Według informacji podanej przez gazetę „Rzeczpospolita”, niektórzy pracownicy Kancelarii Prezydenta mogą liczyć na wyższe wzrosty płac niż pracownicy innych instytucji budżetowych.
Jednym z powodów takiej sytuacji jest zarządzenie w sprawie zasad wynagradzania pracowników kancelarii podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę w lutym 2021 roku, które zwiększa maksymalne dopuszczalne wynagrodzenie dla dyrektora generalnego Kancelarii Prezydenta z 18,9 tys. zł do 21,8 tys. zł. Dodatkowo, według „Rz”, wzrosły również dodatki funkcyjne dla niektórych pracowników.
Gazeta zauważa, że podwyżki wynagrodzeń w Kancelarii Prezydenta nie są jedynym przypadkiem wzrostu wynagrodzeń w instytucjach budżetowych. Jednak nie podaje ona dokładnych informacji na ten temat.
Podwyżki wyższe niż w reszcie budżetówki
Z powodu rosnącej inflacji w całej sektorze budżetowym, w 2023 roku zaplanowano wzrost płac o 7,8%, ale dla niektórych pracowników w Kancelarii Prezydenta zaplanowano podwyżki, które znacznie przekraczają ten wskaźnik dla całej budżetówki. Podwyżki te zostały wprowadzone na dwa sposoby: po pierwsze, poprzez zwiększenie widełek wynagrodzeń w załączniku do zarządzenia, np. u dyrektora generalnego górna granica wynagrodzenia wzrosła z 13,5 tys. do 15 tys. zł, a u dyrektora z 12,5 tys. do 14 tys. zł. W niektórych przypadkach wzrost wynosi nawet 12%, jak w przypadku dyrektora.
W górę też kwoty dodatków
Jak poinformowała „Rp”, nowe zarządzenie prezydenta podniosło również górną granicę dodatków funkcyjnych. Dla stanowisk kierowniczych maksymalny dodatek wzrósł z 40 do 45%, a dla pracowników samodzielnych, koordynatorów stanowisk wieloosobowych oraz kierownika sekretariatu z 20 do 25%.
Dlatego wynagrodzenie dyrektora generalnego wzrosło łącznie o 15%. Są to kwoty maksymalne, a decyzja o ich przyznaniu zależy od uznaniowego osądu. Opozycja spodziewa się jednak wzrostu realnych wynagrodzeń w gabinecie prezydenta.
