Po majowym, krótkotrwałym uspokojeniu, ceny w polskich sklepach ponownie zaczęły piąć się w górę, uderzając w budżety domowe. Najnowsze analizy, przeprowadzone przez firmę ASM Sales Force, wskazują na znaczące podwyżki w kluczowych kategoriach produktów, zwłaszcza tych codziennego użytku. O ile z jednej strony odnotowano spadki cen warzyw i niektórych artykułów spożywczych, o tyle chemia domowa, w tym szampony i żele prysznicowe, podrożała w ciągu zaledwie miesiąca o nawet 10 procent. To sygnał dla konsumentów, że czujność podczas zakupów jest ważniejsza niż kiedykolwiek, a porównywanie cen może przynieść realne oszczędności.
Dlaczego chemia domowa tak szybko drożeje?
Liderem wzrostów cen są obecnie artykuły chemii domowej, a w szczególności szampony do włosów. Jak wynika z danych ASM Sales Force, ich ceny poszybowały w górę o 10% w ciągu zaledwie jednego miesiąca. Podobny trend widać w przypadku żeli prysznicowych oraz środków do sprzątania domu. Wzrost ten jest często efektem globalnych zawirowań na rynkach surowców oraz konsekwencją polityki celnej i niestabilnych kursów walut, które wpływają na import kluczowych składników.
Wiele produktów do higieny osobistej, takich jak szampony, zawiera egzotyczne składniki, np. aloes czy marakuję, które są importowane. Ich cena jest bezpośrednio zależna od kosztów transportu, ceł oraz wahań kursów walut. Wpływ globalnych czynników ekonomicznych i geopolitycznych na łańcuchy dostaw jest wciąż odczuwalny, co przekłada się na wyższe ceny na sklepowych półkach w Polsce. To sprawia, że codzienne zakupy stają się coraz większym wyzwaniem dla portfeli Polaków.
Warzywa i masło tanieją – gdzie szukać oszczędności?
Na szczęście, w tym samym czasie odnotowano pozytywne zmiany w innych kategoriach produktów. W ciągu ostatniego miesiąca wyraźnie potaniały warzywa, zwłaszcza pomidory, których cena spadła aż o jedną czwartą. Jest to typowy efekt sezonowości, kiedy to zwiększona podaż świeżych, lokalnych zbiorów prowadzi do obniżek cen. To doskonała wiadomość dla konsumentów, którzy mogą teraz korzystać z tańszych i świeższych produktów.
Poza warzywami, niższe ceny odnotowano również w przypadku herbaty i masła. Te spadki, choć nie niwelują całkowicie podwyżek w innych segmentach, dają pewną ulgę i pozwalają na zoptymalizowanie koszyka zakupowego. Warto wykorzystać obecną sytuację, aby uzupełnić zapasy produktów, które aktualnie są w promocji lub ich ceny są niższe ze względu na sezonowość. Świadome planowanie zakupów to klucz do realnych oszczędności.
Różnice cen sięgają 150 zł! Jak oszczędzać na zakupach?
Obecna sytuacja na rynku charakteryzuje się dużymi wahaniami cen i znacznymi różnicami między poszczególnymi sieciami handlowymi. Jak wylicza Kamil Kruk z firmy ASM Sales Force, analizującej sklepowe ceny, różnica między najtańszym a najdroższym sklepem na jednorazowych, podstawowych zakupach może sięgnąć niemal 150 złotych. To ogromna kwota, która pokazuje, jak bardzo opłaca się poświęcić czas na porównywanie ofert.
Dla konsumentów oznacza to jedno: porównywanie cen jest absolutnie kluczowe. Przed wyjściem na zakupy warto sprawdzić gazetki promocyjne różnych sklepów, a także skorzystać z aplikacji do porównywania cen. Planowanie listy zakupów i trzymanie się jej, a także rozważanie zakupów w różnych sklepach (np. warzywa w jednym, chemia w drugim), może znacząco obniżyć miesięczne wydatki. W dobie rosnącej inflacji, każda zaoszczędzona złotówka ma znaczenie, a świadome decyzje zakupowe stają się koniecznością.


