Początek tegorocznych wakacji zapowiada się jako okres niezwykle dynamicznej i wymagającej pogody. Polskę czeka prawdziwa huśtawka termiczna i zjawisk atmosferycznych. Pierwsze dni letniego wypoczynku, przypadające na ostatni tydzień czerwca, upłyną pod znakiem potężnej fali upałów, podczas której termometry wskażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Radość z letniej aury nie potrwa jednak długo. Tuż za falą gorąca nadciągnie chłodny front atmosferyczny, przynosząc gwałtowne, a miejscami niszczycielskie burze. Prognozy czołowych modeli numerycznych oraz analizy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wskazują jednoznacznie: musimy przygotować się na pogodowy rollercoaster.

Afrykański żar na powitanie lata

Ostatni tydzień czerwca rozpocznie się pod dominacją gorących i suchych mas powietrza pochodzenia zwrotnikowego, które szerokim strumieniem napłyną do naszego kraju z południa Europy i północnej Afryki. Kulminacja fali upałów spodziewana jest już w niedzielę i poniedziałek, 22 i 23 czerwca. W tych dniach na przeważającym obszarze Polski temperatura maksymalna z łatwością przekroczy próg 30°C.

Najgoręcej będzie w dzielnicach zachodnich, południowych oraz w centrum kraju. To właśnie tam słupki rtęci mogą poszybować do 30-34°C. Jak wskazują synoptycy, taki skwar to efekt ugruntowania się na południu kontynentu potężnego układu wysokiego ciśnienia, który skutecznie transportuje afrykańskie ciepło w głąb Europy. Kierowcy i podróżni powinni wziąć pod uwagę, że w pełnym słońcu oraz w zabetonowanych centrach miast odczuwalna temperatura będzie jeszcze wyższa.

Dodatkowym obciążeniem dla organizmu, szczególnie w nocy, będą tak zwane noce tropikalne. Zgodnie z definicją, jest to zjawisko, podczas którego temperatura minimalna w ciągu całej nocy nie spada poniżej 20°C. Utrudnia to regenerację i odpoczynek, a w połączeniu z dziennym upałem może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, zwłaszcza dla osób starszych, dzieci oraz osób z chorobami układu krążenia. IMGW planuje wydać ostrzeżenia meteorologiczne drugiego, a lokalnie być może nawet trzeciego stopnia, przed upałami.

Gwałtowne załamanie pogody: Nadciągają burze z gradem i silnym wiatrem

Idylliczna, słoneczna aura nie utrzyma się długo. Już w poniedziałek po południu od zachodu do Polski wkroczy chłodny front atmosferyczny. Jego nadejście będzie niczym zderzenie dwóch światów – rozgrzanej, zwrotnikowej masy powietrza z chłodniejszą, polarnomorską. Taki gwałtowny kontrast termiczny to idealne paliwo do rozwoju potężnych i groźnych zjawisk konwekcyjnych.

Synoptycy z dużą dozą pewności prognozują, że front przyniesie ze sobą zorganizowane układy burzowe, w tym potencjalnie superkomórki burzowe. Największe zagrożenie stanowić będą:

  • Nawalne opady deszczu: Prognozowana suma opadów może sięgnąć od 30 do 40 litrów wody na metr kwadratowy, a punktowo nawet więcej. Tak intensywne opady mogą prowadzić do lokalnych zalań i podtopień, zwłaszcza na terenach zurbanizowanych, gdzie systemy kanalizacyjne mogą okazać się niewystarczające.
  • Porywisty wiatr: W strefie oddziaływania burz wiatr w porywach może osiągać prędkość od 80 do nawet 100 km/h. Tak silne podmuchy są w stanie łamać gałęzie, uszkadzać dachy, a nawet zrywać linie energetyczne.
  • Opady gradu: Lokalnie prognozowany jest grad o średnicy kilku centymetrów. Może on powodować znaczne straty materialne, niszcząc uprawy rolne, dachy budynków oraz karoserie samochodów.

Strefa najgwałtowniejszych burz w poniedziałek i w nocy z poniedziałku na wtorek będzie stopniowo przesuwać się z zachodu w głąb kraju, obejmując swoim zasięgiem niemal całą Polskę. Należy na bieżąco śledzić komunikaty i alerty pogodowe wydawane przez IMGW oraz lokalne służby kryzysowe.

Chwilowe ochłodzenie i perspektywy na resztę tygodnia

Przejście frontu atmosferycznego przyniesie we wtorek, 24 czerwca, wyraźne, choć krótkotrwałe, ochłodzenie. Temperatury spadną do bardziej komfortowych wartości, oscylując w granicach od 19-21°C na wschodzie i północnym wschodzie, do 23-25°C na zachodzie. Pogoda uspokoi się, choć w wielu regionach może być jeszcze wietrznie.

Już od środy, 25 czerwca, ponownie zacznie się ocieplać. Cyrkulacja atmosferyczna znów ulegnie zmianie, otwierając drogę cieplejszemu powietrzu. Koniec tygodnia zapowiada się na ogół pogodnie i bardzo ciepło, choć nie można wykluczyć lokalnych, popołudniowych burz termicznych, które jednak nie powinny być już tak gwałtowne jak te związane z frontem. Temperatury w drugiej połowie tygodnia ponownie wzrosną, osiągając wartości od 24°C do 28°C, co stworzy dobre warunki do kontynuowania wakacyjnego wypoczynku.

Komentarz eksperta: Lato ekstremów staje się normą

Obserwowany na początku wakacji schemat pogodowy – gwałtowne przejście od fali upałów do niszczycielskich burz – jest coraz częstszym zjawiskiem w naszej szerokości geograficznej. Długoterminowe prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na całe lato wskazują, że zarówno lipiec, jak i sierpień, mają być miesiącami z temperaturą powyżej normy wieloletniej. Jednocześnie suma opadów ma mieścić się w normie, co sugeruje, że opady będą miały charakter gwałtowny i lokalny, a nie ciągły i równomierny.

Taki scenariusz jest zgodny z globalnymi trendami klimatycznymi. Rosnąca temperatura na świecie zwiększa energię w atmosferze, co z jednej strony sprzyja formowaniu się uporczywych fal upałów, a z drugiej zasila gwałtowne zjawiska burzowe. Musimy być przygotowani na to, że takie pogodowe „rollercoastery” staną się stałym elementem letnich miesięcy. Wymaga to nie tylko adaptacji w planowaniu urlopów, ale również wzmożonej uwagi na kwestie bezpieczeństwa – od ochrony przed upałem, po zabezpieczanie mienia przed skutkami nawałnic. Planując aktywności na świeżym powietrzu, absolutną podstawą powinno być regularne sprawdzanie prognoz i ostrzeżeń meteorologicznych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version