Prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod kluczową nowelizacją ustawy o aplikacji mObywatel, co uruchamia lawinę zmian, które odczują miliony Polaków. Decyzja Kancelarii Prezydenta, ogłoszona 21 lipca, otwiera drogę do wdrożenia szeregu rewolucyjnych funkcji. Największe powody do zadowolenia mają kierowcy, dla których przygotowano narzędzie upraszczające formalności po stłuczce. To jednak dopiero początek, ponieważ na zmianach skorzystają również uczniowie, nauczyciele oraz każda osoba załatwiająca sprawy urzędowe. Nowe przepisy wprowadzają m.in. cyfrowe legitymacje dla nowych grup zawodowych oraz wirtualnego asystenta opartego na sztucznej inteligencji. Większość udogodnień ma wejść w życie już po 14 dniach od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw, co oznacza, że Polacy odczują je lada moment. To strategiczny krok w kierunku przekształcenia mObywatela w kompleksowe centrum usług publicznych w smartfonie.
Koniec z papierologią po stłuczce. Rewolucyjne ułatwienie dla kierowców
Jedną z najbardziej oczekiwanych i praktycznych nowości jest wprowadzenie modułu mStłuczka. To prawdziwy przełom dla wszystkich kierowców, którzy do tej pory w stresującej sytuacji po kolizji drogowej musieli szukać papierowych formularzy i ręcznie spisywać oświadczenia. Nowa usługa całkowicie cyfryzuje ten proces, przenosząc go do aplikacji mObywatel. W praktyce oznacza to, że uczestnicy drobnego zdarzenia drogowego będą mogli złożyć kompletne oświadczenie bezpośrednio ze swojego telefonu.
Jak to będzie działać? Aplikacja, dzięki integracji z państwowymi rejestrami, takimi jak Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK), automatycznie uzupełni większość niezbędnych danych. Dotyczy to informacji o pojazdach (marka, model, numer rejestracyjny, polisa OC) oraz danych uczestników zdarzenia. To nie tylko ogromna oszczędność czasu, ale również gwarancja poprawności i aktualności wprowadzanych informacji, co minimalizuje ryzyko błędów. Użytkownik będzie musiał jedynie uzupełnić szczegóły zdarzenia, a także będzie miał możliwość dołączenia dokumentacji zdjęciowej uszkodzeń pojazdów. Gotowe oświadczenie zostanie następnie sprawnie i bezpiecznie przekazane do ubezpieczyciela sprawcy kolizji. To rozwiązanie eliminuje problem nieczytelnego pisma, braku odpowiednich druków i stresu związanego z formalnościami na miejscu zdarzenia.
Cyfrowa rewolucja w edukacji. Nowe mLegitymacje dla uczniów i nauczycieli
Nowelizacja ustawy wprowadza także istotne zmiany w sektorze edukacji, rozszerzając dostępność cyfrowych dokumentów. Przede wszystkim, na szeroką skalę wprowadzona zostanie mLegitymacja ucznia. Choć funkcja ta istniała już wcześniej, nowe przepisy znacznie ułatwią jej wdrożenie. Co najważniejsze, aplikacja mObywatel stanie się powszechnie dostępna dla osób niepełnoletnich bez konieczności zakładania przez nie profilu zaufanego czy spełniania innych, skomplikowanych formalności. To kluczowe uproszczenie, które sprawi, że cyfrowy dokument stanie się standardem w polskich szkołach.
Zupełną nowością, o którą od dawna zabiegało środowisko pedagogiczne, jest wprowadzenie mLegitymacji nauczyciela. Ten cyfrowy dokument będzie elektronicznym potwierdzeniem statusu zawodowego, zintegrowanym z systemami edukacyjnymi. Nauczyciele będą mogli w prosty sposób weryfikować swoje uprawnienia do zniżek, na przykład w transporcie publicznym czy instytucjach kultury, a także ułatwi im to kontakty z urzędami. Podobnie jak w przypadku uczniów, mLegitymacja w telefonie to wygoda i bezpieczeństwo, eliminujące ryzyko zgubienia lub zniszczenia tradycyjnego, plastikowego dokumentu. To kolejny krok w kierunku cyfryzacji codziennych aspektów życia zawodowego i edukacyjnego w Polsce.
Sztuczna inteligencja w urzędzie. Wirtualny asystent pomoże w formalnościach
Jednym z najbardziej futurystycznych, a zarazem praktycznych rozwiązań wprowadzanych przez nową ustawę, jest wirtualny asystent obywatela oparty na sztucznej inteligencji. To innowacyjne narzędzie ma za zadanie stać się przewodnikiem po skomplikowanym świecie spraw urzędowych. Asystent pomoże użytkownikom poruszać się po aplikacji mObywatel, wskaże właściwe usługi do załatwienia konkretnej sprawy i odpowie na zadawane pytania w języku naturalnym.
Jego najbardziej rewolucyjną funkcją będzie jednak możliwość automatycznego generowania pism urzędowych. Użytkownik, po opisaniu swojej potrzeby, otrzyma gotowy projekt dokumentu, który następnie będzie mógł zaakceptować i wysłać. Co istotne, Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że działanie asystenta nie będzie wiązało się z przetwarzaniem danych osobowych użytkownika, co ma gwarantować pełną prywatność. Technologia ta bazuje na polskim zaawansowanym modelu językowym PLLuM, a jej pierwsze testy już się odbyły. Zgodnie z zapisami ustawy, asystent ma zostać uruchomiony do 31 grudnia 2025 roku, choć autorzy projektu sugerowali, że pierwsze funkcjonalności mogą pojawić się nawet wcześniej. To rozwiązanie ma potencjał, by zdemokratyzować dostęp do usług publicznych i znacząco obniżyć barierę biurokratyczną dla obywateli.
Co jeszcze się zmieni? Szersze uprawnienia i nowe dokumenty w aplikacji
Podpisana przez prezydenta ustawa to nie tylko trzy główne filary zmian, ale również szereg mniejszych, lecz równie ważnych usprawnień. Celem nadrzędnym jest uczynienie z mObywatela centralnego punktu do załatwiania spraw urzędowych, eliminując potrzebę korzystania z wielu różnych systemów. W tym celu znacząco rozszerzono funkcje związane z identyfikacją i autoryzacją. Użytkownicy będą mogli wykorzystywać aplikację do składania podpisu osobistego, podpisu kwalifikowanego oraz podpisu zaufanego. Co więcej, mObywatel pozwoli również na weryfikację autentyczności podpisów elektronicznych złożonych na dokumentach.
Aplikacja wzbogaci się także o kolejne dokumenty branżowe. Przykładem jest wprowadzenie świadectwa nadania uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii. Pokazuje to kierunek rozwoju platformy, która ma stawać się cyfrowym portfelem nie tylko na dokumenty tożsamości, ale również na wszelkiego rodzaju licencje, certyfikaty i uprawnienia zawodowe. Wszystkie te zmiany składają się na spójną wizję nowoczesnego państwa, w którym smartfon staje się kluczowym narzędziem w kontakcie obywatela z administracją publiczną. Wejście w życie większości przepisów w ciągu kilkunastu dni od publikacji ustawy oznacza, że ta cyfrowa transformacja dzieje się na naszych oczach.


