent, co stanowi istotne zwiększenie obciążenia finansowego właścicieli nieruchomości. Niemniej jednak, ważne jest podkreślić, że to nie oznacza automatycznego wzrostu podatków dla każdego obywatela. To lokalne jednostki samorządu terytorialnego będą miały ostateczne słowo w kwestii ustalenia wysokości daniny podatkowej.
Decyzja o zwiększeniu stawki podatku od nieruchomości zostanie podjęta przez gminy, które ustalają swoje stawki z uwzględnieniem wyznaczonych przez Ministerstwo Finansów „widełek” maksymalnych stawek podatkowych. Jest to istotne, ponieważ oznacza to, że nie wszystkie gminy zdecydują się na podniesienie podatków w tak znacznym stopniu.
To wydarzenie stanowi unikalną sytuację na polskim rynku podatkowym, ponieważ tak drastyczne podwyżki nie miały miejsca od ponad 25 lat. Główną przyczyną tych zmian jest rosnąca inflacja, która wpłynęła na wzrost opłat lokalnych na rok 2024. Warto zaznaczyć, że wysoka inflacja w roku 2023 znacząco wpłynęła na wzrost podatków związanych z nieruchomościami, takimi jak grunty, mieszkania, domy, garaże i nieruchomości firmowe na nadchodzący rok.
W efekcie, właściciele nieruchomości mogą spodziewać się większych obciążeń finansowych, zarówno jeśli chodzi o grunt związany z działalnością gospodarczą, gdzie podatek wzrośnie o 18 groszy za metr kwadratowy, jak i grunty pozostałe, na których stawka podatku zwiększy się o 10 groszy na metrze kwadratowym. Za każdy metr kwadratowy mieszkania lub domu zostanie zapłacone o 15 groszy więcej, a za garaż podatek wzrośnie o 1,46 zł za metr kwadratowy. To oznacza realny wpływ na budżet właścicieli nieruchomości, którym będzie trzeba przygotować się na wyższe wydatki związane z opłatami podatkowymi w nadchodzącym roku 2024.
Wzrośnie podatek od nieruchomości. Pierwsze gminy już podjęły decyzje
Pierwsze gminy o liczbie mieszkańców przekraczającej 50 tysięcy podjęły decyzję o zwiększeniu stawki podatku od nieruchomości, jak informuje portal legaartis.pl po przeanalizowaniu uchwał gminnych. Kilka gmin, takich jak Elbląg, Toruń, Tarnowskie Góry, Starachowice i Stargard, zdecydowało się na umiarkowane podwyżki, nie przekraczające 1 zł za metr kwadratowy nieruchomości.
Największe podwyżki podatku od nieruchomości, wynoszące aż 15 procent, planują wprowadzić miasta takie jak Bielsko-Biała, Katowice i Lublin. W praktyce oznacza to, że właściciele mieszkań o powierzchni 65 metrów kwadratowych mogą spodziewać się wzrostu podatku o 9,75 zł w 2024 roku, co przekłada się z 65 zł na 74,75 zł – podaje portal.
Nowe stawki podatku od nieruchomości będą obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku. Podatkiem zostaną objęci właściciele, użytkownicy wieczyści, samoistni posiadacze nieruchomości, a także w niektórych przypadkach posiadacze nieruchomości lub ich części stanowiących własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Podatek ten obejmuje grunty, budynki lub ich części oraz budowle lub ich części, które są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
